Gospodarka
bne IntelliNews – Polski bank centralny podwyższa trzecią stopę za tyle miesięcy
Narodowy Bank Polski (NBP) podniósł 8 grudnia referencyjną stopę procentową o 50 punktów bazowych do 1,75%.
Podwyżka była oczekiwana, ponieważ większość analityków przewiduje, jak silny jest NBP przy prowadzonej polityce pieniężnej rosnąca inflacja Listopad do szczytu dwóch dekad. Choć tempo zacieśniania wyhamowało po podwyżce z 75 punktów bazowych w listopadzie, cykl najprawdopodobniej jeszcze się nie skończył.
„Uważamy, że długoterminowa inflacja powyżej celu spowoduje, że bank centralny podniesie kolejne 125 punktów bazowych do 3% w tym cyklu”, powiedział w komentarzu Capital Economics.
Inflacja rośnie w Europie Środkowej do 20-letniego maksimum, ale toczy się debata, czy jest bardziej prawdopodobne, że jest to spowodowane czynnikami wewnętrznymi czy zewnętrznymi, a zatem będzie krótko- i długoterminowe oraz w jakim stopniu mogą na niego wpływać krajowe banki centralne. Dyskutuje się również, w jakim stopniu rządy powinny zacieśniać politykę fiskalną po wzroście deficytów budżetowych, aby zwalczyć skutki pandemii COVID-19.
Polski Bank Centralny był najgłupszy w Europie Środkowej, a polskie stopy procentowe pozostają jednymi z najniższych w regionie, wśród Czech 2,25% i Węgier 2,1%. Wywarło to pewną presję na złotego, a premier Mateusz Morawiecki wyraził zaniepokojenie swoim ostatnim miesiącem obecna słabość.
Poza względami makroekonomicznymi, inflacja stała się także problemem politycznym dla rządzącego prawicowego radykalnego rządu Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Pakiet antyinflacyjny obniżki podatków i dystrybucja gotówki do gospodarstw domowych o niskich dochodach, co jeszcze bardziej zwiększyłoby deficyt budżetowy i dalszą inflację paliwową.
NBP postrzega obecny wzrost inflacji jako przejściowy i przewiduje, że globalne wstrząsy, które obecnie napędzają wzrost cen, z czasem ustąpią, a wyższe stopy procentowe będą dalej obniżać inflację.
Jednocześnie NBP przyjął nieco restrykcyjny ton w komunikacie podecyzyjnym, mówiąc, że istnieje ryzyko utrzymania się inflacji powyżej celu 2,5%.
Może to wynikać z „ożywienia gospodarczego i oczekiwanej kontynuacji korzystnych warunków na rynku pracy, a także prawdopodobnego trwalszego wpływu szoków zewnętrznych na dynamikę cen” – powiedział NBP. „Aby zmniejszyć to ryzyko, [NBP] postanowił ponownie podnieść stopy procentowe. Wzrost… obniży również oczekiwania inflacyjne” – powiedział bank centralny.
Przyszłe tempo cyklu zacieśniania polityki pieniężnej pozostaje niejasne, chociaż zgadza się, że w przygotowaniu są kolejne podwyżki.
„Dzisiejszy komunikat sugeruje, że bank centralny będzie kontynuował podwyżki stóp procentowych, ale tempo podwyżek może być wolniejsze niż obecnie się spodziewamy, ponieważ bank centralny będzie uważnie monitorował napływające dane z realnej gospodarki”, powiedział Erste. „Biorąc pod uwagę przebieg inflacji, szczyt cyklu widzimy na poziomie 2,5-3,0%, ale NBP może jeszcze podnieść stopy w 2022 r.” – dodała.
Przewiduje się, że CPI osiągnie 4,8% -4,9% w 2021 r., w porównaniu z poprzednią prognozą 3,8% -4,4% opublikowaną w lipcu. Zgodnie z tym NBP prognozuje inflację na poziomie 5,1% -6,5% w 2022 r. (w poprzedniej perspektywie 2,5-4,1%) i 2,7% -4,6% w 2023 r. (2,4% -4,3%).
W tym roku spodziewany jest wzrost gospodarczy na poziomie 4,9% -5,8%, nieznaczny wzrost w porównaniu do 4,1% -5,8% w prognozie lipcowej. Ekspansja gospodarcza wyniesie 3,8% -5,9% w 2022 r. (w porównaniu z 4,2% -6,5% oczekiwanym w lipcu) i 3,8% -6,1% w 2023 r. (4,1% -6, 5%).
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”