Connect with us

Świat

Szczepionka na koronawirusa jest celem agencji wywiadowczych. Walka o cenne informacje w cyberprzestrzeni Wiadomości ze świata

Published

on

Sytuacja jest podobna do tej z lat sześćdziesiątych XX wieku, kiedy służby wywiadowcze USA i ZSRR walczyły zaciekle w ogniu wyścigu kosmicznego o informacje o programie podboju kosmosu przez konkurenta. Informacje o rozwoju szczepionek mają obecnie największą wartość. Sytuacja powinna być również znacznie bardziej dynamiczna. Ponieważ podczas gdy wyścig w kosmos trwał wiele lat, szczepionka będzie potrzebna wczoraj.

– Byłoby dziwne, gdyby nie próbowali wykraść informacji o najcenniejszych obecnie prowadzonych badaniach. Cenne z finansowego punktu widzenia. Bezcenne geopolitycznie, powiedział otwarcie w sierpniu John C. Demers, przedstawiciel Departamentu Sprawiedliwości USA.

Uniwersytety w centrum uwagi

Cyberprzestrzeń ma być głównie polem bitwy. Według „NYT” hakerzy pracujący dla chińskich i rosyjskich służb specjalnych mają głównie atakować uniwersytety współpracujące z firmami farmaceutycznymi. Hakerzy pracujący dla usług wybrali takie cele, ponieważ systemy informatyczne firmy powinny być znacznie lepiej chronione.

Chińska aktywność w USA powinna zostać wykryta na początku roku, kiedy koronawirus dopiero zaczynał być poważnie traktowany na Zachodzie. Obawy miały być spowodowane działaniami chińskich służb w WHO, które skłoniły Biały Dom do ostrego kursu wobec organizacji i formalnego wycofania się z niej w maju.

Według anonimowych respondentów „NYT” Chińczycy wspierają swoje cyberataki informacjami, które otrzymali wcześniej od WHO. Organizacja otrzymuje dane dotyczące globalnego rozwoju szczepionek. Według Amerykanów trafiają wtedy do chińskich służb, które mogą dokładniej prowadzić swoje działania w cyberprzestrzeni. Na przykład wiedząc, które potencjalne szczepionki wyglądają najbardziej obiecująco.

Działania chińskich służb związane z koronawirusem powinny być także powodem zamknięcia chińskiego konsulatu w Houston w lipcu. Placówka powinna być wykorzystywana do uzyskiwania informacji od ekspertów medycznych w okolicy.

Działania Rosjan powinny być w pierwszej kolejności podchwycone przez Brytyjczyków, mniej więcej w tym samym czasie, gdy Amerykanie dostrzegli działania Chińczyków. Pierwsze sygnały powinny pochodzić z analizy informacji przesyłanych podmorskimi światłowodami. Według „NYT” najbardziej aktywni hakerzy pochodzą z grupy „Przytulny Niedźwiedź”, która jest powiązana z cywilnymi tajnymi służbami SWR. Ich głównym celem miał być Uniwersytet Oksfordzki, który pracuje nad szczepionką z firmą AstraZeneca.

NATO powinno być aktywnie zaangażowane w monitorowanie rosyjskich działań w tej dziedzinie. Służby, które zwykle koncentrują się na działalności rosyjskiego wojska i terrorystów, są teraz również ustawione na ścisłe monitorowanie prób kradzieży informacji o szczepionkach.

Nie tylko atak, ale także dezinformacja

Według NYT nie ma doniesień o kradzieży cennych informacji. Jednak powinny nastąpić załamania. Rywalizacja powinna być intensywna. „Krótko mówiąc, każda większa agencja wywiadowcza na świecie próbuje dowiedzieć się, co robią wszyscy inni” – pisze NYT. Mówi się, że koronawirus wywołuje „jedną z najszybszych zmian priorytetów” w historii tajnych służb.

„W rzeczywistości jest to wyścig między dobrymi facetami, którzy próbują znaleźć i naprawić luki w zaatakowanych sieciach tak szybko, jak to możliwe, zanim złoczyńcy będą mogli je wykryć i wykorzystać” – powiedział Bryan S. Ware, wiceprezes ds. Cyberbezpieczeństwa w USA. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego. „Konkurencja jest trudniejsza niż kiedykolwiek” – dodał.

Urzędnicy amerykańscy oficjalnie twierdzą, że zajmują się tylko obroną i nie zostali poinstruowani, aby kraść jakiekolwiek informacje o szczepionkach. Anonimowi rozmówcy „NYT” twierdzą jednak, że rzeczywistość nie jest taka czarno-biała. Ich zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie, aby atakowali i kradli cenne informacje w celu obrony przed zagranicznymi hakerami.

Rozmówcy z amerykańskim dziennikiem zwracają uwagę, że tego typu cyberwojna może prowadzić do szkód w prawdziwych badaniach. Ataki na sieci informacyjne naukowców mogą przypadkowo lub celowo zniszczyć ważne informacje.

Ponadto, w ramach szeroko zakrojonych działań, chińskie i rosyjskie agencje wywiadowcze podobno wykorzystują tę sieć do rozpowszechniania dezinformacji na temat koronawirusa. Podobnie do tej pory wspierali różne skrajne inicjatywy mające na celu wzmocnienie podziałów w społeczeństwie zachodnim. Teraz ruch antyszczepionkowy ma być mocno promowany, a istnienie pandemii ma być kwestionowane. – To wszystko prosto z czasów ZSRR. Rosjanie i Chińczycy aktywnie prowadzą kampanie dezinformacyjne. W obecnej sytuacji, czy jest lepszy sposób na osłabienie Stanów Zjednoczonych niż zaniechanie ruchu antyszczepionkowego? – mówi Fiona Hill, była pracownik Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

READ  Duża pływająca restauracja w Hongkongu tonie w morzu
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *