Connect with us

Gospodarka

C. Raja Mohan pisze: Zrozumieć turbulencje euroazjatyckie

Published

on

Niespodziewane gwałtowne protesty w Kazachstanie i późniejszy nalot w zeszłym tygodniu, w którym zginęło ponad 160 osób i 6000 aresztowano, są częścią większego zamieszania, które ogarnęło Eurazję, rozciągając się na wielki step od Europy Środkowej po Mandżurię.

Każdy z obecnych kryzysów na Białorusi, Ukrainie, Kaukazie i Kazachstanie może mieć swoją logikę i rozwój, ale razem zmieniają geopolitykę Eurazji. Rosja, z jej zasięgiem geograficznym w Eurazji, znajduje się w centrum tej restrukturyzacji. Interwencja wojskowa Moskwy w Kazachstanie i prowadzone w tym tygodniu negocjacje z USA w sprawie bezpieczeństwa europejskiego podkreślają centralną rolę Rosji w Eurazji. Potencjał reorganizacji Eurazji charakteryzuje pięć głównych tematów – nierówny rozwój wewnętrzny państw euroazjatyckich, słabości globalizacji gospodarczej, ograniczenia instytucji regionalnych, ograniczenia uprawnień do kształtowania przestrzeni postrosyjskiej oraz zmiana wielkości równowagi sił.

Po pierwsze, w ostatnich latach pogląd, że państwa postkomunistyczne osiedliły się na stabilnej i zrównoważonej ścieżce politycznej, był coraz częściej wystawiany na próbę. Upadek Związku Radzieckiego w 1991 r. oznaczał fiasko wielkiego projektu socjalistycznej modernizacji eurazjatyckiego lądu i otworzył drzwi nowym modelom politycznym w regionie. W Europie Środkowej i krajach bałtyckich przejście do demokracji liberalnej było szybkie, podczas gdy wieloma byłymi republikami radzieckimi rządzili silni mężczyźni. Oba modele są pod presją. „Demokratyczny nawrót” na Węgrzech iw Polsce jest bardzo niepokojący dla Zachodu, ponieważ rządy w Budapeszcie i Warszawie kwestionują rzekome normy Unii Europejskiej.

W Kazachstanie protestujący skierowali swój gniew przeciwko autokratycznym rządom Nursultana Nazarbayeva, który rządził krajem od rozpadu Związku Radzieckiego. Oficjalnie zrezygnował w 2019 roku, ale próbował utrzymać kontrolę. Na Białorusi masowe protesty w zeszłym roku wyzwały prezydenta Aleksandra Łukaszenkę, który rządzi krajem od 1994 roku; przeżył przy wsparciu Kremla.

Jeśli zachodni projekt promowania demokracji w przestrzeni postsowieckiej napotka kilka problemów, islamistyczny program transformacji Azji Środkowej może zyskać duży impuls dzięki triumfalnemu powrocie talibów do Afganistanu. W międzyczasie religia powróciła z pewną siłą także w Europie – prawosławie w Rosji i Kościół rzymskokatolicki w Europie Środkowej wywierają spore wpływy polityczne.

READ  Polska: Ożywienie rozpoczęło się przed zakończeniem blokady

Po drugie, chociaż duża część Azji Środkowej przyjęła globalizację gospodarczą, nie udało się jej zapobiec masowej nierówności ekonomicznej i powstrzymać kleptokratycznych elit. Dla kraju o dużych zasobach naturalnych, zwłaszcza węglowodorów, i małej 19-milionowej populacji, Kazachstan mógł z łatwością zapewnić sprawiedliwe społeczeństwo. Ale Nazarbajew podjął inną decyzję, a konsekwencje teraz rozgrywają się. Problem dotyczy nie tylko Kazachstanu czy Nazarbajewa. Autokracje nieuchronnie prowadzą do korupcji i podważają zdolność każdego społeczeństwa do samodoskonalenia się.

Po trzecie, nie spełniła się w pełni nadzieja, że ​​instytucje regionalne przyczynią się do stabilności państw postkomunistycznych. Dwie dekady po przystąpieniu byłych krajów komunistycznych do UE – najbardziej prosperującej instytucji regionalnej na świecie – wschodnia i zachodnia połowa Europy wciąż wygląda zupełnie inaczej i nie czuje się komfortowo. Chociaż kraje postkomunistyczne z całego serca przyjęły UE, dziś kilka kwestii – dotyczących praworządności, migracji, uchodźców, energii i geopolityki – jest podzielonych na dwie części. We wschodniej połowie panuje głęboka niechęć do dominacji zachodniej połowy w polityce UE. Podczas gdy szefowie państw i rządów Europy Zachodniej mówią o europejskiej „autonomii strategicznej” w stosunku do USA i Chin, wielu w Europie Wschodniej i Środkowej mówi o domaganiu się większej autonomii, jeśli nie suwerenności narodowej, w stosunku do Brukseli.

Walka o stworzenie wiarygodnych instytucji regionalnych była trudniejsza w przestrzeni byłego Związku Radzieckiego. Moskwa powołała Euroazjatycką Unię Gospodarczą i Organizację Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, aby przywrócić jej prymat w Eurazji, ale jeszcze daleko do przekształcenia ich w wiarygodne instytucje. Moskwa wraz z Pekinem powołała także Szanghajską Organizację Współpracy, która powinna wspólnie stabilizować region Azji Centralnej.

Wielu byłych członków Związku Radzieckiego ceni sobie nowo odkrytą suwerenność i nie chce jej zwrócić Moskwie. Z tego powodu większość krajów próbowała realizować warianty tego, co Nazarbajew nazwał „dyplomacją wielowektorową” – i angażować wszystkie główne mocarstwa w celu wzmocnienia ich strategicznej autonomii. Jednocześnie geografia, historia i inercja instytucjonalna nadal wiążą ich z Rosją. Kiedy w Kazachstanie wybuchł kryzys, Ałmaty nieuchronnie zwrócił się o pomoc do Moskwy. Jednak napięcie między zależnością od Rosji w kwestiach bezpieczeństwa a politycznym dążeniem do autonomii pozostaje.

READ  Umowa handlowa UE-Ukraina: protekcjonizm Tuska wywołuje debatę

To prowadzi nas do czwartego tematu – ograniczeń ambicji innych mocarstw w kształtowaniu przestrzeni postsowieckiej. Dwie wielkie siły, które powstały po rozpadzie Związku Radzieckiego – UE i Chiny – nie były w stanie pomóc w kształtowaniu dynamiki politycznej i bezpieczeństwa w Eurazji.

Mimo ogromnej potęgi gospodarczej Bruksela i Pekin nie mogły być liderem w rozwiązywaniu regionalnych kryzysów sąsiednich – Europy na Ukrainie i Chin w Kazachstanie i Afganistanie. Na Ukrainie Moskwa woli negocjować z Waszyngtonem niż z Brukselą. W Kazachstanie Rosja pokazała, że ​​pozostaje najważniejszym dostawcą bezpieczeństwa pomimo dużego znaczenia gospodarczego Chin. Kilka innych mocarstw, w tym Turcja, Arabia Saudyjska, Iran, Pakistan, Indie, Korea i Japonia, próbowało wypracować pewne wpływy w Azji Środkowej. Wszystkie mają wyjątkowe zalety, ale żadna z nich nie była w stanie przezwyciężyć ich licznych ograniczeń.

To prowadzi nas do rosyjskich relacji wielkich mocarstw, które ograniczyły zdolność Moskwy do wzmocnienia naturalnego prymatu Rosji w Eurazji. Gwałtownego pogorszenia stosunków Rosji z Zachodem w ostatnich latach nie może być zrekompensowana rosnącym ciepłem politycznym i głębią gospodarczą Moskwy w stosunkach z Pekinem. Rozmowy między Rosją a Zachodem w tym tygodniu na temat bezpieczeństwa europejskiego sygnalizują nową próbę znalezienia wspólnej płaszczyzny.

Choć perspektywy rozmów są pesymistyczne, zawirowania w Eurazji stawiają nowe imperatywy dla obu stron. Zachód może nadal kwestionować dążenia Moskwy do odzyskania regionalnego prymatu, ale nie jest w stanie zabezpieczyć przed Kremlem eurazjatyckich peryferii Rosji. Danie Rosji trochę politycznej gry w Eurazji może pomóc Zachodowi ustabilizować Europę i skoncentrować się na kilku innych wyzwaniach, w tym na coraz bardziej pewnych siebie Chinach.

Chociaż Rosja jest najważniejszym aktorem w Eurazji, nie może po prostu jednostronnie przywrócić dawnej sowieckiej przestrzeni. Porozumienie o bezpieczeństwie europejskim z Zachodem – które obejmuje takie obszary, jak niepodległość i neutralność Ukrainy, deeskalacji konfrontacji wojskowej w sercu Europy poprzez kontrolę zbrojeń i opracowanie wspólnego programu bezpieczeństwa globalnego – otworzyłoby Moskwie szanse na nowy euroazjatycki odpowiednio porządku geopolitycznego.

READ  Nie ma szans na podwyżkę - mówi szef polskiego banku centralnego - The First News

Ta kolumna po raz pierwszy ukazała się drukiem 11 stycznia 2022 r. pod tytułem „Turbulencje euroazjatyckie”. Autor jest wizytującym badaczem w Instytucie Studiów Azji Południowej na National University of Singapore i redaktorem działu spraw zagranicznych The Indian Express

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *