Connect with us

Gospodarka

„Za pięć lat Polacy będą bogatsi od Brytyjczyków” – obiecuje Tusk, chwaląc zalety członkostwa w UE

Published

on

„Za pięć lat Polacy będą bogatsi od Brytyjczyków” – obiecuje Tusk, chwaląc zalety członkostwa w UE

Premier Donald Tusk obiecał, że „Polacy w ciągu pięciu lat będą bogatsi od Brytyjczyków”, chwaląc korzyści płynące z członkostwa w UE w 20. rocznicę przystąpienia Polski do UE.

„W związku z 20. rocznicą naszego członkostwa w UE w Wielkiej Brytanii toczy się gorąca debata, którą wywołała prognoza Banku Światowego, że w 2025 r. dochód na mieszkańca w Polsce będzie wyższy niż w Wielkiej Brytanii” – napisał Tusk w mediach społecznościowych.

„I obiecuję to: w 25. rocznicę Polacy będą bogatsi od Brytyjczyków” – zadeklarował. „Lepiej być w UE!”

Komentarze Tuska wydają się nawiązywać do zeszłorocznego przemówienia lidera brytyjskiej opozycji Keira Starmera, w którym ostrzegł, że pod rządami obecnego rządu konserwatystów Wielka Brytania znajduje się na „ścieżce, która wkrótce doprowadzi do wyprzedzenia Wielkiej Brytanii przez Polskę”.

Partia Pracy Starmera poparła tę tezę analizą Banku Światowego, która sugerowała, że ​​PKB na mieszkańca w Wielkiej Brytanii będzie do 2030 r. o 600 dolarów niższy niż w Polsce (a nie do 2025 r., jak sugerował Tusk w swoich uwagach).

Inne podobne szacunki sugerują, że Polska wyprzedzi Wielką Brytanię pod względem PKB na mieszkańca jeszcze później, gdzieś w latach 30. XXI wieku.

Wielu ekspertów zwraca jednak uwagę, że wielkości te są początkowo korygowane o parytet siły nabywczej, co oznacza, że ​​PKB na mieszkańca nie wyraża się w liczbach bezwzględnych, lecz w odniesieniu do kosztu towarów w poszczególnych krajach.

READ  Premierzy Polski, Słowenii i Czech w drodze na spotkanie z Zełenskim w Kijowie

Jeszcze bardziej problematyczne jest to, że szacunki opierają się na założeniu, że średnioroczny wzrost gospodarczy z ostatnich lat będzie kontynuowany w przyszłości.

„Nie można w ten sposób po prostu ekstrapolować z przeszłości” – napisał ekonomista Julian Jessop w odpowiedzi na twierdzenia Tuska. „Stosunkowo szybkiemu wzrostowi Polski w ciągu ostatnich dwóch dekad sprzyjał niski punkt wyjściowy PKB: biedniejsze gospodarki zwykle rosną szybciej, gdy nadrabiają zaległości, ale następnie spowalniają w miarę dojrzewania”.

Niemniej jednak, w ostatnich latach wzrost gospodarczy Polski był szybki.

Z badania opublikowanego w zeszłym miesiącu przez Pekao, duży polski bank, wynika, że ​​kraj ten jest największym gospodarczym beneficjentem członkostwa w UE spośród wschodnich państw członkowskich, które przystąpiły do ​​bloku od 2004 roku. W tym okresie jego gospodarka również wzrosła o jedną trzecią, najszybciej spośród wszystkich 27 krajów w Unii.

Z opublikowanej także w zeszłym miesiącu analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że ​​Polacy są obecnie średnio o 40 proc. bogatsi niż byliby, gdyby kraj nie wszedł do UE.

W 2022 roku Polska wyprzedziła Hiszpanię w unijnym indeksie zamożności gospodarstw domowych. Rok wcześniej wyprzedziła także Portugalię pod względem PKB na mieszkańca (parytetu siły nabywczej).

Tusk – który był przewodniczącym Rady Europejskiej przez większą część procesu Brexitu – ma długą historię starć z przywódcami brytyjskich konserwatystów w związku z członkostwem w UE.

READ  bne IntelliNews – Polski wzrost CPI spowalnia do 16,1% r/rw marcu

W 2019 roku powiedział, że jest „specjalne miejsce w piekle… dla tych, którzy opowiadali się za Brexitem bez nawet szkicu planu jego bezpiecznego wdrożenia”.

W zeszłym roku opublikował zdjęcie, na którym częstuje ówczesną premier Wielkiej Brytanii Theresę May tort, z podpisem: „Przykro mi, bez wiśni”. Miał na myśli krytykę w Brukseli, że Wielka Brytania po brexicie „wybiera wiśnie”. chodzi o dostęp do rynku wewnętrznego UE.

Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie możemy robić tego, co robimy.

Główny autor obrazu: KPRM (pod CC BY-NC-ND 3.0 PL)

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *