Connect with us

Gospodarka

Wyjaśnienie – Co oznacza dla Polski wzrost UE o 149 miliardów dolarów

Published

on

Wyjaśnienie – Co oznacza dla Polski wzrost UE o 149 miliardów dolarów

PiS stwierdził, że zmiany są konieczne, aby system był bardziej sprawiedliwy i efektywny oraz aby pozbyć się śladów komunizmu. Zarzucają UE, że wykorzystuje te środki do szantażowania Polaków, aby wybrali rząd bardziej zgodny z wolą Unii.

W lutym UE z zadowoleniem przyjęła plan Tuska dotyczący „przywrócenia praworządności” i demontażu polityki PiS. Przed Polską stoi obecnie napięty termin końca sierpnia 2026 r. na wdrożenie niezbędnych reform i przeznaczenie dużej części dostępnych środków na modernizację gospodarki.

Jaki wpływ będzie miała ta decyzja na polskie aktywa?

Skutki gospodarcze rozciągną się na kilka lat, ale krótkoterminowe korzyści są już widoczne: polski złoty przekroczył granicę 4,30 za euro, którą stratedzy niedawno przewidywali w horyzoncie 12 miesięcy, osiągając w poniedziałek nowe maksimum od czterech lat.

Narodowy Bank Polski, który od października utrzymuje podstawową stopę procentową na stałym poziomie 5,75%, z zadowoleniem przyjął umocnienie złotego, twierdząc, że pomoże ono złagodzić część presji inflacyjnej.

Rentowność pięcioletnich polskich obligacji wyniosła we wtorek około 5,16%, blisko poziomu z listopada ubiegłego roku, po wzroście z około 5,7%, napędzana optymizmem inwestorów, że przyjazny dla UE zwrot Warszawy w końcu dobiega końca, może przyczynić się do uwolnienia obligacji fundusze.

Traderzy stwierdzili, że optymizm rynku w związku z ponownym napływem środków został w dużej mierze uwzględniony, a uwaga skupiona była na terminie transferu i wszelkich dodatkowych warunkach, jakie musi spełnić Warszawa.

Ile środków na renowację może otrzymać Polska?

Kwota 137 miliardów euro (149,6 miliarda dolarów), co stanowi 15,6% prognozowanego produktu krajowego brutto Polski na 2024 rok, obejmuje 60 miliardów euro na łagodzenie skutków pandemii Covid-19 i wsparcie członków UE w przejściu na paliwa kopalne.

Fundusz restrukturyzacji o wartości 60 miliardów euro składa się z dotacji o wartości ponad 25 miliardów euro i tanich pożyczek o wartości prawie 35 miliardów euro.

READ  Europejscy sąsiedzi Ukrainy chcą przedłużenia zakazu importu zboża

Warszawa odzyska także dostęp do tzw. funduszy spójności o wartości 76,5 mld euro, które mają na celu poprawę poziomu życia w najbiedniejszych państwach członkowskich UE, które dołączyły do ​​bloku dwie dekady temu.

Polska złożyła swój pierwszy wniosek o płatność z tytułu środków naprawczych w grudniu i zapowiedziała, że ​​do końca tego roku złoży dwa kolejne wnioski o płatność, łączące kolejne cztery raty o łącznej wartości 23 miliardów euro.

W JAKI SPOSÓB POLSKA MOŻE WYDAĆ ŚRODKI?

Zmieniony plan zatwierdzony przez UE na początku grudnia wzywał Polskę, najbardziej zależny od węgla kraj w Europie, do przeznaczenia prawie połowy środków na odbudowę na projekty związane z klimatem, w tym na przejście energetyki na odnawialne źródła energii.

Nowy rząd pracuje nad kolejną rewizją, skupiającą się na farmach wiatrowych, zwiększeniu środków na docieplenie domów, dopłatach do obiektów szkolnych i dodatkowych 3 miliardach złotych na wsparcie rolników.

JAK FUNDUSZE WPŁYNĄ NA GOSPODARKĘ POLSKI?

Według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), uruchomienie środków stymulacyjnych w dłuższej perspektywie pobudzi polską gospodarkę o około dwa punkty procentowe.

Chociaż w 2024 r. skutki te nie będą duże, w 2025 r. będą odpowiadać za około połowę całkowitego wzrostu inwestycji i znaczną część spożycia publicznego.

Z szacunków PIE wynika, że ​​fundusze naprawcze przełożą się na poprawę koniunktury gospodarczej Polski o 0,2 pkt. proc. w 2024 r., 1,2 pkt. proc. w 2025 r. i 0,6 pkt. proc. w kolejnych latach.

Minister finansów Andrzej Domański powiedział, że fundusze pobudzą wzrost gospodarczy o jeden punkt procentowy w przyszłym roku, podnosząc tempo ekspansji do 3,5% po tym, jak największa gospodarka Europy Środkowej o włos uniknęła w zeszłym roku recesji.

JAKIE SĄ WYZWANIA?

Polsce zostało zaledwie 2,5 roku na realizację projektów w ramach planu naprawy gospodarczej, na realizację których inni członkowie UE mieliby około sześciu lat, a nawet niektóre kraje, które od początku miały dostęp do środków, opóźniały się w oddawaniu do użytku. Projekty opóźniają się w stosunku do harmonogramu.

READ  IPO w zasięgu | „Financial Times”.

Komisja Europejska nie podała, jak bardzo pieniądze mogą być zagrożone, a termin wykorzystania środków wyznaczono na koniec 2026 r. Państwa członkowskie powinny „dołożyć wszelkich starań”, aby wdrożyć niezbędne reformy i projekty zawarte w ich krajowych planach odbudowy.

Do przeszkód wewnętrznych może należeć możliwy opór zrzeszonego w PiS prezydenta Andrzeja Dudy wobec wysiłków reformatorskich Tuska, co może utrudnić Warszawie reformę sądownictwa i uchwalenie innych reform, twierdzą analitycy z think tanku Eurasia Group.

(1 euro = 4,2984 zł)

(1 dolar = 0,9158 euro)

(Reportaż: Karol Badohal, Jan Strupczewski i Gergely Szakacs; redakcja: Mark John i Bernadette Baum)

Zastrzeżenie: ten raport jest generowany automatycznie przez serwis informacyjny Reuters. ThePrint nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *