Connect with us

Gospodarka

Polski minister przeprasza za fałszywe oskarżenie Ukrainy o niezaproszenie Polski na forum obronne

Published

on

Polski minister przeprasza za fałszywe oskarżenie Ukrainy o niezaproszenie Polski na forum obronne

W weekend Polska i Ukraina pokłóciły się w związku z nieobecnością polskich firm obronnych na forum branżowym w Kijowie. Minister Aktywów Państwowych w końcu przeprosił, gdy zdał sobie sprawę, że fałszywie oskarżył Ukrainę o niezaproszenie Polski.

Tymczasem minister spraw zagranicznych Polski opuścił wczoraj spotkanie swoich unijnych odpowiedników w Kijowie, twierdząc, że decyzja ta wynika z niedawnego „pogorszenia” stosunków z Ukrainą.

Choć Polska jest bliskim sojusznikiem Ukrainy od czasu ubiegłorocznej inwazji Rosji, obecnie oba kraje toczą spór dotyczący ukraińskiego eksportu zboża, którego Warszawa jednostronnie zakazała.

Wczoraj większość ministrów spraw zagranicznych UE spotkała się w Kijowie na pierwszym w historii szczycie z państwem spoza UE. Uzgodnili pakiet dodatkowej pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 5 miliardów euro.

Jednak Polska jako jeden z nielicznych krajów nie wysłała swojego ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua, zamiast niego był obecny jeden z jego zastępców.

„Moja nieobecność na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE w Kijowie jest po części odbiciem faktu, że wkraczamy w okres pogorszenia stosunków między Polską a Ukrainą” – Rau powiedział Polsat News.

„Nie nazwałbym tego odwetem” – dodał, podkreślając, że Polska nadal ma „wspólne interesy strategiczne z Ukrainą”. Jeśli jednak chodzi o „interesy narodowe”, to istnieją odmienne interesy i nieporozumienia dotyczące tranzytu ukraińskiego zboża przez Polskę.

Wczorajsze komentarze Rau były następstwem wojny na słowa z Ukrainą podczas spotkania przemysłu obronnego w Kijowie w ubiegły weekend. Choć obecne były firmy z ponad 30 krajów, nie było przedstawiciela z Polski.

READ  Kanadyjska organizacja charytatywna wysyła plecaki i przybory szkolne do ukraińskich dzieci w Polsce

„Wstydź się, panie Zełenski” – napisał na Twitterze Krzysztof Lipiec, poseł z rządzącej w Polsce partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS). „Gdzie jest Polska? „Więc Ukraina dziękuje Polsce?”

Minister aktywów państwowych Jacek Sasin powiedział wczoraj w wywiadzie dla Radia Zet: „PGZ [Poland’s state defence holding firm] ponieważ firma nie została zaproszona”. Dodał, że „w ostatnim czasie musieliśmy się zmierzyć z serią nieprzyjaznych gestów ze strony Ukrainy”.

„Obawiam się, że jest to przedmiotem aktualnego zainteresowania politycznego władz ukraińskich, które uważają, że jeśli a [election] „Jeśli w Polsce trwa kampania wyborcza, lepiej stanąć po stronie Niemiec i zagrać o zmianę rządu w Polsce” – powiedział Sasin. „Będzie to miało negatywny wpływ na Ukrainę”.

Tę wersję wydarzeń zakwestionował jednak ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarych, który powiedział nadawcy TVN, że „Polska była jedną z pierwszych zaproszonych na to wydarzenie” i że ich nieobecność jest „kwestią strony polskiej”. Być.

Niedługo potem Sasin wydał oświadczenie, w którym przyznał, że się mylił i że rzeczywiście PGZ została zaproszona na forum w Kijowie. „Przepraszam za nieporozumienie” – napisał.

Sasin dodał, że PGZ „zdecydowała się nie brać udziału ze względu na opisane poniżej okoliczności”, przekazując oświadczenie spółki. W oświadczeniu nie podano jednak żadnego powodu, dla którego PGZ zdecydowałaby się nie uczestniczyć w forum, a jedynie zwrócono uwagę na istniejące dobre relacje spółki z Ukrainą.

Konflikt rządu z Kijowem skrytykowała opozycja, która zarzuciła jej niszczenie relacji Polski z Ukrainą w celu wsparcia obecnej kampanii rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS) przed wyborami parlamentarnymi 15 października.

READ  Ustawa o cudzoziemcach – nowe przepisy dotyczące zatrudniania cudzoziemców w Polsce

„Polska jako kraj ponosi obecnie koszty kampanii wyborczej, w której PiS podporządkowuje kwestie obronności narodowej i stosunków z Ukrainą własnym korzyściom politycznym” – powiedział Czesław Mroczek, poseł opozycji i wiceprzewodniczący parlamentarnej komisji obrony.

„Jeśli Polska wykluczy się z grona krajów i firm, które wezmą udział w odbudowie Ukrainy, wyrządzi to straszliwą szkodę interesom i gospodarce naszego kraju” – powiedział Mroczek branżowemu serwisowi informacyjnemu Defense24.

Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie możemy robić tego, co robimy.

Główny autor obrazu: Josepa Borrella/Twittera

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *