Connect with us

technologia

Intel rezygnuje z GPU Rialto Bridge, kolejnym serwerowym GPU będzie Falcon Shores w 2025 roku

Published

on

Intel rezygnuje z GPU Rialto Bridge, kolejnym serwerowym GPU będzie Falcon Shores w 2025 roku

W piątek po południu, Intel opublikował list od Jeffa McVeigha, tymczasowy dyrektor generalny firmy Accelerated Computing Systems and Graphics Group (AXG). W nim McVeigh przedstawił krótką aktualizację stanu oferty procesorów graficznych do serwerów firmy Intel i akceptacji klientów. Ale co ważniejsze, jego list oferował aktualizację mapy drogowej procesorów graficznych dla serwerów Intela – i to trochę bomba. Krótko mówiąc, Intel anuluje kilka produktów procesorów graficznych do serwerów, których premiera miała nastąpić w ciągu najbliższego półtora roku – w tym procesor graficzny Rialto Bridge klasy HPC – i wchodzi all-in na Falcon Shores, którego trajektoria również uległa zmianie i opóźniła się o 2025. Jest tu dużo do przetrawienia, więc przejdźmy od razu do rzeczy.

Najnowsza mapa drogowa procesorów graficznych do serwerów publicznych firmy Intel, opublikowana podczas SC22 w maju 2022 r., nakreśliła, że ​​Intel zamierza wypuszczać produkty procesorów graficznych do serwerów w dość szybkim tempie. Powinno to (częściowo) nadrobić czas stracony z powodu wielu opóźnień związanych z Ponte Vecchio, pierwszym procesorem graficznym klasy HPC firmy Intel, sprzedawanym teraz w ramach rodziny Data Center GPU Max. Podczas tego wydarzenia Intel ogłosił następcę Ponte Vecchio, most Rialto, który powinien być ewolucją Ponte i powinien zostać przetestowany w połowie 2023 roku. Po Rialto w 2024 r. pojawi się Falcon Shores, który wraz z wykorzystaniem jeszcze nowszej wersji architektury procesora graficznego Xe firmy Intel będzie pierwszym połączonym produktem Intel CPU + GPU (XPU) i zostanie uznany za ostateczną ewolucję procesora Intel HPC i procesora graficznego linie.

Powołując się na „cel, jakim jest maksymalizacja zwrotu z inwestycji dla klientów”, Intel znacząco zrewidował mapę drogową procesorów graficznych do serwerów i zaprzestał produkcji wcześniej planowanych produktów na lata 2023/2024. Ogłoszony niecały rok temu most Rialto został złomowany. Zamiast tego Intel pójdzie prosto do Falcon Shores w celu zaspokojenia potrzeb GPU HPC.

Anulowania te wpływają również na linię procesorów graficznych Intel Flex dla serwerów do gier w chmurze i kodowania multimediów, przy czym Intel porzuca Lancaster Sound (znany również jako „Next Sound”) na rzecz swojego następcy, Melville Sound. Rozwój Melville Sound jest ponownie przyspieszany, chociaż Intel nie powiązał z tym konkretnej daty. Wcześniej spodziewano się tego mniej więcej w tym samym czasie co Falcon Shores.


Intel nie dostarczył żadnej nowej grafiki do nowej mapy drogowej, ale skleciłem coś razem na podstawie ich slajdu SC22, aby pokazać, jak się sprawy mają i które produkty zostały anulowane

Według Intela te zmiany w produktach powinny umożliwić firmie dostosowanie się do dwuletniego cyklu wypuszczania produktów dla procesorów graficznych do serwerów. Konkurenci, NVIDIA i AMD, działali w podobnym rytmie w ciągu ostatnich kilku lat, więc cykle produktów Intela byłyby mniej więcej takie same jak u konkurencji. Co, jak to ujął Intel, „spełnia oczekiwania klientów dotyczące wprowadzania na rynek nowych produktów i daje czas na ewolucję ich ekosystemów”.

READ  Marynarka Wojenna RP odebrała pierwszy śmigłowiec AW101

Czytanie między wierszami sugeruje, że Intel nie był pewien, czy może sprzedawać Rialto i Lancaster swojej podstawowej bazie klientów. Czy to jest wyłącznie ze względu na szybkie cykle wypuszczania produktów, czy też było w tym coś więcej, jeden szczegół pozostaje na razie w halach Intela. Niezależnie od tego, firma zasadniczo czyści swoje plany wypuszczenia w tym roku nowych produktów GPU do serwerów, aby później skupić się na ich następcach.

A gdyby ktoś miał wątpliwości, czy to dobrze, czy źle dla Intela, to chciałbym zaznaczyć, że ta informacja została opublikowana po godzinie 17:00 w piątek. Tak więc Intel wyraźnie próbuje zakopać tutaj złe wieści, publikując je pod koniec tygodnia.

Falcon Shores przechodzi z XPU w 2024 roku na GPU w 2025 roku

Oprócz anulowania Rialto Bridge i Lancaster Sound, inną ważną aktualizacją listu Intela jest odkrycie, że Intel znacząco zrewidował swoje plany dotyczące Falcon Shore. To, co było (i może nadal być) pierwszym połączeniem procesora i procesora graficznego Intela dla HPC, zostało teraz zmienione, aby służyć jako procesor graficzny Intel HPC nowej generacji. Co z kolei ma znaczący wpływ na asortyment produktów Intela i jego pozycję konkurencyjną.

Falcon Shores to kolejna zapowiedź Intela na 2022 rok, wcześniej ujawniona na spotkaniu inwestorów firmy w 2022 roku w lutym. Na wysokim poziomie, Falcon Shores został zaprojektowany jako pierwszy produkt Intel XPU – chip, który wykorzystuje różne architektury obliczeniowe, aby jak najlepiej sprostać potrzebom wykonawczym pojedynczego obciążenia. Można to osiągnąć za pomocą oddzielnych kafelków procesora i chociaż w praktyce oznaczało to przede wszystkim połączenie kafelków GPU Xe i kafelków procesora x86 razem na jednym chipie, podejście kafelkowe pozostawiło otwarte drzwi do dodania również innych typów akceleratorów. Intel już produkuje chipy serwerowe z produktami takimi jak Ponte Vecchio i niedawno wprowadzony Sapphire Rapids XCC, więc Falcon Shores powinien być kolejnym krokiem, umieszczając więcej niż jeden typ akceleratora na chipie.

W tamtym czasie Falcon Shores miał zostać wydany w 2024 roku, aby opierać się na „procesie z epoki Angstrom”. Zgodnie z planem, Falcon Shores miał być mocarstwem Intela dla branży HPC, umożliwiając im dostarczenie połączonego produktu GPU + CPU opartego na ich najnowszych architekturach i najnowocześniejszym węźle procesowym 20A/18A, dając im Przewaga w branży dałaby rynkowi HPC i wyprzedziła tradycyjne akceleratory oparte na GPU. I chociaż Falcon Shores może jeszcze osiągnąć te cele, nie osiągnie tego w 2024 roku. Lub nawet 2025, jeśli o to chodzi.

READ  Rankingi – podgląd marcowej aktualizacji | aureola

Zamiast tego Falcon Shores został zmieniony, aby służył jako część GPU HPC. Krótki list Intela nie dotyczy zmian technicznych, ale implikacje są takie, że Intel skupi się na zbudowaniu produktu wyłącznie z płytek GPU, zamiast mieszać i zmniejszać liczbę płytek procesora i GPU na jednym chipie, który powinien być procesorem XPU Intela w prostszy GPU.

Po wyeliminowaniu mostka Rialto oczywiste jest, że Intel potrzebuje nowego produktu GPU klasy HPC, jeśli chce pozostać na rynku. I chociaż obecnie nie ma powodu, by sądzić, że Falcon Shores nie będzie dobrym produktem, fakt, że Intel przesunął go z powrotem na 2025 rok, nie wróży dobrze. Ponte Vecchio jest już starszą konstrukcją, niż sugerowałby to jego wiek – pierwotnie planowano go wprowadzić na rynek w 2021 roku i konkurować z procesorami graficznymi HPC z tamtej epoki – więc Intel zasadniczo oddziela się od rynku procesorów graficznych HPC, awansując Nic nowego do zaoferowania w 2025 wygrywa poza swoimi superkomputerami przez następne dwa lata. Długoterminowe plany Intela nadal przewidują przejęcie przez firmę sporej części wysoce dochodowego rynku procesorów graficznych do serwerów – kradzież kawałka tego, co w większości było tortem NVIDII – więc te zmiany zasadniczo pozostawiają te plany na inny czas. dwa lata wstrzymane.

A co może okazać się jeszcze gorsze, stawia Intela jeszcze dalej w tyle za swoimi konkurentami, jeśli chodzi o dostarczanie produktu podobnego do XPU/APU. Jak potwierdził o służyć domowiChociaż Intel nie zrezygnował z dostarczania Falcon Shores XPU, jego priorytetowe traktowanie procesorów graficznych oznacza, że ​​taki produkt nie zostanie wprowadzony na rynek w 2025 roku. Oznacza to, że procesory Intel klasy serwerowej XPU są teraz produktem w najlepszym przypadku 2026 r., aw najgorszym nawet dłużej.

W międzyczasie AMD dostarczy podobny serwerowy APU jeszcze w tym roku, Instinct MI300. Ta część wykorzysta wiele chipletów/kafelków na jednym chipie, aby zapewnić wydajność procesora i karty graficznej klasy HPC na jednym chipie, osiągając długo oczekiwany cel AMD. I chociaż NVIDIA jest trochę dalej w tyle pod względem integracji ze swoim superchipem Grace Hopper – to zasadniczo dwa ściśle powiązane chipy na jednej płycie, a nie chiplety na jednym chipie – wciąż wyprzedza Intela. I co niepokoi Intela, następcę tej części nowej generacji, prawie na pewno wystartuje, zanim pojawi się potencjalny Falcon Shores XPU.

READ  Gra deskorolkowa OlliOlli World wygląda jak Adventure Time

Innymi słowy, wraz ze zmianą taktowania procesora graficznego serwera, wszystkie produkty Intela, które na nim polegały, są teraz podobnie opóźnione. Oznacza to, że w ciągu najbliższych kilku lat procesory Intela do serwerów będą musiały radzić sobie same.

Historia awarii GPU serwera, gdy Intel wciąż próbuje

Ostatecznie anulowanie Rialto Bridge czyni go najnowszym z zaskakująco długiej linii anulowanych procesorów graficznych i akceleratorów podobnych do procesorów graficznych w firmie Intel. Firma próbowała wejść na rynek akceleratorów w takiej czy innej formie od późnych lat 00. dzięki projektom takim jak Larrabee. A teraz, 15 lat później, Intel wciąż nie jest tam, gdzie chce być i nadal anuluje chipy, aby się tam dostać.

Jako najnowsza ofiara serwerowego procesora graficznego Intela, Rialto Bridge dołącza nie tylko do Larrabee, ale także do niefortunnej linii Xeon Phi firmy Intel. I nawet wtedy most Rialto nie może twierdzić, że jest pierwszym elementem architektury Xe, który ma być konserwowany – to zasługa Xe-HP, który został złomowany na korzyść wykorzystania mieszanego układu obliczeniowego i graficznego Xe-HPG firmy Intel.

Przynajmniej srebrną podszewką w tej sytuacji jest to, że Intel nie anuluje tutaj całej architektury. Architektura Xe ugruntowała swoją pozycję jako wewnętrzna architektura procesorów graficznych firmy Intel, a fakt, że jest dostarczana ze wszystkim, od układów SoC, przez karty graficzne, po akceleratory HPC, podkreśla jej żywotność i znaczenie w firmie Intel. Anulowanie mostu Rialto w połączeniu z opóźnieniem Falcon Shores nadal jest znaczącym niepowodzeniem dla Intela, ale pod koniec dnia tylko jedna iteracja szerszej architektury Xe jest odkładana na półkę dla innej.

W międzyczasie Intel będzie kontynuował prace nad rozszerzeniem swojej oferty procesorów graficznych i wejściem na rynek procesorów graficznych HPC na większą skalę. To rynek, który jest po prostu zbyt duży i zbyt dochodowy, aby Intel mógł go zignorować – przynajmniej jeszcze bardziej pochłania sprzedaż procesorów do serwerów – więc będą musieli być na bieżąco, dopóki nie odniosą sukcesu, którego szukają.

Źródło: Intel

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *