Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Polski rząd „analizuje” 1000 naukowców, którzy podpisali list poparcia dla badacza Holokaustu

Published

on

Polski rząd „analizuje” 1000 naukowców, którzy podpisali list poparcia dla badacza Holokaustu

Polski minister edukacji powiedział, że jego departament zbada naukowców, którzy podpisali list w obronie badacza Holokaustu, krytykowanego przez polski rząd za stwierdzenie, że Polacy niewiele zrobili dla pomocy Żydom podczas wojny.

– Widziałem nazwiska – powiedział Przemysław Czarnek. „Będziemy analizować, które uczelnie [they are from] a my odpowiemy”.

Do tej pory do projektu zgłosiło się ponad 1000 naukowców z Polski i zagranicy list Wyrazili swój „opór wobec politycznego ataku na prof. Barbarę Engelking”, która jest dyrektorem Centrum Badań nad Holokaustem Polskiej Akademii Nauk (PAN) w Warszawie.

Sygnatariusze zwracają uwagę, że Czarnek zagroził wstrzymaniem finansowania przez państwo instytucji naukowych, które „zatrudniają ludzi szkalujących Polskę”. Stoi to, jak czytamy w liście, „w bezpośredniej sprzeczności z gwarantowaną w polskiej konstytucji wolnością badań naukowych”.

Czarnek, do którego kompetencji należą szkoły, uczelnie i badania, został wczoraj zapytany o list w rozmowie z Polskim Radiem.

Po tym, jak powiedział, że jego ministerstwo przeprowadzi kontrolę sygnatariuszy, powtórzył swoje zobowiązanie do kontroli finansowania instytucji zatrudniających naukowców, którzy „oczerniają Polskę”.

„Nie ma zgody na finansowanie antypolskich śmieci z polskich pieniędzy” – powiedział. „List ma być w obronie nauki, ale to nie ma nic wspólnego z nauką. To tylko zniesławienie narodu polskiego i dobrego imienia Polski przez kobietę, która nie ma naukowych podstaw dla swoich twierdzeń”.

Jego wcześniejsze groźby zdawały się potwierdzać pod koniec zeszłego miesiąca, kiedy ministerstwo Czarneka ogłosiło zwiększenie dotacji rządowych na pokrycie wynagrodzeń wszystkich z wyjątkiem dwóch z 69 instytutów wchodzących w skład PAN, głównego organu badawczego finansowanego przez państwo w Polsce.

READ  Opozycja jest wściekła, gdy pierwszym zadaniem nowego urzędnika było zdjęcie krzyża i przywrócenie flag UE

Wśród dwóch, które nie otrzymały dotacji, był Instytut Filozofii i Socjologii, w którym pracuje Engelking. Dyrektor instytutu Andrzej Rychard powiedział TVN24, że z decyzji wynika, że ​​”niestety minister już realizuje swoje groźby finansowe”.

„[This is] próba władz cenzurowania bezpłatnych badań akademickich” – argumentował Rychard. „Zaczyna się od badań nad Holokaustem Żydów, ale może obejmować wiele różnych trudnych tematów: uchodźców, migracje, płeć”.

Kontrowersje zaczęły się w zeszłym miesiącu, kiedy Engelking powiedział TVN w rocznicę powstania w getcie warszawskim, że „w czasie wojny Żydzi byli niesamowicie rozczarowani Polakami”. Powiedziała, że ​​„bardzo niewielu” Polaków pomagało Żydom i że doszło do „powszechnego szantażu” Żydów przez Polaków.

Jej uwagi spotkały się z powszechną krytyką ze strony konserwatywnych polityków i komentatorów, w tym premiera Mateusza Morawieckiego, który określił je jako część „antypolskiej narracji”, która „nie ma nic wspólnego z wiarygodnymi dowodami historycznymi”.

On i inni zauważyli, że Izrael uznał więcej Polaków niż jakakolwiek inna grupa narodowa za pomoc Żydom w czasie wojny, a polski rząd na uchodźstwie i podziemny ruch oporu czyniły starania, aby pomóc Żydom.

Jednak wiele wiodących instytucji badawczych w Izraelu i Polsce poparło Engelkinga, argumentując, że chociaż niektórzy Polacy pomagali Żydom, jest to raczej wyjątek niż norma.

Główne źródło obrazu: MÓJ (pod CC BY-NC-ND 3.0 PL)

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *