Connect with us

Świat

Dyrektor Muzeum Brytyjskiego rezygnuje po zwolnieniu pracownika z powodu kradzieży

Published

on

Dyrektor Muzeum Brytyjskiego rezygnuje po zwolnieniu pracownika z powodu kradzieży

Zaledwie kilka dni po ogłoszeniu przez Muzeum Brytyjskie, że zwolniło pracownika podejrzanego o plądrowanie magazynów i sprzedaż przedmiotów w serwisie eBay, dyrektor muzeum ogłosił w piątek swoją rezygnację ze stanowiska ze skutkiem natychmiastowym.

Hartwig Fischer, niemiecki historyk sztuki, który od 2016 roku kieruje tą znaną na całym świecie instytucją, powiedział w notatce prasowej, że odchodzi ze stanowiska „w „najbardziej poważnym momencie”.

60-letni Fischer stwierdził, że „oczywiste” jest, że muzeum pod jego kierownictwem nie zareagowało odpowiednio na ostrzeżenia, że ​​kustosz może kraść przedmioty. „Ostatecznie odpowiedzialność za tę porażkę musi spoczywać na reżyserze” – powiedział Fischer.

Kilka godzin po rezygnacji Fischera muzeum ogłosiło, że jego zastępca dyrektora Jonathan Williams również „zgodził się dobrowolnie zrezygnować ze swoich normalnych obowiązków” do czasu zakończenia śledztwa w sprawie kradzieży.

W Muzeum Brytyjskim panuje zamieszanie, odkąd w zeszłym tygodniu ogłoszono, że przedmioty z jego kolekcji zostały skradzione. Muzeum nie podało, ile przedmiotów skradziono i jaką były cenną. Jednakże zaginione, skradzione lub uszkodzone elementy uważano za „złotą biżuterię oraz „klejnoty z kamieni półszlachetnych i szkła” datowaną na XV wiek p.n.e. działać

Od tego czasu fala rewelacji na temat sposobu, w jaki muzeum radzi sobie z kradzieżami, podważyła stanowisko Fischera. We wtorek „New York Times” i BBC opublikowały e-maile pokazujące, że Fischer bagatelizował obawy dotyczące możliwej kradzieży wyrażone przez Ittai Gradel, duńskiego handlarza antykami.

W e-mailu do kuratora z października 2022 r. Fischer stwierdził, że „sprawa została dokładnie zbadana” i dodał, że „nie ma dowodów na poparcie zarzutów”.

Fischer początkowo bronił swojej odpowiedzi, stwierdzając w środowym oświadczeniu, że wykazał się stanowczością w odpowiedzi na zarzuty i że muzeum potraktowało ostrzeżenia „niezwykle poważnie”. Skala problemu stała się jasna dopiero później – dodał, gdy muzeum przeprowadziło „pełny audyt” swoich zbiorów.

READ  Ogień niszczy wakacyjną wyspę Guanaja na Karaibach w Hondurasie | Honduras

Jego obrona niewiele zrobiła, aby stłumić krytykę w Wielkiej Brytanii. W środę, „Londyńskie Times”. napisał, że kradzieże są „hańbą narodową, która podważa roszczenia muzeum do zarządzania skarbami kultury i za które musi ono ponosić pełną odpowiedzialność”.

Uważnie obserwowano ten dramat w krajach domagających się zwrotu dzieł z obszernej kolekcji British Museum, która obejmuje ponad osiem milionów obiektów, w tym wiele z byłych kolonii brytyjskich. Ustawodawcy w Grecji i Nigerii wykorzystali kradzieże jako okazję do zażądania zwrotu kontrowersyjnych artefaktów.

– powiedziała Lina Mendoni, grecka minister kultury w poniedziałkowym wywiadzie dla To Vima, grecka gazeta, że ​​sprawa ta wzmocniła żądania jej kraju dotyczące zwrotu marmurów Partenonu – serii rzeźb i paneli fryzowych, czasami nazywanych marmurami Elgina, które niegdyś zdobiły Partenon w Atenach. Kradzieże rodzą pytania o „bezpieczeństwo i integralność wszystkich eksponatów muzeum” – stwierdziła Mendoni.

A w czwartek urzędnicy nigeryjscy powtórzyli swój wieloletni apel że Muzeum Brytyjskie zwraca kolekcję artefaktów znanych jako Brązy z Beninu, zrabowanych przez wojska brytyjskie w 1897 r.

Czas pana Fischera w muzeum zbiegł się z głęboką zmianą podejścia do tego, co słusznie należy do zachodnich muzeów oraz wzrostem zakresu i intensywności żądań restytucji. On objął kierownictwo British Museum w 2016 rokuktóry wcześniej kierował Staatliche Kunstsammlungen Dresden, renomowaną kolekcją muzealną w Niemczech.

Pod koniec lipca, tuż przed tym, jak wyszło na jaw, że muzeum zwolniło pracownika podejrzanego o kradzież, pan Fischer ogłosił to złoży rezygnację w przyszłym roku. Jednak w miarę jak kryzys w muzeum pogłębiał się w tym tygodniu, jego stanowisko wydawało się coraz bardziej nie do utrzymania.

Zamieszki rozpoczęły się w „bardzo złym momencie” – powiedział Charles Saumarez Smith, były dyrektor Królewskiej Akademii Sztuk w Londynie. Oczekuje się, że Muzeum Brytyjskie ogłosi poważny projekt renowacji „Financial Times” podał, że koszt wyniesie 1 miliard funtówto około 1,26 miliarda dolarów, a obecna niepewność może znacznie utrudnić zbieranie funduszy, powiedział.

READ  Włochy. 101-latek dwukrotnie pokonał koronawirusa. Jako dziecko miała hiszpańską grypę

Rezygnacja była „aktem symbolicznego rozlewu krwi” – ​​powiedział Saumarez Smith, ale może nie rozwiać obaw British Museum. „Bez wątpienia istnieją „główne problemy, którymi należy się zająć” – dodał, w tym kwestia tego, czy zarządza ona swoimi zapasami.

Fischer w swoim oświadczeniu stwierdził, że choć spodziewał się, że muzeum „przetrwa ten moment i wyjdzie wzmocnione”, „doszedł do wniosku, że moja obecność odwraca uwagę”.

„To ostatnia rzecz, jakiej bym chciał” – powiedział.

George Osborne, prezes muzeum, powiedział w komunikacie prasowym, że zarząd zaakceptował decyzję Fischera. „Jestem jasny: naprawimy to, co poszło nie tak” – powiedział Osborne. „Muzeum ma misję, która trwa przez pokolenia. Będziemy się uczyć, przywracać pewność siebie i zasługujemy na to, żeby znów nas podziwiano.”

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *