Connect with us

Sport

Wideo Pentagonu pokazuje, jak rosyjski odrzutowiec zrzuca paliwo na amerykańskiego drona | Wiadomości, sport, praca

Published

on

Wideo Pentagonu pokazuje, jak rosyjski odrzutowiec zrzuca paliwo na amerykańskiego drona |  Wiadomości, sport, praca

To zdjęcie, zrobione z wideo opublikowanego w czwartek, 16 marca 2023 r., pokazuje rosyjski Su-27 zbliżający się do tyłu drona MQ-9 i zaczynający wypuszczać paliwo podczas lotu nad Morzem Czarnym, powiedział Pentagon. Pentagon opublikował nagranie z rzekomego rosyjskiego samolotu przeprowadzającego niebezpieczne przechwycenie drona obserwacyjnego Sił Powietrznych USA w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Morzem Czarnym. (Departament Obrony USA za pośrednictwem AP)

KIJÓW, Ukraina (AP) – Pentagon opublikował w czwartek wideo przedstawiające rosyjski myśliwiec zrzucający paliwo na drona obserwacyjnego Sił Powietrznych USA, zanim myśliwiec przeciął śmigło drona w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, co doprowadziło do jego katastrofy na Morzu Czarnym i eskalacji napięć między Moskwą a Waszyngtonem w związku z wojną na Ukrainie.

Tymczasem Polska ogłosiła, że ​​udostępni Ukrainie kilkanaście myśliwców MiG-29, stając się pierwszym członkiem NATO, który spełni coraz pilniejsze prośby Kijowa o myśliwce.

Amerykańskie wojsko opublikowało 42-sekundowy kolorowy materiał filmowy, na którym widać rosyjski Su-27 zbliżający się do ogona drona MQ-9 Reaper i uwalniający paliwo, gdy przelatuje, powiedział Pentagon. Wydawało się, że zrzut paliwa miał na celu oślepienie instrumentów optycznych drona, aby wypędzić go z tego obszaru.

Przy drugim podejściu albo ten sam odrzutowiec, albo inny rosyjski myśliwiec, który śledził MQ-9, uderzył w śmigło drona i uszkodził ostrze, według armii USA, która następnie zrzuciła UAV na morze.

Klip wideo opublikowany przez Pentagon nie pokazuje wydarzeń przed ani po pozornej konfrontacji z paliwem i nie pokazuje rosyjskiego samolotu bojowego atakującego drona.

Rosja twierdzi, że jej myśliwce nie zaatakowały drona i twierdzi, że UAV rozbił się po ostrym manewrze.

Zapytany w czwartek, czy Rosja spróbuje odzyskać szczątki z dronów, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział dziennikarzom, że decyzja należy do wojska. „Jeśli uznają to za konieczne ze względu na nasze interesy i nasze bezpieczeństwo na Morzu Czarnym, zrobią to” – powiedział. Nikołaj Patruszew, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji, powiedział w środę, że zostanie podjęta próba.

READ  Polska zbliża się do zatwierdzenia planu naprawy UE, ale napięcia pozostają

Urzędnicy amerykańscy wyrazili przekonanie, że z drona nie pozostanie nic o wartości wojskowej, nawet jeśli Rosji uda się odzyskać wrak. Pozostawili otwartą możliwość odzyskania części rozbitego samolotu o wartości 32 milionów dolarów, który, jak powiedzieli, rozbił się na wodach o głębokości od 4000 do 5000 stóp (1200 do 1500 metrów), chociaż Stany Zjednoczone nie mają żadnych statków w tym obszarze.

Rosja i kraje członkowskie NATO rutynowo przechwytują nawzajem swoje samoloty myśliwskie, ale incydent z dronem był pierwszym przypadkiem od czasów zimnej wojny, kiedy amerykański samolot rozbił się podczas takiej konfrontacji, budząc obawy, że Stany Zjednoczone i Rosja są zaangażowane w bezpośredni konflikt, który mógłby podejdź bliżej.

Moskwa wielokrotnie wyrażała zaniepokojenie lotami wywiadowczymi USA w pobliżu Półwyspu Krymskiego, który Rosja przejęła i nielegalnie anektowała z Ukrainy w 2014 roku.

Czołowi przywódcy obrony i wojskowi USA i Rosji mówili w środę o zniszczeniu drona, podkreślając powagę wydarzenia.

Rozmowy sekretarza obrony USA Lloyda Austina z ministrem obrony Rosji Siergiejem Szojgu oraz szefa sztabu gen. Marka Milleya i szefa sztabu gen. Walerija Gierasimowa były pierwszymi od października.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony w swoim raporcie z rozmowy z Austinem stwierdziło, że Szojgu oskarżył Stany Zjednoczone o sprowokowanie incydentu poprzez ignorowanie ograniczeń lotów nałożonych przez Kreml w związku z operacjami wojskowymi na Ukrainie.

Kreml argumentuje, że dostarczając Ukrainie broń i dzieląc się danymi wywiadowczymi z Kijowem, Stany Zjednoczone i ich sojusznicy skutecznie zaangażowali się w trwającą już 13 miesięcy wojnę.

Takie działania USA „są obarczone eskalacją sytuacji w regionie Morza Czarnego” – oświadczyło Ministerstwo Obrony, ostrzegając, że Moskwa „równie odpowie na wszelkie prowokacje”.

MQ-9 o rozpiętości skrzydeł 20 metrów (66 stóp) zawiera naziemną stację kontroli i sprzęt satelitarny. Jest zdolny do przenoszenia amunicji, ale generał brygady sił powietrznych Pat Ryder, rzecznik Pentagonu, odmówił podania, czy zrzucony dron był uzbrojony.

READ  Zwolnili trenera, ściągnęli emerytowanych zawodników i awansowali do Euro 2020. „Stają się jeszcze bardziej niebezpieczni” dla reprezentacji Polski

Wydanie wideo jest najnowszym przykładem wywiadu publicznego zbieranego przez administrację Bidena w czasie wojny. Rząd powiedział, że chce naświetlić rosyjskie złośliwe działania, a także plany rosyjskich operacji dezinformacyjnych, aby sojusznicy mogli mieć jasne oko na intencje Moskwy.

Biały Dom opóźnił decyzję Austina o odtajnieniu, a doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Joe Bidena i Pentagon zgodzili się, że ważne jest, aby świat zobaczył, co się stało, według urzędnika administracji zaznajomionego z procesem podejmowania decyzji. Urzędnik, który poprosił o anonimowość w celu omówienia obrad, powiedział, że proces odtajnienia zajmie trochę czasu i podkreślił, że rząd nie obawia się dalszej eskalacji napięć z Rosją.

Ponieważ wideo nie pokazuje faktycznej kolizji, niektórzy zaangażowani w decyzję o opublikowaniu materiału zastanawiali się, czy Rosjanie wykorzystają to jako dowód, że myśliwiec nie miał kontaktu z dronem, według innego urzędnika, który powiedział, że zna dyskusje są publiczne. Obawy te zostały rozwiane, gdy Pentagon powiedział, że wideo pokazuje bezpośrednie następstwa i uszkodzenie śmigła drona, które mogło wynikać jedynie z kolizji, według drugiego urzędnika, który mówił pod warunkiem zachowania anonimowości, aby ujawnić szczegóły.

Prezydent Polski Andrzej Duda powiedział, że Warszawa przekaże Ukrainie cztery MiG-29 produkcji radzieckiej „w ciągu kilku najbliższych dni”, a resztę trzeba będzie serwisować i dostarczyć później. Polskie słowo, którego użył do określenia całkowitej liczby myśliwców, może oznaczać od 11 do 19.

„Są w ostatnich latach funkcjonowania, ale są w dobrym stanie eksploatacyjnym” – dodał Duda. Nie powiedział, czy inne kraje pójdą w jego ślady, chociaż Słowacja zapowiedziała, że ​​wyśle ​​wycofane z eksploatacji MiG-y na Ukrainę.

Rzecznik polskiego rządu Piotr Mueller powiedział w środę, że niektóre inne kraje posiadające MiG-y również przekazały je Kijowowi, ale ich nie zidentyfikował.

Podczas gdy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wzywa myśliwce z Zachodu, sojusznicy NATO wyrazili niechęć.

READ  Dla Szachtara Donieck reprezentowanie Ukrainy w Lidze Mistrzów to obowiązek wobec kraju

Przed rosyjską inwazją na pełną skalę w lutym 2022 roku Ukraina miała kilkadziesiąt MiG-29, które odziedziczyła po upadku Związku Radzieckiego w 1991 roku, ale nie jest jasne, ile z nich nadal służy po ponad roku walk.

Debata na temat tego, czy zaopatrywać Ukrainę spoza NATO w myśliwce, rozpoczęła się ponad rok temu, ale sojusz wojskowy obawia się wszystkiego, co mogłoby eskalować wojnę.

Duda powiedział, że Siły Powietrzne RP zastąpią samoloty, które przekazuje Ukrainie, południowokoreańskimi myśliwcami FA-50 i amerykańskimi F-35.

Polska jako pierwszy kraj NATO przekazała Ukrainie w zeszłym miesiącu wyprodukowane w Niemczech czołgi Leopard 2.

Polska, kluczowy sojusznik Kijowa, jest również domem dla tysięcy żołnierzy amerykańskich, aw obliczu największego kryzysu uchodźczego w Europie od dziesięcioleci przyjmuje więcej ludzi uciekających przed wojną w sąsiednim kraju niż jakikolwiek inny naród.

Przez wieki cierpiała z powodu najazdów i okupacji Rosji i mimo członkostwa w NATO nadal boi się Rosji.

Władze w Warszawie poinformowały również, że służby bezpieczeństwa aresztowały członków rosyjskiej siatki szpiegowskiej, którzy twierdzili, że przygotowują akty sabotażu w Polsce oraz monitorowali linie kolejowe, którymi transportowano broń na Ukrainę.

___

Hazell i Matthew Lee przyczynili się z Waszyngtonu. ___

Śledź relację AP z wojny na Ukrainie: https://apnews.com/hub/russia-ukraine

Dzisiejsze najświeższe wiadomości i nie tylko w Twojej skrzynce odbiorczej



Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *