Connect with us

Nauka

W miarę głosowania Polski jej bliski partner, Ukraina, staje się politycznym futbolem

Published

on

W miarę głosowania Polski jej bliski partner, Ukraina, staje się politycznym futbolem

Kiedy Rosja najechała Ukrainę w lutym ubiegłego roku, Polska szybko przyszła z pomocą Kijówowi.

Pomimo historii skarg ze wschodnim sąsiadem i niedawnej historii niechęci, jeśli nie jawnej wrogości, wobec uchodźców, Warszawa stała się centrum dyplomatycznym i wojskowym wysiłków wojennych Ukrainy oraz schronieniem dla Ukraińców szukających bezpieczeństwa przed walkami.

Dlaczego to piszemy

Historia skupiona na

Jeśli jakikolwiek naród europejski wspierał Ukrainę w jej wojnie z Rosją, była to Polska. Jednak partnerstwo to znajduje się pod presją, gdy w Polsce zbliżają się kluczowe wybory krajowe, a partie próbują wykorzystać frustrację wyborców.

Jednak wybory krajowe, podobnie jak niedzielne głosowanie parlamentarne w Polsce, mają tendencję do zmiany perspektyw.

W obliczu sporów dotyczących dostaw zboża z Ukrainy na rynek europejski rządząca w Polsce partia Prawo i Sprawiedliwość zamieniła pomoc wojskową dla Ukrainy i dalsze wsparcie dla ukraińskich uchodźców na tematy kampanii w nadchodzących wyborach. Natomiast ostrość i częstotliwość gorzkich uwag wymienianych między Warszawą a Kijowem wzbudziły obawy od Brukseli po Waszyngton, że proukraiński konsensus Zachodu może się rozpaść na korzyść Moskwy.

„To poważnie szkodzi europejskiemu konsensusowi i jedności na Ukrainie, ponieważ wszystkie kraje w Europie odczuwają zmęczenie wojną” – mówi Zofia Kostrzewa z Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych. „Stany Zjednoczone doświadczają zmęczenia wojną. To właśnie Polska jest uważana za najsilniejszego sojusznika Ukrainy. Jaki sygnał wysyła to do innych osób, które nie okazują tyle wsparcia?”

Kiedy Rosja najechała Ukrainę w lutym ubiegłego roku, Polska szybko przyszła z pomocą Kijówowi.

Pomimo historii skarg ze wschodnim sąsiadem i niedawnej historii niechęci, jeśli nie jawnej wrogości, wobec uchodźców, Warszawa stała się centrum dyplomatycznym i wojskowym wysiłków wojennych Ukrainy oraz schronieniem dla Ukraińców szukających bezpieczeństwa przed walkami.

A polscy prognostycy zagrożenia, jakie stwarza Rosja, byli w stanie powiedzieć Zachodowi: „Ostrzegaliśmy was” przed narodem, który od dawna postrzegali jako zagrożenie egzystencjalne.

Jednak wybory krajowe, podobnie jak niedzielne głosowanie parlamentarne w Polsce, mają tendencję do zmiany perspektyw.

W obliczu sporów dotyczących dostaw zboża z Ukrainy na rynek europejski rządząca w Polsce partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) zamieniła pomoc wojskową dla Ukrainy i dalsze wsparcie dla ukraińskich uchodźców na tematy kampanii w nadchodzących wyborach. Natomiast ostrość i częstotliwość gorzkich uwag wymienianych między Warszawą a Kijowem wzbudziły obawy od Brukseli po Waszyngton, że proukraiński konsensus Zachodu może się rozpaść na korzyść Moskwy.

„To poważnie szkodzi europejskiemu konsensusowi i jedności na Ukrainie, ponieważ wszystkie kraje w Europie odczuwają zmęczenie wojną” – mówi Zofia Kostrzewa z warszawskiego biura Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych. „Stany Zjednoczone doświadczają zmęczenia wojną. To właśnie Polska jest uważana za najsilniejszego sojusznika Ukrainy. Jaki rodzaj wiadomości wysyła innym osobom, które nie okazują mu tyle wsparcia?

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *