Connect with us

Zabawa

Deepfałszowania wyborów na Słowacji pokazują, że sztuczna inteligencja stanowi zagrożenie dla demokracji

Published

on

Deepfałszowania wyborów na Słowacji pokazują, że sztuczna inteligencja stanowi zagrożenie dla demokracji

Zaledwie dwa dni przed wyborami na Słowacji na Facebooku opublikowano nagranie audio. Słychać było dwa głosy: rzekomo Michala Šimečki, który stoi na czele liberalnej partii Postępowa Słowacja, oraz Moniki Tódovej z dziennika Dennik N. Najwyraźniej rozmawiali o tym, jak można manipulować wyborami, w tym poprzez kupowanie głosów od marginalizowanej mniejszości romskiej w kraju.

Šimečka i Dennik N natychmiast potępił nagranie jako fałszywe. Dział sprawdzania faktów agencji informacyjnej AFP powiedział Dźwięk wykazywał oznaki manipulacji AI. Nagranie ukazało się jednak w okresie 48-godzinnego moratorium przed otwarciem lokali wyborczych, podczas którego media i politycy mieli zachować milczenie. Oznaczało to, że w słowackich ordynacjach wyborczych trudno było powszechnie obalić tę pozycję. A ponieważ post był plikiem audio, wykorzystał lukę w zmanipulowanej polityce medialnej Meta podyktowane Tylko fałszywe filmy – w których dana osoba została zredagowana w celu wypowiedzenia słów, których nigdy nie wypowiedziała – łamią zasady.

Wybory były zaciętym wyścigiem pomiędzy dwoma czołowymi kandydatami o przeciwstawnych wizjach dotyczących Słowacji. W niedzielę ogłoszono, że pronatowska partia Postępowa Słowacja przegrała z SMER, który namawiał do wycofania wsparcia wojskowego ze swoim sąsiadem, Ukrainą.

Przed głosowaniem szefowa UE ds. rozwiązań cyfrowych Věra Jourová powiedziała, że ​​wybory na Słowacji były sprawdzianem tego, jak podatne są wybory europejskie na „wartą wiele milionów euro broń masowej manipulacji”, której Moskwa używa do ingerencji w wybory. Teraz, w obliczu kryzysu, kraje na całym świecie będą zastanawiać się nad wydarzeniami na Słowacji, szukając wskazówek dotyczących wyzwań, przed którymi również one mogą stanąć. W sąsiedniej Polsce, która według niedawnego badania UE jest szczególnie narażona na ryzyko padnięcia ofiarą dezinformacji, wybory odbędą się za dwa tygodnie. W przyszłym roku wybory odbędą się w Wielkiej Brytanii, Indiach, UE i USA. Weryfikatorzy faktów próbujący zwalczać dezinformację w mediach społecznościowych na Słowacji twierdzą, że ich doświadczenie pokazuje, że sztuczna inteligencja jest już na tyle zaawansowana, aby zakłócać wybory, natomiast brakuje im narzędzi, aby z nią walczyć.

READ  Polski program telewizyjny znalazł się pod ostrzałem po tym, jak piosenkarz Kendricka Lamara nosi czarną twarz

„Nie jesteśmy na to tak gotowi, jak powinniśmy” – mówi Veronika Hincová Frankovská, kierownik projektu w organizacji sprawdzającej fakty Demagog.

Podczas wyborów zespół Hincová Frankovská pracował całymi godzinami, dzieląc swój czas pomiędzy weryfikację twierdzeń podczas debat telewizyjnych a monitorowanie platform mediów społecznościowych. Demagog jest partnerem Meta w zakresie sprawdzania faktów, co oznacza, że ​​firma współpracuje z firmą z branży mediów społecznościowych w celu tworzenia etykiet weryfikujących fakty dla podejrzeń rozpowszechniania dezinformacji na platformach takich jak Facebook.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *