Connect with us

Świat

USA twierdzą, że Al-Kaida nie przegrupowała się w Afganistanie

Published

on

USA twierdzą, że Al-Kaida nie przegrupowała się w Afganistanie

WASZYNGTON – Amerykańskie agencje szpiegowskie stwierdziły w nowej ocenie wywiadu, że Al-Kaida nie przywróciła swojej obecności w Afganistanie od czasu wycofania się USA w sierpniu zeszłego roku i że tylko garstka długoletnich członków Al-Kaidy pozostaje w kraju.

Według oceny, grupa terrorystyczna nie ma możliwości przeprowadzania ataków na Stany Zjednoczone z lądu. Zamiast tego, przynajmniej na razie, Al-Kaida będzie polegać na szeregu lojalnych sojuszników spoza regionu, którzy będą kierować potencjalnymi spiskami terrorystycznymi przeciwko Zachodowi.

Jednak kilku analityków zajmujących się zwalczaniem terroryzmu stwierdziło, że orzeczenia służb szpiegowskich były optymistycznym obrazem złożonego i szybko zmieniającego się krajobrazu terroru. Ocena, której odtajnione podsumowanie udostępniono New York Times, reprezentuje zgodny pogląd amerykańskich agencji wywiadowczych.

„Ocena jest zasadniczo poprawna, ale jest to również najbardziej pozytywna perspektywa obrazu zagrożenia, który wciąż jest dość niestabilny” – powiedział Edmund Fitton-Brown, były wysoki rangą urzędnik ONZ ds. walki z terroryzmem.

Ranking został przygotowany za Aymana al-Zawariego, najwyższego przywódcy Al-Kaidy, zginął w ataku dronów CIA w zeszłym miesiącu w Kabulu. Śmierć al-Zawari, jednego z najbardziej poszukiwanych przywódców terrorystycznych na świecie, po trwającej dekady obławie, była wielkim zwycięstwem prezydenta Bidena, ale wywołała natychmiastowe pytania o obecność al-Zawariego w Afganistanie rok po wycofaniu się Bidena. to wszystko sił amerykańskich torujących drogę talibom do odzyskania kontroli nad krajem.

Republikanie twierdzą, że odejście prezydenta zagraża Stanom Zjednoczonym. Fakt, że przywódca Kaidy czuł się na tyle bezpieczny, by wrócić do afgańskiej stolicy, był oznaką nieudanej polityki, która, jak przewidywali, pozwoli al Kaidzie, pomimo obietnic talibów, odmówić grupie bezpiecznego schronienia, obozów szkoleniowych i planów ataku do odbudowy. ostatni październik, starszy urzędnik Pentagonu powiedział, że Al-Kaida może przegrupować się w Afganistanie i zaatakować Stany Zjednoczone za rok lub dwa.

READ  Rosyjska policja starła się z protestującymi po skazaniu działacza Faila Alsynova

Urzędnicy administracji odrzucili niedawną krytykę, odnotowując obietnicę złożoną przez pana Bidena, gdy ogłosił śmierć al-Zawariego.

„Jak powiedział prezydent Biden, wraz z naszymi partnerami pozostaniemy czujni, aby bronić naszego narodu i zapewnić, że Afganistan nigdy więcej nie stanie się bezpieczną przystanią dla terroryzmu” – powiedziała Adrienne Watson, rzeczniczka Białego Domu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. powiedział w e-mailu w sobotę.

Jednak niektórzy zewnętrzni specjaliści ds. przeciwdziałania terroryzmowi uznali nowy ranking wywiadu za zbyt obiecujący.

A Raport ONZ ostrzegał tej wiosny że Al-Kaida znalazła „zwiększoną swobodę działania” od czasu, gdy talibowie przejęli władzę w Afganistanie. W raporcie zauważono, że wielu przywódców Al-Kaidy mogło mieszkać w Kabulu i że wzrost publicznych oświadczeń wygłaszanych przez al-Zawariego sugerował, że był on w stanie skuteczniej przewodzić po przejęciu władzy przez talibów.

„Wydaje się to zbyt optymistyczną oceną, która jest nieco krótkowzroczna” – powiedział Colin P. Clarke, analityk ds. przeciwdziałania terroryzmowi w Soufan Group, firmie konsultingowej z siedzibą w Nowym Jorku, zajmującej się analizą danych wywiadowczych. Dodał, że podsumowanie mówi „niewiele o długoterminowych perspektywach Al-Kaidy”.

Śmierć al-Zawari po raz kolejny zwróciła uwagę na Al-Kaidę, która po śmierci Osamy bin Ladena w 2011 roku została w dużej mierze przyćmiona przez rosnącego rywala, Państwo Islamskie. Wielu analityków terroru powiedziało Saif al-Adel, starszy przywódca Al-Kaidy poszukiwany przez FBI w zamachach bombowych w 1998 r. na dwie ambasady Stanów Zjednoczonych w Afryce Wschodniej, prawdopodobnie zastąpi Al-Zawariego. Mówi się, że mieszka w Iranie.

„Zasadniczo uważam, że ocena IC jest przekonująca” – powiedział Daniel Byman, profesor Georgetown University, powołując się na amerykański wywiad i jego nową analizę Al-Kaidy w Afganistanie. Pan Byman w przeszłości wyrażał sceptycyzm na około odradzające się zagrożenie ze strony Al-Kaidy.

READ  Władze twierdzą, że Gazańczycy utonęli podczas próby odzyskania pomocy z morza

Ale inni eksperci antyterrorystyczni nie zgodzili się z tym. Punktem spornym były twierdzenia w podsumowaniu wywiadu, że al-Kaida nie odtworzyła swojej siatki zagrożeń w Afganistanie i że al-Zawari był jedyną znaczącą postacią, która próbowała przywrócić obecność al-Kaidy w kraju, kiedy on i jego rodzina wyjechali osiadł w Kabulu rok.

„Zawari był przywódcą Al-Kaidy, więc jego ochrona przez talibów, zapewniając jednocześnie bardziej aktywne kierownictwo dla grupy, była sama w sobie przywróceniem” – napisał w e-mailu Asfandyar Mir, starszy ekspert w Instytucie Pokoju Stanów Zjednoczonych. .

„Podejście to nie bierze pod uwagę grupy, jaką jest dziś Al-Kaida, ani faktu, że nawet niewielka liczba głównych przywódców może wykorzystać Afganistan do politycznego kierowania siecią afiliacyjną tej grupy” – napisał Mir. „Al Kaida nie potrzebuje dużych obozów treningowych, aby być niebezpieczną”.

Niektórzy eksperci antyterrorystyczni zakwestionowali również szacunki analityków rządowych, że mniej niż tuzin członków Al-Kaidy z długoletnimi powiązaniami z ugrupowaniem przebywa w Afganistanie i że większość z tych członków była tam prawdopodobnie przed obaleniem afgańskiego rządu latem ubiegłego roku.

„Ich liczba twardogłowych al-Kaidy aktywnych w AfPak nie ma sensu”, powiedział Bruce Hoffman, badacz terroryzmu z Council on Foreign Relations, odnosząc się do Afganistanu i Pakistanu. „Co najmniej trzy tuziny wyższych dowódców Al-Kaidy zostało uwolnionych z afgańskich więzień rok temu. Bardzo wątpię, czy po uwięzieniu zajęli się rolnictwem lub księgowością”.

Hoffman powiedział, że działacze Al-Kaidy lub ich podwładni otrzymali kluczowe zadania administracyjne w co najmniej ośmiu afgańskich prowincjach. Zasugerował, że harmonogram oceny rządu miał „odwrócić uwagę od katastrofalnych konsekwencji zeszłorocznego chaotycznego wycofania się z Afganistanu”.

W podsumowaniu wywiadu stwierdzono również, że członkowie filii Al-Kaidy w Afganistanie, wcześniej znanej jako al-Kaida na subkontynencie indyjskim lub AQIS, byli w dużej mierze nieaktywni, skupiając się głównie na takich działaniach, jak produkcja medialna.

READ  Koronawirus w Czechach. Rekord 34,43 proc. Pozytywnych wyników wśród przeprowadzonych testów

Jednak lipcowy raport ONZ oszacował, że filia Al-Kaidy miała od 180 do 400 bojowników – „głównie z Bangladeszu, Indii, Birmy i Pakistanu” – którzy byli w kilku talibskich jednostkach bojowych.

„Wiemy z wielu źródeł, że AQIS była zaangażowana w rebelię talibów przeciwko USA, a także w operacje przeciwko ISIS-K” – powiedział Mir, odnosząc się do oddziału Państwa Islamskiego w Afganistanie, zaciekłego rywala Al-Kaidy.

W podsumowaniu wywiadu osiągnięto szerokie porozumienie co do co najmniej dwóch głównych punktów, w tym tego, że Al-Kaida nie jest jeszcze w stanie zaatakować Stanów Zjednoczonych lub amerykańskich interesów na pokładzie z afgańskiej ziemi.

Raport ONZ w lipcu zgodził się z tym wyrokiemi stwierdził, że al-Kaida „nie jest postrzegana jako bezpośrednie zagrożenie międzynarodowe ze swojego bezpiecznego schronienia w Afganistanie, ponieważ nie ma zewnętrznych zdolności operacyjnych i obecnie nie ma zamiaru powodować międzynarodowych trudności lub zawstydzenia talibów”.

A analitycy rządowi, jak również zewnętrzni eksperci ds. terroryzmu, zgodzili się, że w krótkim okresie Al-Kaida w Afganistanie najprawdopodobniej zwerbuje szereg oddziałów spoza regionu, aby przeprowadzać spiski.

Żaden z tych oddziałów nie stanowi takiego samego zagrożenia dla amerykańskiej ojczyzny jak Al-Kaida 11 września 2001 roku. Ale są zabójcze i odporne. Wschodnioafrykański oddział Al-Kaidy zabił trzech Amerykanów w amerykańskiej bazie w Kenii w 2020 roku. Oficer saudyjskich sił powietrznych trenuje na Florydzie w 2019 roku zginęło trzech marynarzy, a ośmiu innych zostało rannych. Oficer działał na własną rękę, ale był w kontakcie z jemeńskim oddziałem Al-Kaidy, gdy finalizował swoje plany ataku.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *