Connect with us

Świat

USA w „trwających rozmowach” z Izraelem i Libanem po ataku rakietowym

Published

on

USA w „trwających rozmowach” z Izraelem i Libanem po ataku rakietowym

Stany Zjednoczone oświadczyły w niedzielę, że prowadzą „ciągłe dyskusje” z Izraelem i Libanem po tym, jak Izrael i Stany Zjednoczone oskarżyły Hezbollah o atak rakietowy dzień wcześniej na boisko piłkarskie na Wzgórzach Golan zginęło co najmniej 12 dzieci i młodych ludziwzbudzając obawę przed poważnym konfliktem w regionie.

Adrienne Watson, rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, powiedziała w niedzielę, że rakieta była rakietą Hezbollahu i „została wystrzelona z kontrolowanego przez nią obszaru”. Hezbollah zaprzecza odpowiedzialności.

Izraelskie wojsko potwierdziło, że przeprowadziło ataki powietrzne na cele Hezbollahu „w głębi terytorium Libanu”.

Naloty wydawały się być odwetem za sobotni atak rakietowy, który rzecznik izraelskiej armii, kontradmirał Daniel Hagari, stwierdził, że był to najbardziej śmiercionośny atak na Izrael od czasu ataku z 7 października. Hagari powiedział, że 20 innych osób zostało rannych.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken, który przebywał w Japonii, powiedział w niedzielę reporterom, że „wszystko wskazuje na fakt, że rakiety faktycznie pochodziły od Hezbollahu lub że rakieta pochodziła od nich”.

Ludzie zbierają się podczas pogrzebu dzieci zabitych na boisku piłkarskim przez rakietę, która według Izraela została wystrzelona z Libanu, w Majdal Shams, druzyjskiej wiosce na okupowanych przez Izrael Wzgórzach Golan, 28 lipca 2024 r.

Ammar Awad / REUTERS


Sobotni atak wzbudził obawy, że konflikt między Izraelem a Hamasem może doprowadzić do większej wojny regionalnej. Urzędnik amerykański powiedział CBS News, że sobota była pracowitym dniem z powodu „prawie totalnej wojny” między Izraelem a Hezbollahem.

W zeszłym tygodniu spotkał się premier Izraela Benjamin Netanjahu osobno z prezydentem Bidenem oraz wiceprezydent Kamala Harris, przypuszczalna kandydatka Demokratów odwiedził kandydata Republikanówbyłego prezydenta Donalda Trumpa w Mar-a-Lago.
Doradca Harrisa ds. bezpieczeństwa narodowego, Phil Gordon, powiedział w niedzielę w mediach społecznościowych, że wiceprezydent został poinformowany i uważnie monitoruje sytuację.

„Potępia ten straszliwy atak i opłakuje wszystkich zabitych i rannych” – dodał.

Urzędnicy Białego Domu obawiają się „hororycznego scenariusza”, w którym źle skierowana rakieta lub pocisk mogłaby mieć niezamierzone konsekwencje, takie jak masowe ofiary, i zmusić Izrael do bardziej brutalnej reakcji.

Urzędnicy Białego Domu Bidena rozmawiali przez telefon, próbując załagodzić sytuację i powstrzymać reakcję. Ale urzędnicy amerykańscy podkreślili, że Izrael ma „prawo do samoobrony” i Przywódca większości w Senacie Chuck Schumer powiedział w niedzielę w programie „Face the Nation”:ale dodał: „Nie sądzę, żeby ktokolwiek chciał większej wojny. Mam więc nadzieję, że zostaną podjęte kroki w celu deeskalacji”.

Republikańska senator Lindsey Graham, sojuszniczka Trumpa, powiedział w programie „Face the NationW niedzielę powiedział, że jest zaniepokojony „pospieszeniem się Hezbollahu i jego sojuszników do broni nuklearnej”, jeśli konflikt będzie nadal się eskalował.

„Jestem bardzo zaniepokojony tym, że nie tylko uda się otworzyć drugi front, ale także że te trzy lub cztery miesiące przed naszymi wyborami będą mogły zostać wykorzystane do szybkiego zdobycia broni nuklearnej” – powiedział Graham. „Musimy im jasno powiedzieć, że coś takiego nie powinno mieć miejsca”.

Tysiące członków społeczności druzyjskiej zebrało się w Majdal Shams, aby wziąć udział w pogrzebach zabitych – twierdzą Czasy Izraela. Jak podaje „Los Angeles Times”, żałobnicy krzyczeli na urzędników państwowych podczas pogrzebów. Mężczyzna krzyknął do skrajnie prawicowego ministra finansów Bezalela Smotricha: „Zabierzcie go stąd!”

„Nie ma wątpliwości, że Hezbollah przekroczył tutaj wszystkie czerwone linie i odpowiedź to odzwierciedli” – powiedział izraelskiemu ministrowi spraw zagranicznych Israel Katz izraelskiemu Channel 12. „Zbliżamy się do momentu, w którym stoimy w obliczu wojny totalnej”.

Rzecznik Hezbollahu Mohammed Afif powiedział Associated Press, że grupa „kategorycznie zaprzecza przeprowadzeniu ataku na miasto Majdal Shams”. To niezwykłe, że Hezbollah zaprzecza atakowi.

Biuro Netanjahu, który przebywał z wizytą w Stanach Zjednoczonych, poinformowało, że skróci swoją podróż o kilka godzin, ale nie podało, kiedy wróci. Mówiono, że po przybyciu na miejsce zwoła gabinet bezpieczeństwa.

Skrajnie prawicowi członkowie rządu Netanjahu wezwali do ostrej reakcji przeciwko Hezbollahowi. Jednak otwarta wojna z grupą bojowników, której siła ognia znacznie przewyższa Hamas, byłaby sprawdzianem dla izraelskiej armii po prawie 10 miesiącach walk w Strefie Gazy.

Izraelski Channel 12 pokazał materiał filmowy przedstawiający dużą eksplozję w jednej z dolin druzyjskiego miasta Majdal Shams na Wzgórzach Golan, którą Izrael zdobył od Syrii podczas wojny na Bliskim Wschodzie w 1967 r. i zaanektował w 1981 r. Niektórzy Druzowie mają obywatelstwo izraelskie. Wielu nadal sympatyzuje z Syrią i sprzeciwia się izraelskiej aneksji, ale z biegiem lat ich więzi ze społeczeństwem izraelskim zacieśniły się.

Reakcja izraelskich urzędników na wystrzelenie rakiet przez granicę libańsko-izraelską, w wyniku którego według izraelskich służb ratunkowych zginęły osoby na boisku piłkarskim w Majdal Shams, druzyjskiej wiosce na okupowanych przez Izrael Wzgórzach Golan (27 lipca 2024 r.) ).

Ammar Awad / REUTERS


Na nagraniu widać, jak ratownicy medyczni przenoszą nosze z boiska do oczekujących karetek.

Mieszkaniec Ha’il Mahmoud powiedział Channel 12, że dzieci grały w piłkę nożną, gdy rakieta uderzyła w boisko. Powiedział, że na kilka sekund przed uderzeniem rakiety słychać było syrenę, ale nie było czasu na szukanie schronienia.

Jihan Sfadi, dyrektor szkoły podstawowej, powiedział Channel 12, że wśród ofiar śmiertelnych było pięciu uczniów: „Sytuacja tutaj jest bardzo trudna. Rodzice płaczą, ludzie krzyczą na zewnątrz. Nikt nie jest w stanie przetrawić tego, co się stało.”

Izraelskie wojsko stwierdziło, że jego analiza wykazała, że ​​rakieta została wystrzelona z obszaru na północ od wioski Chebaa w południowym Libanie.

Atak na boisko do piłki nożnej tuż przed zachodem słońca był następstwem wcześniejszych przemocy na granicy w sobotę, kiedy Hezbollah zabił trzech swoich bojowników, choć nie podał gdzie. Izraelskie wojsko oświadczyło, że jego siły powietrzne zaatakowały skład broni Hezbollahu w przygranicznej wiosce Kfar Kila, dodając, że w tym czasie przebywali w nim bojownicy.

Hezbollah powiedział, że jego bojownicy przeprowadzili 10 oddzielnych ataków rakietowych i dronów na izraelskie placówki wojskowe. Ostatni z nich wycelował rakietami Katiusza w dowództwo armii Brygady Haramoun w Maaleh Golani. W oddzielnym oświadczeniu Hezbollah stwierdził, że rakietą krótkiego zasięgu Falaq uderzył w ten sam posterunek wojskowy. Ataki były odpowiedzią na izraelskie naloty na wioski w południowym Libanie.

Amerykańskie agencje wywiadowcze nie mają wątpliwości, że Hezbollah przeprowadził atak na Wzgórza Golan. Jednak nie jest jasne, czy grupa bojowników zamierzyła cel, czy też był to niewypał, twierdzi osoba zaznajomiona ze sprawą, która nie była upoważniona do publicznego wypowiadania się.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu stwierdziła w oświadczeniu, że Stany Zjednoczone „będą w dalszym ciągu wspierać wysiłki mające na celu położenie kresu tym przerażającym atakom na niebieskiej linii, co musi być najwyższym priorytetem. Nasze wsparcie dla bezpieczeństwa Izraela jest niezachwiane i niezachwiane wobec wszystkich wspieranych przez Iran grup terrorystycznych, w tym libańskiego Hezbollahu”.

Rząd libański wezwał do „natychmiastowego zaprzestania działań wojennych na wszystkich frontach” i potępił wszelkie ataki na ludność cywilną w oświadczeniu, w którym nie wspomniano o Majdal Shamsie.

Izrael i Hezbollah wymieniają ciosy od 8 października, dzień po inwazji bojowników Hamasu na południowy Izrael. W ostatnich tygodniach nasiliła się wymiana ognia wzdłuż granicy libańsko-izraelskiej. Izraelskie naloty oraz ataki rakietowe i dronowe Hezbollahu docierają coraz dalej od granicy.

Majdal Shams nie należał do społeczności przygranicznych, które musiały zostać ewakuowane ze względu na wzrost napięcia – oświadczyło izraelskie wojsko bez podania powodów. Miasto nie leży bezpośrednio przy granicy z Libanem.

Przedstawiciele takich krajów, jak Stany Zjednoczone i Francja, odwiedzili Liban, aby złagodzić napięcia, ale nie poczynili postępów. Hezbollah nie chce zaprzestać ostrzału tak długo, jak długo trwa izraelska ofensywa w Gazie. Izrael i Hezbollah stoczyły nierozstrzygniętą wojnę w 2006 roku.

Sobotnia przemoc ma miejsce, gdy Izrael i Hamas rozważają zawieszenie broni, które zakończyłoby prawie 10-miesięczną wojnę w Gazie i uwolniło około 110 nadal przetrzymywanych tam zakładników. W ataku Hamasu 7 października zginęło około 1200 osób, a 250 zostało wziętych jako zakładników.

Według lokalnych władz ds. zdrowia w izraelskiej ofensywie zginęło ponad 39 000 osób.

Od początku października w izraelskich nalotach na Liban zginęło ponad 450 osób, w większości członkowie Hezbollahu, ale także około 90 cywilów i osób niewalczących. Po stronie izraelskiej zginęło 45 osób, w tym co najmniej 21 żołnierzy.

Margaret Brennan i Eleanor Watson wniosły wkład w raporty.

READ  David Frost, negocjator ds. Brexitu, wycofuje się i zadaje kolejny cios Borisowi Johnsonowi
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *