Connect with us

Świat

Ukraina twierdzi, że zniszczyła rosyjski okręt wojenny w porcie w Berdiańsku na wideo

Published

on

Ukraina twierdzi, że zniszczyła rosyjski okręt wojenny w porcie w Berdiańsku na wideo

Uszkodzenie statku zostało uchwycone w filmach w mediach społecznościowych Zweryfikowane przez Washington Post i zdjęcia satelitarne. Płomienie były widoczne z daleka pod czystym niebem, a dym był wystarczająco gęsty, by uwidocznić się na obrazach kosmicznych.

Ukraina utrzymała triumf, gdy postęp Rosji w kierunku Kijowa utknął w martwym punkcie z powodu trudności logistycznych, osłabienia morale i niewystarczających zasobów ludzkich. Ale niepowodzenie w Berdiańsku jest prawdopodobnie minimalne dla wysiłków logistycznych Rosji, powiedział HI Sutton, niezależny analityk obrony.

„To ważna atrakcja dla Ukraińców, zwłaszcza w dziedzinie marynarki wojennej, ale prawdopodobnie nie ma znaczenia dla Rosji” – powiedział. „To wpadka, ale wcale nie zmienia strategicznego obrazu”.

Biorąc pod uwagę mniejsze eksplozje emanujące ze statku na filmach, Sutton powiedział, że prawdopodobnie miał na pokładzie amunicję i mniej żołnierzy ze względu na ograniczoną przestrzeń.

Wiceminister obrony Ukrainy Anna Malyar odmówiła ujawnienia zawartości statku, ale powiedziała, że ​​może on pomieścić do 20 czołgów, 45 transporterów opancerzonych i 400 spadochroniarzy. Opisała go jako „ogromny cel trafiony siłą i zasobami ukraińskich sił zbrojnych”.

Moskwa nie skomentowała od razu incydentu.

Pożary rozpoczęły się tuż po 5 rano, zgodnie z analizą Posta dotyczącą długości i kąta widocznych cieni.

Ukraińska marynarka wojenna stwierdziła 24 marca, że ​​zniszczyła rosyjski okręt desantowy zacumowany w portowym mieście Berdynask. (Media społecznościowe)

Kamera monitorująca wycelowana w dok nagrywała czarny dym unoszący się od burty statku. Kilka sekund później złapał coś, co wyglądało na eksplozję – kulę ognia, która szybko zniknęła. Pod innym kątem iskry poleciały z pokładu. Nastąpiło kilka eksplozji, aż cały statek stanął w płomieniach.

Z portu wyszły jeszcze dwa statki wojskowe, z których przynajmniej jeden był w ogniu.

Przyczyna pożarów nie jest jasna z materiału filmowego, powiedział Rob Lee, starszy pracownik Instytutu Badań Polityki Zagranicznej. Powiedział, że DropShips może odegrać kluczową rolę w podtrzymywaniu ataków, ale zauważył, że nie jest jasne, czy znaczna część sprzętu pozostała na pokładzie, czy została rozładowana.

READ  Francja: ewakuacja wieży Eiffla w Paryżu. Akcja zakończona

Mimo to utrata takiego statku „może być dla nich problemem, biorąc pod uwagę powolną produkcję nowych statków i wiek niektórych z istniejących” – powiedział Lee.

Ukraińska marynarka początkowo się myliła zidentyfikował wrak statku na swojej stronie na Facebooku W czwartek jako Orsk z rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, który udostępnił zdjęcia podejrzanego statku „okupującego” na niedatowanym zdjęciu sprzed wybuchu, a także zdjęcia pożarów.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w piątek na Facebooku, że zniszczony został statek Saratov DropShip, a nie Orsk.

„Jeden z rosyjskich statków nie może zostać odzyskany, a kilka innych statków również jest dotkniętych” – powiedział rzecznik ukraińskiego Ministerstwa Obrony Ołeksandr Motuzyanyk na czwartkowym briefingu. Odmówił ujawnienia szczegółów operacyjnych, stwierdzając, że „narzędzia” używane na statkach „nie są aż tak ważne”.

„Możemy powiedzieć z całą pewnością, że ta operacja zakończyła się sukcesem” – powiedział.

Kształt Orsk wydawał się pasować do zarysu płonącego statku na filmie. Rosyjskie media państwowe opublikowały w poniedziałek nagranie wideo Orsk Project 1171 rosyjskiej Floty Czarnomorskiej rozładunku wojskowych pojazdów opancerzonych w Berdiańsku. kanał telewizyjny Zvezda twierdził, że Orsk był pierwszym rosyjskim statkiem, który wpłynął do portu i powiedział, że pomoże to skrócić czas dostawy sprzętu wojskowego do wojsk.

Według BBC, nadawca nazwał lądowanie statku „epickim wydarzeniem”. zgłoszone.

Mariya Manzhos i Sarah Cahlan przyczyniły się do powstania tego raportu.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *