Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Po pochowaniu w MSZ pojawia się skrytka ze zdjęciami z polskiego getta w Łodzi

Published

on

„Te zdjęcia przetrwały” – powiedział Greenberg. „Nie musiałeś przeżyć. Nikt nie musiał przeżyć. Ross nie musiał przeżyć. Sutton nie musiał przeżyć. Ale zrobili to i zdjęcia są tutaj. To niesamowite. „

Zdjęcie z kolekcji Leona Suttona przedstawiające zdjęcia Henryka Rossa z łódzkiego getta.Henryk Ross / Courtesy Museum of Fine Arts, Boston

Wysoce konkurencyjny prezent – na niektórych zdjęciach widać tłumy pieszych, prawdopodobnie w drodze do obozu zagłady – odbył niezwykłą wycieczkę z Łodzi do MSZ, gdzie wiele zdjęć Rossa było prezentowanych na wystawie w 2017 roku. „Odkrycie wspomnień: zdjęcia z getta w Letto autorstwa Henryka Rossa”.

Podczas uwięzienia w getcie fotoreporter Ross został zatrudniony jako oficjalny fotograf, który przedstawiał legitymacje ze zdjęciem robotnikom i propagandę dla nazistów. W międzyczasie potajemnie dokumentował za pomocą aparatu pogarszające się warunki w getcie i wykonał około 6000 zdjęć świadczących o cierpieniu i sile jego mieszkańców.

Drugie co do wielkości getto w Łodzi po Warszawie liczyło w czasie wojny ponad 160 000 osób. Podczas gdy Sutton został deportowany do Auschwitz podczas ostatecznej likwidacji getta przez nazistów, Ross należał do małej grupy, którą Niemcy musieli oczyścić w miarę postępów aliantów.

W zgiełku Ross zrobił desperacki krok.

„Zakopałem swoje negatywy w ziemi, żeby był zapis naszej tragedii” – powiedział fotograf przed swoją śmiercią w 1991 roku. „Spodziewałem się całkowitego zniszczenia polskiego żydostwa”.

Jedno ze zdjęć Henryka Rossa z łódzkiego getta, wykonane w latach 1940-1945 i przechowywane przez Leona Suttona przez dziesięciolecia.
Jedno ze zdjęć Henryka Rossa z łódzkiego getta, wykonane w latach 1940-1945 i przechowywane przez Leona Suttona przez dziesięciolecia.Henryk Ross / Courtesy Museum of Fine Arts, Boston

Rosjanie wyzwolili getto w styczniu 1945 roku, około tydzień przed Auschwitz. Ross wrócił później, aby odkopać swoje negatywy, z których około połowa została zniszczona pod ziemią. Nie jest jasne, czy zdjęcia Suttona zostały zakopane lub wydrukowane również z tych negatywów.

READ  Polska firma PFR Ventures zainwestuje 55 mln euro w rozwój ekologicznych innowacji w Polsce

Sutton wrócił po wojnie do Łodzi i szukał innych ocalałych. I choć nie wiadomo, w jaki sposób obaj mężczyźni się poznali, uważa się, że Ross Sutton dał odciski, gdy spotkali się ponownie w Łodzi po wojnie.

Jasne jest jednak, że Sutton, pierwotnie Lova Szmuszkowicz, cenił te obrazy i przywiózł je do swojego nowego domu w USA, gdzie milcząco ich strzegł przez dziesięciolecia.

„Moi rodzice nie rozmawiali zbyt wiele o szczegółach” – powiedział Paul Sutton, którego matka Felice również mieszkała w getcie. „Byli bardzo szczęśliwi idąc naprzód, a nie wracając”.

Tak więc młodszy Sutton, niezależny fotograf, trafił na zdjęcia Rossa po śmierci ojca. Ojciec trzymał je w kopercie, w której napisał: „Zdjęcia Henryka Rossa w [Lodz Ghetto] i przekazany mi osobiście przez Henryka po wojnie w Łodzi w 1945 roku. „

Paul Sutton nie zdawał sobie wówczas sprawy z dziedzictwa Rossa, ale wiedział, że zdjęcia są ważne i schował je do szuflady w celu bezpiecznego przechowywania.

Dopiero dekadę później mieszkający w Woodstock w Nowym Jorku Sutton usłyszał o wystawie Memory Unearthed MSZ z 2017 roku i zdał sobie sprawę z historycznego znaczenia kolekcji swojego ojca.

„Wtedy zdałem sobie sprawę, czym naprawdę są” – wspomina Sutton, który jechał do Bostonu na przedstawienie. „Trzeba było coś zrobić, żeby zrobić te zdjęcia”.

Sutton skontaktował się z kolekcjonerem Greenbergiem, który jest właścicielem galerii zdjęć o tej samej nazwie w Nowym Jorku.

„Jego prawdziwym celem od samego początku nie był najemnik w tym sensie, że chciał po prostu sprzedać i zdobyć jak najwięcej pieniędzy” – powiedział Greenberg. „Paul był naprawdę zainteresowany uhonorowaniem swojego ojca. To wiele dla niego znaczyło. „

Miał też warunki.

„Musieli pozostać razem; Nie można ich rozdzielić – powiedział Sutton. „A imię mojego ojca zawsze musiało być dodawane do tej kolekcji”.

Zdjęcie Henryka Rossa z kolekcji Leona Suttona.
Zdjęcie Henryka Rossa z kolekcji Leona Suttona.Henryk Ross / Courtesy Museum of Fine Arts, Boston

Sutton nie miał wcześniejszych relacji z MSZ, ale Greenberg: The Museum ostatnio tak nabył osobistą kolekcję ikonicznych fotografii XX wieku dzięki wspaniałemu prezentowi od Phillip Leonian i Edith Rosenbaum Leonian Charitable Trust.

READ  Ustępujący szef obrony Polski wydaje 2,6 miliarda dolarów na haubice Hanwha

Kiedy Greenberg zapytał o Sutton Collection, rozmawiał z dyrektorem MSZ Matthew Teitelbaumem o rozwiązaniu: Greenberg sam kupi kolekcję i podaruje ją na cześć Jacquesa Preisa, który jako powiernik Leonian Trust koordynował przejęcie osobistej kolekcji MSZ.

„Pomyślałem, że to zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe” – powiedział Greenberg. „Wszystkie gwiazdy ustawiają się w jednej linii.”

Teitelbaum, który wcześniej prowadził Galerię Sztuki w Ontario, która stworzyła program „Memory Unearthed”, powiedział, że MSZ będzie „hojnie” udostępniać zdjęcia Rossa.

„Fotografie Henryka Rossa są dowodem i uznaniem życia pełnego straty i odporności” – powiedział. „To wielki zaszczyt i zaszczyt mieć w naszej kolekcji te niezwykłe fotografie, do których nasze doświadczenia z motywami Henryka Rossa mogą się wielokrotnie odnosić”.

Zdjęcie z łódzkiego getta, wykonane przez Henryka Rossa w latach 1940-1945.
Zdjęcie z łódzkiego getta, wykonane przez Henryka Rossa w latach 1940-1945.Henryk Ross / Courtesy Museum of Fine Arts, Boston

Uważa się, że Ross odzyskał prawie 3000 negatywów przechowywanych pod ziemią, z których wiele zostało później wydrukowanych przez Rossa i innych. Jednak jednym z czynników wyróżniających kolekcję Sutton jest to, że Ross sam wykonał odbitki w latach wojny lub bezpośrednio po niej.

„Ta darowizna pochodzi z chwili, w której znalazł się w tym żywym doświadczeniu i jakie decyzje podjął, jakie wspomnienia może przywołać dzięki tym zdjęciom” – powiedziała Kristen Gresh, starszy kurator fotografii w MSZ. „Łączy nas z fotografem w nowy sposób”.

Rozwiązuje też niektóre tajemnice związane z pracą Rossa w getcie.

„To taka pełna jego wizja; Ma robotników, portrety, deportacje, momenty rozstania. Przedstawia całą jego pracę podczas pobytu w getcie – powiedziała. „Podczas programu„ Odkrycie pamięci ”słyszeliśmy od wielu członków rodziny związanych z łódzkim gettem, ale nigdy o czymś takim nie słyszeliśmy. Wydaje się to niezwykle rzadkie. „

Sutton jest głęboko zachwycony darowizną, silnym połączeniem życia jego ojca i większych potopów historii.

READ  Największa elektrownia słoneczna w Polsce trafia do sieci – magazyn pv International

„Te wspomnienia są znacznie większe niż pamiątki mojej rodziny i jestem dumny z tego, że mój ojciec je otrzymał” – powiedział. „Nie czuję, że rezygnuję. Czuję, że daję to światu. Mój ojciec jako ocalały ze swojego dziedzictwa. Otóż ​​to.”


Z Malcolmem Gay można skontaktować się pod adresem [email protected]. Śledź go na Twitterze pod adresem @malcolmgay.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *