Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Mężczyzna wraca do domu po pomocy ukraińskim uchodźcom w Polsce

Published

on

Mężczyzna wraca do domu po pomocy ukraińskim uchodźcom w Polsce

Keith Marion przekroczył granicę z Polacy przekazani Ukrainie i worki wielkanocne napełnione z jedzeniem i słodyczami dla rodzin, ale zaskoczyła go hojność ukraińskiego chłopca, który wydawał się mieć około 10 lat.

Dzieciak wyciągnął z kieszeni mały batonik i nalegał, by Marion go zatrzymała.

Marion, handlarz łodzią, wróciła w tym tygodniu do Ohio po spędzeniu dwóch tygodni na pomocy ukraińskim uchodźcom, którzy zostali zmuszeni do ucieczki z kraju z powodu rosyjskiej inwazji. Przyniósł batonik.

— Doceniam to — powiedziała Marion.

Spotkanie z chłopcem było jednym z wielu emocjonalnych momentów, które Marion, lat 51, przeżyła podczas podróży.

Podczas wywiadu dla News 5 Marion przeczytał swój pamiętnik, który opisywał ludzi, których spotkał, i walczył ze łzami, gdy mówił o ciężkiej sytuacji Ukraińców.

„To znaczy, te rodziny niczego nie wychodzą i (dla mnie) wywołanie uśmiechu na twarzy dziecka było przyjemne” – powiedział.

Jedynym prawdziwym związkiem Mariona z Ukrainą była jego prababka, która pochodziła z tego kraju.

„Poznałem ją (kiedy był dzieckiem), ponieważ myślę, że miała 96 lub 98 lat” – powiedział.

Jednak to nie więzy rodzinne sprawiły, że Marion zdecydowała się na lot do Polski. Powiedział, że po obejrzeniu relacji z wojny czuł się wezwany do zrobienia czegoś.

Z paszportem w ręku i różańcem na szyi Marion przypadkowo wsiadła do samolotu lecącego do Polski 30 marca.

W tym czasie za własne pieniądze kupował jedzenie, wodę i wielkanocne smakołyki dla wielu uchodźców.

Przekraczał granicę około 12 razy, pomagając wjechać do Polski osobom, które już dotarły do ​​Polski i tym, którzy czekali w długich kolejkach – czasem w chłodne dni.

„To były tylko twarze dzieci. Nigdy ich nie zapomnę”.

Za jej zgodą Marion zrobiła wiele zdjęć Ukraińcom wraz z innymi wolontariuszami z USA oferującymi pomoc. Jedno z jego cennych zdjęć przedstawiało młodego chłopca skaczącego w ramiona mężczyzny, spotkanie, które odbyło się wkrótce po wjeździe dziecka do Polski.

READ  Pytlak // Kancelaria Deja dołącza do Międzynarodowej Sieci Prawników w Polsce

— Nie pozostało żadne suche oko — powiedziała Marion.

Marion dołączyła również do niewielkiej grupy Amerykanów, którzy udali się na Ukrainę, aby zapewnić środki medyczne rannym żołnierzom. Spotkał żołnierza, który został zastrzelony i przeżył.

„Nazywał się Jacob. Był ukraińskim żołnierzem. Jechał do Warszawy na operację”.

Obaj nadal komunikują się za pośrednictwem aplikacji społecznościowej, powiedziała Marion. Marion rozwinął silne powinowactwo do wielu uchodźców, co utrudnia powrót do domu, ale wciąż nosi ją w swoim sercu.

„To było bardzo słodko-gorzkie. Gdybym mógł zostać, zrobiłbym to” – powiedział. „Zdecydowanie bardziej zaangażuję się w działania humanitarne”.

Ta historia była oryginalna pod redakcją Boba Jonesa z WEWS w Cleveland w stanie Ohio.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *