Connect with us

Gospodarka

Europejscy przywódcy zgadzają się na drugą falę rosyjskich sankcji

Published

on

BRUKSELA – Europejscy przywódcy, którzy spotkali się do wczesnych godzin porannych w piątek, uzgodnili nowy zestaw sankcji wymierzonych szerzej w gospodarkę Rosji i samego prezydenta Władimira Władimira Putina niż jego wojska podczas inwazji na Ukrainę.

Jedną z decyzji było zamrożenie aktywów Putina z Rosji i jego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, ale nie nałożenie na nich zakazu podróżowania – poinformowało w piątek trzech unijnych dyplomatów i urzędników zaznajomionych z projektem unijnych sankcji.

27 członków bloku mogło w środę nałożyć pierwszy zestaw sankcji w odpowiedzi na uznanie przez Putina separatystycznych enklaw na Ukrainie i zrobili to w rekordowym czasie.

Ale drugi pakiet kar, który określili jako bezprecedensowy w Unii Europejskiej pod względem wielkości i zakresu, okazał się trudniejszy do osiągnięcia konsensusu, nawet gdy siły rosyjskie zbliżyły się do Kijowa, stolicy Ukrainy, a wojna w Europie nie była już teoretyczna, ale dewastująca rzeczywistość.

Gospodarki europejskie są ściśle powiązane z gospodarką Rosji, a im bardziej Unia Europejska przyjmie rosyjskie sankcje, tym bardziej jej członkowie również odczują ból. Najostrzejsze sankcje mogą wykoleić nawet nieśmiałe wyjście bloku z recesji spowodowanej dwuletnią pandemią.

Z tego powodu negocjatorzy pominęli szczególnie trudne elementy – jak nałożenie sankcji na firmy naftowe i gazowe czy zakaz korzystania z SWIFT, platformy służącej do przeprowadzania globalnych transakcji finansowych na surowcach, w tym pszenicy.

Urzędnicy UE powiedzieli, że głównym powodem ich niechęci do zamknięcia rosyjskiego dostępu do platformy jest to, że Europa używa jej do płacenia za gaz, który kupuje od Rosji – podwójna zależność – a zakłócenie spowodowałoby poważne problemy dla bloku.

Eksperci stwierdzili, że przyjęte sankcje są surowe, a tempo, w jakim porusza się Unia Europejska, jest imponujące. Jednak biorąc pod uwagę dramatyczne wydarzenia na Ukrainie, niektórzy krytykowali przywódców za to, że nie posuwają się dalej.

– Dziś rano jesteśmy sami w obronie naszego państwa – powiedział. „Podobnie jak wczoraj, najpotężniejsze moce świata patrzą z daleka. Czy wczorajsze sankcje przekonały Rosję? Słyszymy w naszym niebie i widzimy na ziemi, że to nie wystarczy”.

READ  Jeziora wysychają. Kopalnia zamyka złoża

Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, szefowa bloku, która wykonała skrupulatną pracę techniczną związaną z sankcjami, powiedziała w piątek rano, że sankcje utrudnią funkcjonowanie rosyjskiej gospodarki poprzez zagłodzenie niezbędnej technologii i dostępu do finansów.

„Teraz musimy trafić w odpowiedni moment. Pociągniemy do odpowiedzialności Kreml. Pakiet masowych i ukierunkowanych sankcji przyjęty dziś wieczorem przez europejskich szefów państw i rządów wyraźnie to pokazuje” – powiedziała von der Leyen po spotkaniu, które rozpoczęło się w czwartek wieczorem i trwało sześć godzin.

„To będzie miało maksymalny wpływ na rosyjską gospodarkę i elity polityczne” – dodała.

Jej najbardziej ambitne elementy były również najbardziej techniczne: Unia Europejska zabroni eksportu samolotów i części zamiennych niezbędnych do utrzymania rosyjskich flot. Pani von der Leyen powiedziała, że ​​trzy czwarte samolotów w rosyjskiej flocie lotniczej zostało wyprodukowanych w Unii Europejskiej, Stanach Zjednoczonych lub Kanadzie, a środki te skutecznie oznaczały, że wiele z nich wkrótce zostanie uziemionych.

Blok wprowadzi również zakaz eksportu wyspecjalizowanej technologii rafinacji ropy naftowej i półprzewodników oraz nałoży grzywny na więcej banków – chociaż przestanie atakować VTB, drugi co do wielkości bank w Rosji, już i tak okaleczony sankcjami USA i Wielkiej Brytanii. z szkicu opisującego kary widziane przez The New York Times.

A Unia Europejska będzie nadal atakować rosyjskie elity, ograniczając dostęp do wiz UE dla posiadaczy paszportów dyplomatycznych i służbowych oraz ograniczając zdolność obywateli rosyjskich do dokonywania nowych wpłat w wysokości ponad 100 000 euro (około 112 000 USD) na europejskie konta bankowe.

Przywódcy Bloku pobłogosławili pakiet sankcji na swoim spotkaniu, ale szczegóły i język prawniczy miały jeszcze zostać dopracowane przez ambasadorów UE i ministrów spraw zagranicznych w piątek.

Brakowało jednak elementów, które chciałyby uwzględnić niektóre państwa członkowskie, a także Stany Zjednoczone i sama Ukraina.

Jednym z takich środków było zablokowanie dostępu Rosji do SWIFT, co zgodziły się podjąć Stany Zjednoczone i Kanada. Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba przedstawił tę sprawę na spotkaniu przywódców UE w czwartek, ale Unia Europejska sprzeciwiła się temu.

Prezydent Biden powiedział, że środek nie jest wykluczony. „To zawsze jest opcja. Ale w tej chwili nie jest to stanowisko, które chce zająć reszta Europy – powiedział dziennikarzom w czwartek, zapytany, dlaczego Stany Zjednoczone nie odcięły Rosji od SWIFT w ramach własnego pakietu sankcji.

Premier Holandii Mark Rutte, który przy nałożeniu sankcji na Rosję przyjął jedną z najostrzejszych linii wśród przywódców UE, powiedział, że on i inni naciskali na zaangażowanie SWIFT.

READ  Polska przekonuje inwestorów do powrotu do Europy

„Wielu kolegów argumentowało za SWIFT”, powiedział, dodając, „ale zgodziliśmy się, że należy wykonać więcej pracy, aby ocenić, co to znaczy, że Rosja zostanie odcięta od SWIFT”.

Podczas gdy blok nałożyłby sankcje na Putina i jego ministra spraw zagranicznych Ławrowa oraz zamroził ich aktywa w Unii Europejskiej, ruch ten był głównie symboliczny; Większość znanych Rosjan używa skomplikowanych struktur, aby ukryć swoje aktywa w ściśle regulowanych bankach Unii Europejskiej i zazwyczaj trudno jest dotrzeć do uprzywilejowanego właściciela aktywów i kont.

I podczas gdy Wielka Brytania w czwartek podjęła od dawna dyskutowane kroki w celu ukarania oligarchów, przywódcy Unii Europejskiej, pod presją sojuszników, aby zrobili to samo, zgodzili się zamiast tego na zmianę języka prawnego w pakiecie sankcji, aby uwzględnić taki krok, aby móc zrobić to w przyszły.

Sposób, w jaki nałożyły się europejskie sankcje przeciwko Rosji, jasno pokazał, że niektóre kraje UE, w tym Niemcy i Włochy, opowiadały się za stopniowym podejściem do karania Putina, po części w celu ułatwienia delikatnego ożywienia gospodarczego po pandemii w Europie.

Po drugiej stronie stanęły sąsiednie kraje Rosji i Ukrainy, takie jak Polska, Estonia, Łotwa i Litwa, a także nordyckie państwa członkowskie UE i Holandia. Woleliby nie dzielić sankcji na mniejsze pakiety, ale zamiast tego uderzyć Putina przytłaczającymi środkami ekonomicznymi, które naprawdę kłują.

Premier Polski Mateusz Morawiecki przemawiał za wielu w dosadnym oświadczeniu, kiedy przybył na spotkanie w Brukseli w czwartek wieczorem.

„Rozmowa jest tania. Dość tej taniej bełkotu, jest wokół nas dość naiwności, trywialności” – powiedział. „My jako Europa, jako Unia Europejska, kupujemy dużo rosyjskiego gazu, dużo rosyjskiej ropy. A prezydent Putin zabiera pieniądze od nas, Europejczyków, i zamienia je w agresję”.

Monika Prończuk przyczyniły się do raportowania.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *