Connect with us

Sport

Aktualności: PL: pierwsze zwycięstwo Stali

Published

on

Koniec odliczania. Stal Nysa spojrzał z zazdrością na swoich kolegów z Piły i zdecydował, że nie będą jedyną drużyną w polskiej lidze siatkówki, która nie wygrała tego meczu. Nysanie wystartowała z Aluron CMC Warta Zawiercie i pozwoliła jej wygrać pierwszego seta. Ale później poczuli krew w drugim secie i nie puszczali gardeł przeciwnikom do końca.

Wygrana Nysy to nie tylko statystyki. Gracze Stali przegrali cztery mecze po remisie w tym sezonie i dołożyli we wtorek trzy punkty, automatycznie wrzucając do tabeli trzy drużyny. Za Nysanami stali naukowcy z Olsztyna i MKS Będzin, aw Lubinie zapalono czerwoną latarnię.

Gra zaczęła się lepiej od finalistów, którym od razu udało się objąć dwupunktowe prowadzenie. Atakował świetnie Grzegorz Bociekco tylko zwiększyło ich przewagę. Podawaj po punkcie Maximiliano Cavanny Gospodarze mieli już sześć punktów więcej od swoich przeciwników (10: 6). Goście nie pomagali sobie nawzajem, popełniając własne błędy, co pogorszyło ich sytuację na tym planie (godz. 9:15). Tylko as serwisowy Moustaphy M’Baye Różnica punktowa między zespołami została nieznacznie zmniejszona (11:16). Mimo automatycznych ataków Zawiercia było już za późno na jakiekolwiek niespodzianki w tej grze. Stal Nysa po skutecznym ataku musiała zaakceptować zwycięstwo gospodarzy Flávio Gualberto (25:22).

Początek drugiego seta również należał do zawodników, którzy po omyłkowym dotknięciu siatki z rywalami prowadzili o trzy punkty (5: 2). Dodał również usługę punktową Dominik Depowski co dodało kolejny punkt przewagi gospodarzy. To nie był koniec uderzenia Alurona w tym elemencie, bo Grzegorz Bociek też nie trzymał go za rękę. Robiąc to jednak zareagowali na Zawierów Wassim Ben Tara i Łukasz Łapszyński, Zmniejszyło to dystans między dwoma zespołami do zaledwie jednej bramki (13:14). Zwiększyło to konkurencję w zestawie, po czym nastąpiły świetne promocje Bartosz Bućko Wynik pokazał remis. W najgorszym momencie dla drużyny z Zawiercia goście ostatecznie objęli prowadzenie (21:20). W kluczowym momencie Łukasz Łapszyński rozegrał kolejną grę punktową, dzięki której Stal Nysa miała już dwoje cennych oczu. To ostatecznie zadecydowało o losach tej gry, w której goście mogliby być szczęśliwi z wygranej (25:22).

Zwycięstwo zmotywowało gości, którzy od razu objęli prowadzenie w trzecim secie. Gospodarze nie chcieli jednak się poddawać i po mocnym uderzeniu Grzegorza Boćka doprowadzili do remisu (5-5). Sytuacja ta nie trwała długo, bo po punktualnym podaniu Łukasza Łapszyńskiego na czoło wróciła Stal Nysa (9: 6). Z biegiem czasu goście zaczęli grać pewniej i dzięki dobremu nastawieniu gospodarza mieli o cztery punkty więcej niż ich przeciwnicy (16:12). Dopiero własne błędy w drużynie z Nysy dawały gospodarzom nadzieję na zwycięstwo. W kluczowym momencie goście dołożyli jednak do swoich partii skuteczny blok i po chwili mogli cieszyć się zwycięstwem w kolejnym meczu (25:20).

W czwartym secie padły też punkty. Zanotował asa usługi na swoim koncie Bartłomiej Lemański, który dał swojemu zespołowi dwa punkty przewagi (4: 2). Błędy obu drużyn i drugiej drużyny utrzymywały tę przewagę do połowy meczu. Przełom nastąpił, gdy Stal Nysa poprawiła wynik netto i zdobyła cztery punkty więcej niż Aluron Zawiercie (16:12). Pod koniec, Grzegorz Bociek nadal mylił się w ataku, a goście coraz bardziej zbliżali się do wygranej. Rywalizacja jednak nasiliła się, gdy zdobył punkt prosto ze służby Paweł Halabai zespoły zaczęły dzielić tylko jedną lewę (19:20). Decydującym czynnikiem był błąd zmiany rąk w zawierckim zespole, który przesądził o zwycięstwie Stali Nysa (25:22).

MVP: Wassim Ben Tara

Aluron CMC Warta Zawiercie – Stal Nysa 1: 3
(25:22, 22:25, 20:25, 22:25)

Składy drużyn:
Aktualności: Depowski (4), Bociek (19), Flavio (10), Cavanna (2), Muagutia (10), Czarnowski (9), Żurek (libero) oraz Niemiec, Kania, Halaba (9), Orczyk (3)
Stał: Komenda (1), Bućko (15), Ben Tara (22), M’Baye (8), Lemański (13), Łapszyński (16), Ruciak (Libero), Dembiec (Libero) and Długosz, Szczurek, Filip (4 ))

READ  Michael A. Ciavarella 1929-2021 | Wiadomości, sport, praca

Sprawdź również:
Wyniki i tabela PlusLiga

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *