Connect with us

Najważniejsze wiadomości

44-latek odpowie w sądzie dla nieletnich

Published

on

Zbyt brutalne Morderstwa w pobliskich Jeńkach Bia³ymstokiem stało się to 23 października 1989 roku. Zwłoki 9-letniego Janusza i jego 11-letniej siostry Moniki, Każdy, kto zaginął podczas zabawy po szkole poprzedniego dnia, został znaleziony w lesie. Były nakryte igłami, a zabójca zawiązał sznur wokół szyi dziewczyny. Śledczy podejrzewali, że sprawca najpierw zaatakował i zgwałcił 11-letnią dziewczynkę, która spacerowała samotnie po lesie, a kiedy w pobliżu pojawił się jej brat, również go zamordował. Śledztwo umorzono w czerwcu 1990 roku. Zaczęli ponownie 18 lat później. Następnie na rok przed upływem terminu przedawnienia sprawy w X-Archives na wniosek prokuratury w Łomży zatrzymano dwóch mężczyzn. Oboje pochodzili z tego samego powiatu, w którym przed laty mieszkały zamordowane dzieci. Prokuratura Nie podała szczegółów zatrzymania w tamtym czasie.

Obejrzyj wideo
Policjanci „X-Archiv” doprowadzili 23 lata temu do aresztowania podejrzanego o popełnienie morderstwa.

Morderstwo w Jeńkach. Domniemany sprawca powinien odpowiedzieć w sądzie dla nieletnich

Prokuratura Okręgowa w Łomży podała, że ​​domniemanym sprawcą jest sąsiad mającego wówczas 13 lat rodzeństwa Dariusza K. On i jego ojciec Jerzy K. zostali aresztowani w 2018 roku (wypuszczeni po przesłuchaniu) – byli blisko miejsca zbrodni, bo – jak zeznali – wymieniali rower w ciągniku siodłowym. – Przesłuchanie było jak przyznanie się, że w więzieniu zostałem wysadzony w powietrze. A ja mówię „po co?” Podaj mi jakieś dowody. Nie masz nic, żadnego dowodu. Byłem testowany na wariografie. Pytano, czy zamordowałem tę dziewczynę, a później tego chłopca, Januszka. I to bez zastrzeżeń – powiedział krótko potem w rozmowie z Polsatem starszy mężczyzna, ojciec Dariusza K.

Jak podaje Gazeta Współczesna, Prokuratura Okręgowa w Łomży po dwóch latach zbierania dowodów nie ma wątpliwości.

Z całego materiału warsztatowego zebranego w trakcie śledztwa wynika, że ​​sprawca zbrodni polegającej na zgwałceniu dziewczynki i zamordowaniu obojga dzieci przebywał w nieletniej wówczas wsi Jeńki. Miał 13 lat. Wszystkie materiały przekazano do sądu rodzinnego dla nieletnich w Wysokiem Mazowieckiem

– powiedział w rozmowie z „Gazeta Współczesna” Rafał Kaczyński, prokurator nadzorujący śledztwo. Potwierdził, że domniemany sprawca powinien odpowiedzieć przed sądem dla nieletnich, ponieważ „polskie prawo nie przewiduje odpowiedzialności karnej osób poniżej 15 roku życia”.

READ  Autoryzowany dealer Vivo w Polsce wycofuje się z kraju

Dowody są dostępne dla śledczych w postaci zeznań, opinii psychologicznych, testów wariograficznych, eksperymentów eksperymentalnych i oględzin. 44-latek jest na wolności – ale nie usłyszał oskarżenia, ponieważ nie jest nawet formalnie podejrzanym ze względu na lukę w prawie. Najwyższym wyrokiem, jaki może nałożyć na niego sąd rodzinny, jest działanie naprawcze. Nie zrobi tego jednak, ponieważ granica wieku dla osób przyjętych do tego typu placówki to 21 lat. Ojciec Dariusz K., Jerzy K., nie został oskarżony.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *