Connect with us

Gospodarka

Wolfgang Streeck: Koniec niemieckiej dominacji

Published

on

Wolfgang Streeck: Koniec niemieckiej dominacji

Wideo

15:28

Historyk gospodarki opowiada o kryzysie w Niemczech i przyszłości Europy

poprzez Pracownicy UnHerd

Klasa technokratów ma tendencję do ubóstwiania państwa niemieckiego jako bohatera ze względu na jego sprawność, pragmatyzm, powojenną skromność i liberalizm. Była kanclerz Angela Merkel zostanie zapamiętana jako jej nosicielka: silna, racjonalna, posiadająca surową godność, do której powinien aspirować każdy przywódca. Książka Johna Kampfnera z 2021 r. Jak Niemcy robią to lepiej: lekcje z dorosłego kraju stanowił kulminację tego lizusowego jedzenia.

Niewiele tytułów wydawało się tak szybko przestarzałych. Niemiecka gospodarka pogrążyła się w minionym tygodniu w całkowitym kryzysie. Cena energii elektrycznej gwałtownie rośnie, obecnie 14-krotnie wyższa od średniej. Przewiduje się recesję, inflacja już rośnie. Euro po raz pierwszy od swojego powstania spadło poniżej dolara. A większość ludności niemieckiej jest niezadowolona z ich przywództwa. Co się stało z nowoczesną historią sukcesu Europy?

Historyk gospodarki profesor Wolfgang Streeck od dawna krytykuje szaleństwo Merkel i nigdy nie dał się nabrać na szkołę Kampfnera. Przewiduje, że połączenie historycznych niepowodzeń polityki i upadku „zglobalizowanej gospodarki” doprowadzi do upadku niemieckiej dominacji w Europie. Upadek Niemiec z łask będzie gwałtowny, a jego skutki będą dalekosiężne. Wraz z szalejącą wojną na Ukrainie, strategicznie niezależna Europa ustąpi zależności od Ameryki, a siła Unii Europejskiej słabnie.

Załamują się warunki, które doprowadziły do ​​astronomicznego wzrostu Niemiec – zglobalizowana gospodarka, minimalne bariery handlowe, sztucznie zaniżone euro. Dziś optymizm, który kiedyś otaczał Niemcy i ich państwo zbyt duże, by upaść, wydaje się coraz bardziej naiwny.

„Istniało bardzo silne przekonanie, że ten rodzaj globalnej gospodarki bez granic, w której prosperowały Niemcy, będzie trwał wiecznie. Innymi słowy, ta globalizacja osiągnęła etap, w którym była nieodwracalna” – mówi Streeck.

READ  Zrównoważona przyszłość niemieckiej rafinerii zasilanej rosyjską ropą

Po trzydziestu latach przekonaliśmy się, że zglobalizowana gospodarka, będąca integralną częścią sukcesu Niemiec, jest rzeczywiście bardzo wrażliwa na „kryzysy, zakłócenia, pęknięcia”. Najlepiej świadczą o tym wstrząsy wywołane inwazją na Ukrainę, rosnące napięcia między Zachodem a Chinami oraz zakłócenia łańcucha dostaw spowodowane pandemią.

„Słyszymy, że nie powinniśmy już handlować z Chinami. Teraz możesz sobie wyobrazić, że firma taka jak Volkswagen, która sprzedaje więcej samochodów w Chinach niż gdziekolwiek indziej na świecie, może mieć prawdziwy problem, jeśli rynek chiński będzie zamknięty na produkty niemieckie, tak jak rynek rosyjski jest teraz zamknięty na produkty niemieckie.

Jeśli rozwieje się nadzieja na trwałą, zglobalizowaną utopię, Niemcy staną w obliczu „ogromnej korekty”.

Po pierwsze, zmierzy się z surową zimą, pogorszoną przez kryzys energetyczny na skalę niespotykaną od pokoleń. Nadmierna zależność Niemiec od rosyjskiego gazu sprawi, że będzie to szczególnie bolesne i powinno być postrzegane jako jeden z najgorszych przykładów krótkowzroczności w historii politycznej. Antynuklearne skłonności Zielonych są zakodowane w ich DNA. A od lat 70. zarówno niemieccy socjaldemokraci, jak i chrześcijańscy demokraci rywalizowali o wciągnięcie partii do koalicji za cenę polityki antyatomowej.

Kiedy do władzy doszła Angela Merkel, była fanatyczną zwolenniczką energetyki jądrowej. Ale kiedy w ciągu kilku tygodni chciała zmienić swojego koalicjanta z socjaldemokratów na zielonych, ponownie uruchomiła niemieckie rozbrojenie. „Dlatego energię trzeba było kupić gdzie indziej. Ponieważ nie mogliśmy już tego wyprodukować”.

Konsekwencje tego kryzysu dla Unii Europejskiej będą głębokie. Niemcy i Francja są centralnymi siedzibami potęgi UE w Unii Europejskiej, podobnym do imperium kierowanego przez centrum, ale z którego peryferia korzystają wystarczająco. Ale kiedy centrum zaczyna się rozpadać, co dzieje się z peryferiami?

„Unia jest już na skraju rozpadu. Pomyśl o krajach wschodnich – Węgry pełnią rolę sportów łupieżczych. Polska ma swoje własne wyobrażenia na temat tego, po co jest UE, czyli po to, by prosperować i nic więcej. A nastroje antyniemieckie, zarówno na Wschodzie, jak i na Południu, rosną w wartościach bezwzględnych. W międzyczasie wyjechała Wielka Brytania”.

READ  Sunreef Yachts otwiera nowe biuro sprzedaży w Turcji

Jednocześnie coraz głośniejsze są apele o rozszerzenie członkostwa o Ukrainę i kilka krajów bałkańskich. Muszą być subsydiowane przez gospodarki centralne, ale też zmieniają układ sił w radzie i cały system staje się politycznie nie do utrzymania.

„W rezultacie myślę, że Unia Europejska stanie się nieistotna w stopniowym procesie rozpadu dla swoich państw członkowskich, w którym coraz częściej można znaleźć podzbiory państw członkowskich, takich jak Wschód, jak Morze Śródziemne, robiących swoje”.

Czy nawet Niemcy mogą się odwrócić? Streeck uważa, że ​​w obliczu zbliżających się ogromnych trudności nie powinniśmy tego wykluczać. Kiedy Trump został wybrany, odziedziczył naród w nędznym stanie. A amerykański elektorat „wskazał, że teraz chcą rządu, który nie dba o imperium, ale o samą Amerykę. To był pomysł America First. America First Trumpa nie brzmiało: „Teraz zamierzamy podbić resztę świata”, ale wręcz przeciwnie: „Teraz musimy zadbać o nasz własny kraj”.

Jeśli można sobie wyobrazić ruch Niemcy First, wojna na Ukrainie może być ostatecznym katalizatorem. Pomimo wczesnych twierdzeń, że inwazja zakończy się w ciągu 3 tygodni, pat nie wykazuje oznak słabnięcia.

„Wojny zawsze trwają dłużej niż oczekiwano, kiedy się zaczynają – żywią się same i tym trudniej jest próbować dotrzeć i osiągnąć porozumienie”.

W miarę jak wojna się przeciąga, dynamika wyłaniającej się globalnej potęgi będzie się umacniać. Kontynent euroazjatycki jest podzielony. Z jednej strony „sojusz rosyjsko-chiński, w którym Chińczycy kierują się”. Z drugiej strony Europa, która ma niewielką autonomię strategiczną, ale pełni rolę pomocniczą „w nadchodzącej bitwie między Stanami Zjednoczonymi a Chinami”.

Niemcy znajdą się strategicznie i gospodarczo osłabione, a ich status europejskiego mocarstwa padnie ofiarą radykalnie zmieniającego się świata. Globalna gospodarka w swojej obecnej formie okazuje się niezrównoważona. A na jego miejscu jest świat podzielony na dwa, z amerykańską strefą wpływów i chińską strefą wpływów. Pomiędzy nimi siedzi osłabiona i niesforna Europa, zepchnięta na orbitę ze Stanami Zjednoczonymi.

READ  Prawicowe partie ekstremistyczne walczą o zjednoczenie w Parlamencie Europejskim

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *