Connect with us

Zabawa

Ruszaj w drogę na górną przerwę jesienną – The First News

Published

on

Darek Delmanowicz / PAP

Jeden na ulicę

Wstrząsająca niż stos spaghetti droga między Sanokiem a Tyrawą Wołoską zapowiada jedną z najbardziej ekscytujących podróży.

Darek Delmanowicz / PAP

Złożony z zakrętów na ślepo i zakrętów, przerażenie ustępuje miejsca zdumieniu, gdy jedziesz drogą, którą wielu nazywa „wężem”.

W drodze przez Góry Słonne doznanie białych kostek jest szczególnie widoczne jesienią, kiedy spektakularna paleta kolorów doskonale odwraca uwagę kierowców od ich zadania.

Darek Delmanowicz / PAP

Podobnie jak w przypadku jednej z tych korkociągów w wesołym miasteczku, masz gwarancję, że znajdziesz się w zapierającej dech w piersiach ciszy – region jest również bogaty w bunkry wojskowe i bogato zdobione drewniane kościoły, które składają się na wizualną ucztę.

Poza siecią

Artur Reszko / PAP

Dla mnie Białowieża ma w sobie coś, co przypomina Władcę Pierścieni. Ten gęsty, ciemny pierwotny las z epoki lodowcowej zaprasza do odkrywania – domu największego w Europie stada żubrów na wolnym wybiegu, wędrówek po zróżnicowanych trasach wykutych w lesie lub zboczenia ze standardowych szlaków, aby zanurzyć się w naturze.

Sioło Budy / Facebook

Jest coś afirmującego życie w wyrażaniu siebie w wielkim, krzykliwym szaleństwie jesiennych kolorów, w byciu tutaj i stawaniu twarzą w twarz z populacją zwierząt. Na froncie posesji jest wiele opcji: Na coś ordynarnego i rustykalnego polecam nocleg w rozklekotanym, rustykalnym osiedlu Sioło Budy.

Carska.pl

Równie pełen charakteru, ale cholernie bardziej luksusowy, niestrudzenie sugeruję carskie wagony kolejowe oferowane przez Carską – nie ma wrażenia zapałek siedząc we własnym bogato udekorowanym pociągu, gdy październikowe słońce wlewa się przez okno.

Bądź królem zamku

Jerzy Ochoński /PAP

O hotelach zamkowych w Polsce pisałem w zeszłym tygodniu, a moje komentarze są teraz jeszcze bardziej aktualne, gdy te starożytne fortece pławią się w ciepłym jesiennym blasku.

READ  „Mission: Impossible 7” spotyka się z ostrymi reakcjami, gdy film z Tomem Cruisem próbuje wysadzić most „Pomnik” w Polsce | Niezależny

Namawiany do wymienienia jednego, polecam Korzkiew. W ramach XIV-wiecznego Szlaku Orlich Gniazd może służyć jako odskocznia do zwiedzania pozostałych kilkunastu zamków na tej trasie.

Na dystansie około 160 kilometrów punktem kulminacyjnym jest dla mnie Ogrodzieniec. Całkiem imponująca kamienna ruina, której tajemnicę potęguje obecność szarpiącego łańcuchem czarnego psa, który podobno nawiedza wały. Dla inspirującego widoku nie dziwi fakt, że zamek miał wiele występów w mediach: na przykład wideo Iron Maiden, nie wspominając o głównej roli w adaptacji Wiedźmina Netflixa.

Czekaj, jest więcej…

Jerzy Ochoński /PAP

Na powyższym szlaku wyłania się też Ojców – niegdyś należący do królowej Bony (której notabene przypisuje się sprowadzenie do Polski marchewki, kalafiora i kapusty), twierdza to prawdziwy widok, ale otaczający ją park narodowy to prawdziwy, który stoi na zewnątrz.

Jerzy Ochoński /PAP

Zaledwie rzut kamieniem na północ od Krakowa (40 minut i już jesteś), najmniejszy park narodowy w kraju to kieszonkowy skarb, który zachwyci Cię wapiennymi kanionami, rdzawymi lasami i krętymi ścieżkami.

Jerzy Ochoński /PAP

Są też ciekawostki: ozdobna kaplica nad szemrzącą rzeką, jaskinie nietoperzy i seria dziwacznych formacji skalnych o nazwach takich jak Maczuga Herkulesa. Oglądany w październiku oferuje wspaniały kalejdoskop jesiennych doznań.

Co sprawia, że…

Jerzy Ochoński /PAP

Kraków. Wybaczcie ewidentne krwawienie, ale Kraków jesienią to uczta dla oczu – tym bardziej w tych Covidowych czasach, kiedy liczba turystów zagranicznych jest wciąż ograniczona.

Mimo to nie zaryzykuję włamania się do starego miasta, ale będę wędrował po Plantach, które wiją się tuż wokół niego. Wyściełana dywanami i bogato wysadzana ławkami, zawsze nie przychodzę tu po tym, jak najpierw kupiłam książkę w miękkiej oprawie z najlepszej księgarni w kraju (Massolit, jeśli należy zapytać).

READ  Obejrzyj film Oscar Montage o 100 latach opowiadania historii autorstwa Warner Bros

Z przyzwyczajenia mój harmonogram rzadko się od tego czasu zmienia: Kawa w jednej z pustych kawiarenek, które stoją wzdłuż bocznych ulic artystycznego Kazimierza, zanim przemykam się przez krętą kładkę Bernatek i lśniącą, ciemną wodę rzeki poniżej.

Otwiera się na rozwijającą się dzielnicę Podgórze, a piękniejszych zabytków jest tu niewiele niż mieniący się w mglistym półmroku jesieni kościół św. Józefa w kształcie rakiety.

A mniej głównego nurtu?

Kwaśne jabłko

Jeśli połączysz jesień z uspokajającym cydrem, to pozwól, że skręcę na północ i poprowadzę w kierunku Kwaśnego Jabłko.

Znawcy twierdzą, że robią najlepszy cydr w Polsce, a sam możesz się o tym przekonać, rezerwując pobyt w ich wiejskim domu na wsi. Połącz rustykalną atmosferę z nowoczesnym stylem i ciesz się agroturystycznym doświadczeniem, które uwalnia Cię od świata zewnętrznego.

Spójrz na zabójstwo

Marcin Bielecki / PAP

Aby przeżyć prawdziwe nudystyczne wrażenia, wsiądź do samochodu i udaj się do Widuchowej.

W okolicach Szczecina odkryjesz nowoczesny punkt widokowy, do którego prowadzi zygzakowata ścieżka.

Został otwarty w ubiegłym roku i oferuje niezapomniane widoki na ujście Odry i jest prawdopodobnie najpiękniejszym tego typu obiektem w całym kraju.

Marcin Bielecki / PAP

Marcin Bielecki / PAP

Położone na terenie o wybitnych walorach przyrodniczych okoliczne łąki, cieki wodne, bagna i torfowiska są rajem dla dzikich zwierząt takich jak orły bieliki czy bociany.

I wracając do początku…

Jerzy Ochoński /PAP

Tak więc tę krętą drogę zaczęliśmy powyżej. Urzekające jak to jest, ale pierwsze danie w okolicy pełnej smakołyków. Jeśli pójdziesz dalej na południowy wschód, nieustraszeni podróżnicy zobaczą tę stronę Polski, która jest nieustraszona i chropowata.

Bieszczady czują się zupełnie poza mapą i są wyjątkowe o tej porze roku. Rozkoszują się mozaiką tonów karmelu i cynamonu i pozostawiają cię z otwartymi ustami.

Jerzy Ochoński /PAP

Ale choć czują się nieokiełznani, nie musisz myśleć, że śpisz w szopie. W postaci Hotelu Arłamów znajdziesz gigantyczny kompleks, który jest nie do pobicia w środku natury. Po raz pierwszy wybudowany w latach sześćdziesiątych XX wieku jako ściśle tajne miejsce rozrywki dla wysokich rangą urzędników komisji, przez lata gościł szacha Iranu, Tito i króla Belgii Baudoiun I.

READ  Szef Wiedźmina droczy się z „wielkim” sezonem 3

Hotel Arłamów

Plotka głosi, że trzymano tu kubański harem, strzeżony przez eunucha wykastrowanego w wypadku samochodowym.

Teraz odrodzony jako dziwaczny superhotel, ma między innymi własne prywatne lotnisko – wszystko, czego może potrzebować złoczyńca z Bonda, aby nazwać to miejsce domem.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *