Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Prawicowi ekstremiści przyglądają się roli króla, gdy Polska przygotowuje się do głosowania

Published

on

Prawicowi ekstremiści przyglądają się roli króla, gdy Polska przygotowuje się do głosowania

Polska przygotowuje się do niedzielnych wyborów, w których panuje zacięta walka, które mogą zaostrzyć napięcia z UE i sąsiednią Ukrainą, w miarę jak rządzący populiści będą walczyć o trzecią kadencję z rzędu z liberalną opozycją kierowaną przez byłego szefa UE Donalda Tuska.

Choć wszystkie sondaże na pierwszym miejscu stawiają rządzącą populistyczną partię Prawo i Sprawiedliwość (PiS), to pokazują, że jest mało prawdopodobne, aby partia ta zdobyła ogólną większość.

Ich najbardziej prawdopodobnym partnerem byłaby skrajnie prawicowa Partia Konfederacji, która wzywała do zaprzestania pomocy Ukrainie.

Sondaż przeprowadzony 9 i 10 października przez Fundację Ibris w tym tygodniu pokazał, że PiS i Konfederacja osiągnęły łącznie niewielką większość w 460-osobowym polskim parlamencie.

Jednak inny sondaż przeprowadzony przez tę samą organizację, również przeprowadzony w tym tygodniu, pokazał, że obu partiom niewiele brakuje do uzyskania większości.

Reklama – Przewiń, aby kontynuować

Zamiast tego pokazał, że znajdująca się na drugim miejscu Koalicja Obywatelska, liberalna opozycja kierowana przez byłego szefa UE i byłego premiera Donalda Tuska, była w stanie stworzyć większość z dwiema mniejszymi partiami – Trzecią Drogą i Lewicą.

„PiS nie utworzy kolejnego rządu w Polsce” – powiedział Wojciech Przybylski, analityk polityczny grupy Visegrad Insight, wskazując, że sojusz PiS z Konfederacją jest mało prawdopodobny.

„Teraz jest bardziej prawdopodobne, że opozycja utworzy kolejny rząd koalicyjny”.

Reklama – Przewiń, aby kontynuować

Zwolennicy PiS twierdzą, że zwycięstwo pozwoli partii urzeczywistnić wizję silnej, suwerennej Polski opartej na tradycyjnych wartościach, w tym na przestrzeganiu zakazu aborcji.

Niektórzy zwolennicy są bardziej niechętni.

„Nic lepszego nie nadchodzi” – powiedział Eugeniusz Krzyszton, 71-letni drobny rolnik z Godziszowa, gminy, która w ostatnich wyborach w 2019 r. na PiS głosowała 89 proc.

Zapytany o problemy gospodarcze Polski w ostatnich latach odpowiedział: „Rząd robi, co może”.

Kampania wyborcza charakteryzowała się dużą polaryzacją i podziałami, a także osobistymi atakami partii rządzącej na Tuska, zarzucając mu działanie w interesie Niemiec, Rosji i UE.

Partia rządząca nasiliła także retorykę antyimigrancką. Premier Mateusz Morawiecki powiedział w czwartek, że polskie rodziny należy chronić przed nielegalnymi imigrantami, „którzy nie mają szacunku dla naszej kultury”.

Reklama – Przewiń, aby kontynuować

Opozycja twierdzi, że zwycięstwo PiS doprowadziłoby do wzrostu napięć z UE i oskarża rząd o planowanie „polexitu” – wyjścia z bloku.

Wielu zwolenników opozycji i organizacji pozarządowych ostrzega również, że trzecia kadencja jeszcze bardziej osłabiłaby wolności demokratyczne, takie jak praworządność i prawa mediów.

„Najwyższy czas wrócić do normalności, do praworządności, do wolności wyboru i wolności słowa” – powiedziała Monika Pieleszyńska, 43-letnia pracownica, podczas dużego wiecu opozycji w tym miesiącu.

Dorota Dakowska, profesor nauk politycznych w Sciences Po Aix w południowej Francji, stwierdziła, że ​​to „najważniejsze wybory” od pierwszego głosowania w epoce postkomunistycznej w 1989 r.

Reklama – Przewiń, aby kontynuować

„Stawką jest przyszłość demokracji w Polsce i przyszłość Polski jako demokracji i państwa konstytucyjnego” – powiedziała.

Ukraina obawia się także, że polski rząd z konfederacją mógłby zdecydowanie odwieść Warszawę od kursu silnie proukraińskiego.

Polska jest wiodącym zwolennikiem Ukrainy w UE i NATO i przyjęła milion ukraińskich uchodźców, ale wśród wielu Polaków narasta zmęczenie.

Niedawno rząd pokłócił się z Ukrainą w sprawie zakazu importu zbóż mającego na celu ochronę polskich rolników.

Marcin Zaborowski, ekspert think tanku Globsec, powiedział, że partia rządząca przyjęła chłodniejsze stanowisko wobec Ukrainy, aby zdobyć głosy nacjonalistów.

„Po wyborach może być już za późno, aby do tego wrócić, bo szkody już zostaną wyrządzone” – powiedział Zaborowski.

READ  Greenpeace krytykuje nowe polskie prawo ochrony rzek

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *