Connect with us

Sport

Polski Tusk mówi, że konflikty z UE mogą ostatecznie zakończyć blok

Published

on

WARSZAWA (Reuters) – Konflikty Polski i Węgier z Unią Europejską mogą uruchomić proces, który doprowadzi do rozpadu bloku, ostrzegł w piątek były przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk w obliczu pogarszającego się impasu w zakresie standardów demokratycznych.

Bruksela kłóci się z Warszawą i Budapesztem w kwestiach takich jak niezawisłość sądownictwa i wolność prasy, konflikt, który nasilił się w tym tygodniu, kiedy polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że kraj nie powinien spełniać żądań Sądu Najwyższego UE podczas Komisja Europejska podejmuje kroki prawne przeciwko obu krajom w związku z prawami osób LGBT.

„Jeżeli znajdzie się więcej tego typu krajów, które upierają się przy szkodzie Unii Europejskiej, może to po prostu oznaczać koniec tej organizacji” – powiedział Tusk, który powrócił do spraw wewnętrznych jako przewodniczący największej w Polsce opozycyjnej Platformy Obywatelskiej (PO). ), powiedział prywatny nadawca TVN24.

Sondaże pokazują, że przytłaczająca większość Polaków popiera członkostwo w UE i nie ma legalnego sposobu na wyrzucenie krajów z bloku.

Jednak Tusk, który towarzyszył Unii Europejskiej w burzliwym czasie naznaczonym Brexitem, powiedział, że istnieje ryzyko możliwego wyjścia.

„Jutro nie opuścimy UE, a pojutrze nie rozpadnie się UE. Są to procesy, które mogą trwać latami ”- powiedział.

Sąd Najwyższy Unii Europejskiej orzekł w czwartek, że Polska powinna zawiesić działanie organu dyscyplinarnego dla sędziów, którzy nie spełniają wymaganych standardów niezawisłości.

Dzień wcześniej polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że wcześniejszy wniosek o zawieszenie Izby był sprzeczny z Konstytucją RP i że kraj nie powinien się podporządkować.

W piątek pierwsza prezes polskiego Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że ​​jest „głęboko przekonana” o niezależności organu dyscyplinarnego.

Raportowanie Alana Charlisha; Edytowanie przez Alistaira Bella

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *