Connect with us

Sport

Polska wspiera ukraińskie dzieci w potrzebie – Kyiv Post

Published

on

Polska wspiera ukraińskie dzieci w potrzebie – Kyiv Post

Kiedy miliony ukraińskich dzieci uciekły przed wojną, Polska otworzyła przed nimi ramiona. Ponad pół roku po rozpoczęciu inwazji Polska wciąż szuka nowych sposobów, aby goście czuli się jak w domu.

Kiedy 24 lutego 2022 r. rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę na pełną skalę, miliony Ukraińców uciekły do ​​sąsiedniej Polski, aby uciec przed wojną. Chociaż wielu uchodźców następnie przeniosło się do innych krajów europejskich, duża część zdecydowała się pozostać w Polsce.

Stephen Tomson

„Wiedzieliśmy, że coś trzeba zrobić”, powiedział Stefan Tompson.

W ekskluzywnym wywiadzie dla „Kyiv Post” Tompson, polsko-południowoafrykańska prezenterka telewizyjna, komentatorka i dokumentalista, która była zaangażowana w akcję humanitarną i dokumentowała ją, powiedział, że wylanie polskiej solidarności było historycznym wydarzeniem, które pokazało „jaki chrześcijanin … Społeczeństwo jest w praktyce.”

„To było niesamowite widzieć miliony uchodźców praktycznie bez obozów dla uchodźców. Kryzys ten ukazał to, co najlepsze w Polsce i jej narodowym charakterze: gościnność, hojność i głęboką empatię dla sąsiadów. Niesamowicie, pomimo dużej liczby uchodźców, po sześciu miesiącach praktycznie nie ma napięć społecznych, a rząd zadziwiająco dobrze poradził sobie z logistyką. Ciekawie będzie zobaczyć, jak ten wysiłek będzie kontynuowany teraz, gdy lato się kończy i zaczyna się rok szkolny, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że wielu uchodźców to dzieci” – zauważył Thompson.

Według aktualnych szacunków liczba ukraińskich uchodźców, z których 90 procent to kobiety lub dzieci, wynosi około 1,5 do 2 milionów osób. Tak duża liczba niewiadomych utrudnia planowanie nadchodzącego roku szkolnego, który rozpoczyna się 1 września.

Polskie Ministerstwo Edukacji szacuje, że w wiosennym semestrze ubiegłego roku szkolnego w polskich szkołach przebywało około 200 tys. ukraińskich dzieci. Ministerstwo poinformowało, że spodziewa się, że w tym nowym roku szkolnym wzrośnie o 200 000 do 300 000 dodatkowych ukraińskich dzieci uczących się o polskim systemie edukacji.

READ  Andrea L. Finkler 1977-2020 | Wiadomości, sport, praca

Chociaż dokładna liczba dzieci, które mają rozpocząć naukę w szkole, nie jest znana, wiadomo, że na początku lipca polski numer PESEL otrzymało 1,2 miliona Ukraińców. Spośród tych 1,2 miliona uchodźców 46,5 procent lub 558 000 to dzieci.

Oleksiy Goncharenko, deputowany ukraińskiego parlamentu, powiedział, że Polska zrobiła niezwykłe rzeczy, aby wesprzeć Ukraińców przybywających do ich zachodniego sąsiada.

„Pierwszym krokiem było zapewnienie milionom ludzi niezbędnych rzeczy – bezpiecznego miejsca, wody i żywności. Tę wagę przyjęło polskie społeczeństwo obywatelskie, ale polski rząd miał świadomość, że społeczeństwo nie jest w stanie samodzielnie udźwignąć tego ciężaru – powiedział ukraiński parlamentarzysta.

Mimo wcześniejszych przewidywań, że Polacy, często przedstawiani w prasie europejskiej jako antyimigranci, będą mieli dość Ukraińców szukających bezpieczeństwa w ich kraju, sierpniowy sondaż CBOS wykazał, że 84 proc. poparł przyjmowanie uchodźców ukraińskich.

Aby zrozumieć, że wiele dzieci, które uciekły z Ukrainy, znajduje się w wyraźnej potrzebie – zdecydowana większość bez ojców i bez jasnego wyobrażenia, kiedy i czy kiedykolwiek połączą się z rodzinami – polskie spółki państwowe z pełnym zastępcą zastępcy Premiera Jacka Sasina, który wymyślił sposoby na zapewnienie dzieciom ukraińskim otoczenia i zajęć, które uczynią ich życie jako uchodźcy w Polsce bardziej znośnym lub nawet przyjemniejszym.

Jednym z takich programów było Dobre Kolonie, organizowane przez polskiego giganta ubezpieczeniowego PZU i 35 proc. należące do polskiego skarbu państwa. Ich pomysł był prosty – zebrać dzieci ukraińskie i polskie i zapewnić im dużo zajęć i sportów w pięknym otoczeniu.

Zaraz po ukończeniu ostatniego roku szkoły setki ukraińskich i polskich dzieci udało się na spokojne Mazury w północno-wschodniej Polsce, aby wziąć udział w obozie przeznaczonym dla nich, aby cieszyć się zajęciami na świeżym powietrzu, takimi jak kajakarstwo, łucznictwo, żeglarstwo i windsurfing. .

READ  Polska - Bośnia i Hercegowina w Lidze Narodów. Znamy skład Polaków

Aby zademonstrować większe poparcie, jakie otrzymują Ukraińcy w Polsce, na obóz przybyło wielu celebrytów i VIP-ów, w tym Wojciech Modest Amaro, znany szef kuchni polskiej telewizji. Właścicielka pierwszej w Polsce restauracji nagrodzonej gwiazdką Michelin, szefowa kuchni Atelier Amaro, odwiedziła dzieci i pokazała im kilka kulinarnych sztuczek, aby przygotować jedne z najsłynniejszych dań kuchni ukraińskiej i polskiej.

Tompson był obecny na obozie i powiedział: „Ważnym aspektem obozu letniego Dobre Colony jest to, że odzwierciedla on ogólny stosunek Polaków do Ukraińców. Mimo wyzwań demograficznych w Polsce nie próbuje się zmusić ukraińskich migrantów czy uchodźców do asymilacji.

„Jako osoba urodzona w Wielkiej Brytanii, polsko-południowoafrykańska, której polska część rodziny utknęła w Wielkiej Brytanii po II wojnie światowej z powodu komunizmu w Polsce, widziałam na własne oczy, jak łatwo jest uchodźcom, a zwłaszcza ich dzieciom, utracić tę tożsamość kraju, który opuścili ich rodzice” – zauważył Tompson.

Tompson wyjaśnił: „W Dobrej Kolonii Ukraińcy mieli okazję dzielić się, bawić i po prostu spędzać czas ze swoimi polskimi rówieśnikami – kluczem jest tutaj, aby czuli się częścią polskiego społeczeństwa, a żeby Polacy mogli zadzwonić do domu – ale tylko jeśli tak zdecydują”.

Spoglądając wstecz na obóz letni, który pośrednio umożliwił, wicepremier Sasin powiedział: „Dzięki letnim koloniom organizowanym przez PZU dzieci z Ukrainy i Polski mogą wspólnie spędzać wakacje i integrować się. Pozwala ukraińskim dzieciom choć na chwilę oderwać się od piekła wojny, która toczy się za naszą wschodnią granicą.

„Decyzja o otwarciu obozów wynikała z autentycznej chęci pomocy nowo przybyłym Ukraińcom. Towarzystwo ubezpieczeniowe PZU od początku wojny zapewniało dzieciom ukraińskim znaczące wsparcie medyczne i materialne – powiedział dr. Beata Kozłowska-Chyła. Jednak stało się jasne, że trzeba zrobić więcej, aby pomóc dzieciom przystosować się do nowego otoczenia i oderwać myśli od tragedii na Ukrainie.

READ  Polska - Ukraina: Jerzy Brzęczek ostro po trawie na Stadionie Śląskim

Niemiecki eurodeputowany Dennis Radtke powiedział, że energia Polski w pomaganiu ukraińskim uchodźcom jest imponująca i pokazała wielką gościnność Polaków, podkreślając, że „Polska i rozległy region Europy Środkowo-Wschodniej są na pierwszej linii działań humanitarnych wobec Ukrainy”.

Radtke docenił wielką wartość polskiego programu i powiedział, że potrzebne są działania ze strony urzędników, aby przeznaczyć więcej środków na takie programy. Kontynuował, że „pasja, jaką widzimy w ludziach pomagających ukraińskim dzieciom, powinna być postrzegana jako wzór do naśladowania dla wszystkich w UE”.

Ukraiński parlamentarzysta Gonczarenko powiedział, że obozy letnie są „doskonałym przykładem przewagi integracji nad asymilacją, ponieważ dają młodym Ukraińcom szansę spotkania się z polskimi odpowiednikami bez ukrywania własnej tożsamości narodowej.

„Mam nadzieję, że wiele przyjaźni zawartych tego lata przetrwa, czy to w Polsce, czy, jeśli Ukraińcy dotrą do domu, za granicą polsko-ukraińską”.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *