Connect with us

Najważniejsze wiadomości

„Polska nie przyjmie ani jednego migranta w ramach unijnego programu relokacji” – mówi Tusk

Published

on

„Polska nie przyjmie ani jednego migranta w ramach unijnego programu relokacji” – mówi Tusk

Premier Polski Donald Tusk powiedział, że jego rząd odmówi przyjęcia przesiedlonych osób ubiegających się o azyl w ramach proponowanego przez UE nowego paktu migracyjnego. Dodał, że generalnie jest przeciwny wprowadzeniu takiego systemu.

„Stanowisko polskiego rządu [is that] Nie akceptujemy mechanizmów przymusu [to relocate asylum seekers] i zapewniam, że Polska w ramach takiego mechanizmu nie będzie przyjmować nielegalnych imigrantów” – powiedział w środę Tusk.

„Nie przyjmiemy ani jednego migranta” – dodał. „Polska nigdy nie będzie częścią takiego mechanizmu”.

Pakt migracyjny UE stał się w Polsce wysoce wybuchową kwestią polityczną. Poprzedni konserwatywny rząd Prawa i Sprawiedliwości (PiS) stanowczo odrzucił ten plan. Zapewnia to proponowany mechanizm, w ramach którego państwa członkowskie mogą albo przyjmować przesiedlone osoby ubiegające się o azyl z krajów pierwszej linii, albo zamiast tego dokonywać „płatności solidarnościowych”.

PiS zarzuca nowemu, bardziej liberalnemu i przyjaznemu UE rządowi Tuska, który objął władzę w zeszłym miesiącu, o gotowość do przyjęcia paktu. Stwierdził, że pakt został tymczasowo zatwierdzony przez państwa członkowskie UE 20 grudnia, tydzień po objęciu urzędu przez rząd Tuska.

Plany będą jednak nadal omawiane, zanim będą wymagały ostatecznego zatwierdzenia przez Radę Europejską – organ reprezentujący rządy krajowe UE.

Sam Tusk był przewodniczącym Rady Europejskiej w latach 2014–2019. W tym czasie UE wprowadziła wcześniejszy system mający na celu redystrybucję osób ubiegających się o azyl z krajów przygranicznych do innych państw członkowskich.

READ  Tusk obiecuje „chronić” Polskę przed przesiedleniami migrantów z UE – Euractiv

Jednak w 2017 r. porzucono ten system, częściowo dlatego, że Polska – wówczas pod rządami PiS – i Węgry odmówiły przyjęcia części swojej liczby osób ubiegających się o azyl.

Europejski Trybunał Sprawiedliwości stwierdził później, że oba kraje i Republika Czeska naruszyły prawo UE, nie przestrzegając systemu.

W swoim wczorajszym przemówieniu Tusk stwierdził: „Jeśli chodzi o przymusowe relokacje, przez lata, gdy byłem przewodniczącym Rady Europejskiej, stanowczo sprzeciwiałem się tzw. «przymusowej solidarności»”.

„Częściowo dlatego, że byłem przewodniczącym Rady Europejskiej, mechanizm ten nigdy nie został wdrożony” – dodał.

Właściwie system został już prawie wdrożony 27 695 zostało przeniesionych poniżej zanim został porzucony pod koniec 2017 roku. W zeszłym roku Tusk – stwierdził Parlament Europejski że „relokacja jest i będzie jednym z kluczowych elementów europejskiego rozwiązania kryzysu” i wezwał państwa członkowskie do wykazania się „solidarnością”.

Jednocześnie jednak stwierdził: „Popełnilibyśmy błąd, gdybyśmy [relocation] stał się głównym instrumentem naszej polityki, gdyż stanowiłby łatwą zachętę do dalszych, jeszcze większych przepływów migracyjnych.” W 2017 roku przyznał następnie, że systemy przesiedleń „nie mają przyszłości” i nawoływał do ich zniesienia.

Podczas kampanii przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi Tusk zarzucał PiS hipokryzję w sprawie migracji. Zauważył, że pomimo antyimigranckiej retoryki rząd PiS nadzorował największą w historii kraju falę migracji do Polski.

READ  Polska dostarczyła czołgi na Ukrainę – mówi premier Polski

Tusk zaatakował także rząd PiS w związku ze skandalem wokół rzekomej korupcji w systemie wizowym, która umożliwiła niektórym migrantom płacenie pieniędzy za łatwiejsze uzyskanie prawa wjazdu do Polski.

Wczoraj Tusk powiedział, że „przyjęto setki tysięcy migrantów, w tym poprzez mechanizm korupcyjny… Koniec ery rządów PiS i Kaczyńskiego oznacza także znacznie większe bezpieczeństwo, jeśli chodzi o niekontrolowany napływ migrantów”.

Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie możemy robić tego, co robimy.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *