Connect with us

technologia

Kraków odsłania nowe posągi smoków w ramach planowanego szlaku turystycznego

Published

on

Kraków odsłania nowe posągi smoków w ramach planowanego szlaku turystycznego

Miasto Kraków odsłoniło sześć nowych tematycznych posągów smoków, które jesienią staną wokół miasta. Pomysł na smoki powstał z inicjatywy obywatelskiej, która zaproponowała ścieżkę opartą na popularnych wrocławskich postaciach gnomów, zaprojektowaną przez znanych rysowników.

Smok Wawelski to symbol Krakowa oparty na legendzie o przerażającej bestii, która terroryzowała miasto założone przez króla Kraka, dopóki nie zostało pokonane przez królewskich synów.

Obecnie zwiedzający miejski Zamek Królewski na Wawelu mogą wejść do Smoczej Jamy, strzeżonej przez sześciometrową, ziejącą ogniem statuę, która została tam ustawiona w 1972 roku. Nowe smoki są mniejsze od swoich krewnych, między 35 a 50 cm, ważą około 25 kg każdy i wyglądają nieco przyjaźniej, bo zaprojektowali je znani rysownicy Andrzej Mleczko i Edward Lutczyn.

Zostały stworzone przez rzeźbiarzy Jana Tutaja i Jacka Dudka i przygotowane we współpracy z Wydziałem Rzeźby krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych.

Pierwsze sześć posągów przedstawiających smoki w różnych pozach wynurzających się z rzeki, jedzących rybę i trzymających aparaty fotograficzne, zostanie umieszczonych w popularnych parkach i terenach rekreacyjnych w całym mieście. Mówi się, że jeden z nich przedstawia mierniczego latawca obok szkoły podstawowej w miejscu południka krakowskiego, którego Kopernik używał w swoich obliczeniach.

Pierwotnym pomysłem na ścieżkę było około 20 rzeźb smoków reprezentujących różne aspekty historii i tradycji Krakowa. Jednak droga do rywalizującego z nim Wrocławia wciąż będzie daleka, który ma ponad 600 postaci gnomów rozsianych po całym mieście w różnych pościgach.

Anna Jakubiak, której obywatelska inicjatywa doprowadziła do powstania projektu, ma nadzieję, że pierwsze sześć latawców to dopiero początek. „Trudno teraz mówić o smoczym szlaku, ale nie od razu Kraków zbudowano” – powiedziała LoveKrakow.pl, lokalnemu serwisowi informacyjnemu.

READ  Xenoblade Chronicles 3: Wszystko, czego nauczyliśmy się w dzisiejszym Nintendo Direct

Jakubiak dodała, że ​​otrzymywała wiadomości sugerujące inne miejsca, w których można postawić statuetki, takie jak lokalny park technologiczny, w którym odbywa się coroczna konferencja Digital Dragons branży gier. Odrzuciła krytykę, że pomysł był kopią wrocławskich krasnali, zauważając, że inne polskie miasta mają podobne drogi.

Podkreśliła również, że krakowskie smoki powinny być zarówno edukacyjne, jak i zabawne. Pierwotny projekt wymagał kodów QR, chociaż nie jest to część obecnego planu miasta.

Kraków rozpoczął tego lata kampanię reklamową z okazji 50. rocznicy pomnika Smoka Wawelskiego, wykorzystując symbol smoka do przyciągnięcia turystów z powrotem do miasta. Pandemia mocno ucierpiała w liczbie odwiedzających, a wojna na Ukrainie miała również negatywny wpływ na polski przemysł turystyczny.

W mieście co roku w czerwcu odbywa się również Smoczy Weekend, podczas którego odbywa się parada gigantycznych smoczych lalek oraz spektakularny pokaz światła i dźwięku nad Wisłą przed Wawelem.

„Coraz więcej dzieci w całej Polsce poznaje historię Smoka Wawelskiego” – powiedział wiceburmistrz Andrzej Kulig. „Naszą kampanią chcemy zachęcić Polaków do odwiedzenia nas i pokazania swoim dzieciom tej tradycji, jednocześnie obserwując, jak zmienił się Kraków”.

Kraków traci miliardy, liczba turystów spadła o połowę w 2020 r. w związku z pandemią

Źródło zdjęcia głównego: Kraków.pl

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *