Connect with us

technologia

Czytanie Prędkość szczytu: jak G7 i NATO odepchnęły Putina

Published

on

Czytanie Prędkość szczytu: jak G7 i NATO odepchnęły Putina

Kierując się w tym tygodniu na szczyty Grupy Siedmiu (G7) i NATO, wielu obserwatorów (i Kreml) spodziewało się, że zachodnie wsparcie dla Ukrainy osłabnie z powodu inflacji, rosnących cen energii i wewnętrznych politycznych zakłóceń w Stanach Zjednoczonych, a wielu Europejczyków nadal zwiększa liczbę krajów.

Tak się nie stało. Zamiast tego główne demokracje zebrały swoją potęgę gospodarczą i militarną, by zemścić się na rosyjskiej agresji na Ukrainie i w Europie w szerszym zakresie.

Kroki podjęte przez G7 i członków NATO były różne: niektóre są gotowe do wdrożenia, inne mniej – ze szczegółami i wdrożeniem (miejmy nadzieję) do naśladowania. Oto zestawienie tego, co udało się osiągnąć, skupiając się na kwestiach związanych z Rosją.

Coraz bardziej presja ekonomiczna

Ogłoszone nowe środki G7 obejmują:

  • Rozprawa z unikaniem sankcji. Będzie to wymagało wytrwałych i pracochłonnych wysiłków, ponieważ Rosja znajdzie wyrafinowane i nowatorskie sposoby obchodzenia sankcji poprzez zakłócenia, niewłaściwe operacje, chętnych partnerów wśród firm, a nawet niektórych rządów i nie tylko. Egzekwowanie będzie jak zwykle trudne, ale wola polityczna jest godna pochwały i konieczna do wzmocnienia organów egzekwowania prawa, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej (UE).
  • Nowe ograniczenia eksportu produktów high-tech do Rosji. Grupa G7 zdecydowała się zaakceptować amerykański zakaz eksportu półprzewodników (chipów) do Rosji i rozszerzyć go na inne produkty high-tech. Sądząc po doniesieniach o rosyjskich trudnościach produkcyjnych z powodu poprzedniego zakazu chipów w USA, jest to potencjalnie skuteczny środek. Jednak szczegóły dotyczące tego, które produkty będą objęte ograniczeniami, nie zostały jeszcze ogłoszone.
  • Nowe cła importowe na produkty rosyjskie. Uważa się, że taryfy są przeznaczone na wsparcie finansowe Ukrainy, czytamy w oświadczeniu G7. Szczegóły dotyczące produktów i wysokości dochodów z ceł nie zostały jeszcze ogłoszone, ale Stany Zjednoczone już rozpoczął wdrożenie Ten.
  • Pułapy cenowe dla rosyjskiej ropy. Grupa G7 zgodziła się rozważyć ograniczenie cen rosyjskiej ropy w porozumieniu z innymi nabywcami. Wdrożenie i skuteczne egzekwowanie mogłoby poważnie uderzyć w rosyjską gospodarkę, biorąc pod uwagę, że ropa jest największym eksportem Rosji (obecnie warta ok. dwadzieścia miliardów dolarów miesięcznie). Niemniej jednak Rosja mogłaby zwiększyć eksport do innych krajów, co wpłynęłoby negatywnie na wykonalność tego środka. Zależy to od tego, czy kraje trzecie, w tym Chiny, są skłonne to zrobić, dobrowolnie lub pod presją – na przykład groźby wtórnych sankcji lub ograniczenia w zakresie ubezpieczeń i żeglugi w celu wsparcia sprzedaży ropy. Tymczasem Stany Zjednoczone i G7 znajdują się w niezręcznej sytuacji, ogłaszając poważną akcję bez środków do jej przeprowadzenia.
  • Wykorzystanie zamrożonych rosyjskich rezerw dla Ukrainy. W mało zauważonym zdaniu pod koniec swoje oświadczenie w sprawie Ukrainy, G7 zgodziła się wykorzystać ponad 300 miliardów dolarów rosyjskich rezerw walutowych, które zamroziła wkrótce po inwazji 24 lutego. Według G7 mogłoby to zostać wykorzystane na potrzeby humanitarne Ukrainy, odbudowę i odbudowę – i byłoby to poważnym i prawie bezprecedensowym posunięciem (i trudnym prawnym i politycznym wypiętrzeniem). Biorąc pod uwagę skalę potrzeb Ukrainy i prawdopodobną niechęć ustawodawców G7 do dalszego wykorzystywania pieniędzy podatników, decydenci mogą pokusić się o znalezienie sposobu, aby to zadziałało.
READ  Kuo: modele iPhone'a 15 Pro nie będą już miały półprzewodnikowych przycisków

Wzmocnij siłę militarną

Odnotowując, że Rosja „jest najważniejszym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa sojuszników”, przywódcy NATO podjęli następujące kroki:

  • Stany Zjednoczone ogłosiły nowe rozmieszczenie na wschodniej flance NATO, w tym wysunięty element V Korpusu do Polski, pierwsze stałe rozmieszczenie USA w regionie; brygada bojowa do Rumunii na zasadzie rotacji; oraz rotacyjne rozmieszczanie sił pancernych, lotniczych, obrony powietrznej i sił specjalnych w krajach bałtyckich i regionie. (Za wschodnią flanką ogłoszone w Stanach Zjednoczonych że wyśle ​​myśliwce F-35 do Wielkiej Brytanii, sprzęt przeciwlotniczy do Niemiec i Włoch i nie tylko.)
  • Kanada, Wielka Brytania i Niemcy przygotowują się do zwiększenia swoich rozmieszczeń w sile brygady w krajach bałtyckich. Po pierwszym ataku Rosji na Ukrainę w 2014 roku, NATO zdecydowało o rozmieszczeniu jednostek wielkości batalionu w każdym z krajów bałtyckich i w Polsce. NATO postanowiło zwiększyć tę obecność do siły brygady we wszystkich państwach bałtyckich. Szczegóły, w tym liczba jednostek rozmieszczonych w krajach bałtyckich i ile będzie przetrzymywanych jako siły szybkiego reagowania, są dopracowywane. Biorąc pod uwagę możliwość nagłego rosyjskiego ataku na kraje bałtyckie, ważne będą szczegóły dotyczące posiłków oraz to, jaka część siły każdej brygady jest faktycznie rozmieszczona do przodu i jaka jest utrzymywana w rezerwie do czasu, gdy będzie potrzebna.
  • Zaproszenia NATO do Finlandii i Szwecji. W wyniku wydarzeń nie do pomyślenia jeszcze rok temu Finlandia i Szwecja postanowiły ubiegać się o członkostwo w NATO, a po intensywnym okresie dyplomacji z Turcją, NATO wystosowało zaproszenia. Ich akcesja wzmocniłaby bezpieczeństwo na Morzu Bałtyckim i dla państw bałtyckich oraz zadałaby cios wysiłkom Putina, by zastraszyć Europę, aby zaakceptowała rosyjską strefę wpływów nad jej zachodnimi sąsiadami.

Polityczna wola poparcia Ukrainy i przeciwstawienia się agresji Putina pozostaje wysoka. Podsumowując, są to duże kroki, nawet biorąc pod uwagę niepewność związaną z pułapami cenowymi, wykorzystaniem zamrożonych rezerw dla Ukrainy i rozmieszczeniem NATO w krajach bałtyckich.

READ  Sprawy jeszcze nie wróciły do ​​normy, ale ceny GPU stale spadają

Ale wojna Rosji z Ukrainą trwa nadal, a wojska Kremla wciąż wkraczają w region Donbasu na wschodzie Ukrainy. Szczyty, które odbyły się w tym tygodniu, przyniosły pewną politykę, ale nie wykazały znacznego postępu w tempie ani ilości broni i amunicji dostarczanej na Ukrainę przez Stany Zjednoczone i inne kraje Zachodu, od których tak wiele zależy. Oczywiście wiodące instytucje wolnego świata wiele zrobiły w tym tygodniu – ale wojna wciąż jest na krawędzi.


Daniel Fried jest Distinguished Fellow rodziny Weiserów w Atlantic Council. Był koordynatorem polityki sankcji za administracji Obamy, zastępcą sekretarza stanu ds. Europy i Eurazji za administracji Busha oraz dyrektorem wykonawczym Rady Bezpieczeństwa Narodowego w administracji Clintona i Busha. Pełnił również funkcję ambasadora w Polsce za administracji Clintona. Śledź go na Twitterze @Ambdanfried.

Kontynuuj czytanie

Zdjęcie: (od lewej) Prezydent USA Joe Biden, premier Boris Johnson, premier Japonii Fumio Kishida, przewodniczący Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, przewodniczący Rady Unii Europejskiej, Charles Michel, premier Mario Draghi, premier Kanady Justin Trudeau, prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Olaf Scholz słuchają prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego za pośrednictwem łącza wideo podczas czwartej sesji roboczej szczytu G7 w zamku Elmau w Alpach Bawarskich. Data zdjęcia: poniedziałek 27 czerwca 2022 r. (PA via Reuters)

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *