Connect with us

Zabawa

Aktorka Dagmara Domińczyk płonie jasno w „Sukcesji” i „Zagubionej córce”

Published

on

Aktorka Dagmara Domińczyk płonie jasno w „Sukcesji” i „Zagubionej córce”

wieczorowa skóra? Zbyt skórzaste. Mamo Bahama? Zbyt plażowy. brzoskwinie i krem? Poza sezonem. Słodki kot? Nie.

W niedzielę przed Bożym Narodzeniem aktorka i powieściopisarka Dagmara Domińczyk szukała idealnego zapachu w pozbawionej okien piwnicy pod salonem tkackim w centrum Brooklynu. Jest fanką świec, odkąd była studentką Carnegie Mellon University („Spalam je od świtu do zmierzchu” – powiedziała). „Doświadczenie połykania i wąchania”: bezpłatne dwugodzinne warsztaty prowadzone przez Świece Kately znalazła na Eventbrite.

Kiedy przybyła, Kevin Pierre-Louis, organizator, posadził ją na szarej, winylowej sofie i wręczył jej pojemnik zawierający około 50 małych butelek z ręcznie nadrukowanymi etykietami. Jego asystentka wręczyła jej kieliszek musującego różu, który ostrożnie popijała.

– Jestem Spiller – powiedziała. „Rozlewam. Plamę.”

„Jesteś za ładna”, powiedział pan Pierre-Louis. „Nie widzę, że rzucasz.”

„Jestem ładna, bo maluję się” – odpowiedziała 45-letnia pani Domińczyk.

Przyniósł jej więcej butelek, a ona je powąchała, odmawiając większości z nich. — Nie Jemioła — powiedziała. „Kiedyś lubiłam świece pachnące jak choinki, teraz to już za dużo.” Wzięła kolejną butelkę i przeczytała na głos etykietę. „Kremowa gałka muszkatołowa — tak nazywali mnie w liceum” – powiedziała żartobliwie.

ziemisty i elegancki, Pani Domińczyk, najstarsza z trzech córek, wyemigrowała z Polski do Stanów Zjednoczonych w wieku 6 lat. (Jej ojciec, który działał w ruchu robotniczym, stał się persona non grata.) Zachęcona przez przyjaciela, złożyła podanie do Liceum Muzyki i Sztuki oraz Sztuk Performatywnych im. Fiorello H. LaGuardia, gdzie rozkwitła jako aktorka. Po ukończeniu Carnegie Mellon zarezerwowała główną rolę kobiecą w soczystej filmowej adaptacji Hrabiego Monte Cristo z 2002 roku.

Jej kariera wydawała się bezpieczna.

Zamiast tego spędziła kilka następnych lat poza domem, śpiąc do późna, jedząc polskie jedzenie i pracując sporadycznie – film tutaj, odcinek telewizyjny tam. Umawiała się z aktorem Patrickiem Wilsonem (krótko pokrywali się w college’u), wyszła za niego w następnym roku, miała ich pierwszego syna w następnym roku, a drugiego syna trzy lata później. Mieszkają w Montclair w New Jersey

READ  Czy Arabowie są kolorami? Wybory burmistrza stanowią problem

Praca pozostała okazjonalna. Jej ciało miało nowe kształty. Kiedy jej mąż pojawił się jako zainteresowanie seksualne Leny Dunham w odcinku „Dziewczyny” z 2013 roku, niektóre trolle internetowe zasugerowały, że konwencjonalnie przystojny mężczyzna, taki jak pan Wilson, nigdy nie umawiałby się z kimś takim jak pani Dunham. Pani Domińczyk odskoczył z powrotem na Twitterze i powiedział: „Dziwne, jego żona ma rozmiar 10, top z babeczkami i tak dalej, a on się nią opiekuje”.

Reżyserzy castingu – niektórzy z nich pytali ją, czy mogłaby schudnąć 20 funtów – nie mieli pojęcia, co zrobić z jej jedwabistym wykończeniem, stalowym wnętrzem i oczywistą inteligencją.

Wszystko zmieniło się w 2018 roku, kiedy została obsadzona jako Karolina Novotney, niezłomna kierowniczka public relations w dramacie HBO Sukcesja. Szybko została uaktualniona z powracającej roli do regularnej roli w serialu.

Zapytała producentów, czy Karolina mogłaby zachowywać się jak rodzeństwo Royów, ale jak dotąd odmówili. „Chcę grać” – powiedziała pani Domińczyk. „Chcę uprawiać seks z jednym z braci. Albo Shiv? Nie wiem. Ale rola jest taka, że ​​Karolina zostaje na swoim pasie. Jest tam, aby wykonać tę pracę.

Pani Domińczyk występuje również w roli zjadliwej przyszłej matki w uznanym przez Netflix filmie The Lost Daughter w reżyserii Maggie Gyllenhaal. Niedawno dostała główną rolę w limitowanym serialu HBO We Own This City, w którym gra agentkę FBI badającą korupcję policji. „Im byłam spokojniejsza i im mniej za to przepraszałam, tym mniej musiałam myśleć, że muszę wyglądać w określony sposób lub działać w określony sposób, co było ekscytujące dla ludzi” – powiedziała.

Jeśli woli skomplikowane postacie, jej smak zapachowy jest raczej prosty. „Jestem o wiele bardziej uroczą, przytulną osobą ze świecznika z dyni”, powiedziała.

Nacięcie wykonano z butelki z napisem Dulce de Leche. I plaster dyniowy i ciasto dyniowe z rumem. Również wędzony kasztan. („Kasztan to bardzo polska rzecz”, powiedziała.) I Holiday Basket, chociaż żartowała, że ​​pan Pierre-Louis powinien był to nazwać Holiday Basket Case. Powąchała miksturę na zgodę.

READ  Najczęściej przerabiany film wszechczasów

„Chcę to zrobić jak strzał”, powiedziała.

Zabrała swoje produkty na tył pokoju, gdzie pan Pierre-Louis topił wosk kokosowy i olej rycynowy w czajniku nad obozową kuchenką. Przekręcił kołek i wosk zebrał się w kształt ananasa. Pani Domińczyk odmierzyła miarkę każdego wybranego zapachu, następnie dodała odcień przypalonej pomarańczy i kilka suszonych płatków kwiatów.

– Nie gotuję – powiedziała. „To jest najbliżej, jakie kiedykolwiek ugotowałam przez całe Święta”.

Pan Pierre-Louis poprosił ją o nazwanie swojego zapachu i po chwili zdecydowała się na Smoked Dag. „To też nazwa kiełbasy w Polsce” – powiedziała. „Po prostu dobrze się bawię”.

Podczas gdy wosk był ustawiony, wróciła po skrzypiących drewnianych schodach i wyszła na komercyjną część Livingston Street, aby rozprostować nogi i wapować Juul o smaku miętowym. Czy była gotowa na święta?

Wzięła telefon i błysnęła zdjęciem swoich dekoracji – orgią świateł, drzew i świecidełek. „To tak, jakby Boże Narodzenie wymiotowało wszędzie” – powiedziała radośnie. Tego wieczoru spotkała się z przyjaciółmi i rodziną na kolacji, a następnie pomogła przy uczcie siedmiu ryb i świątecznej kolacji, która mieszała tradycje polskie i amerykańskie.

„W zeszłym roku sądziliśmy, że Patrick jest w rodzinie od 15 lat – jeśli chce świątecznej szynki, damy mu ją” – powiedziała przewrotnie.

Po powrocie do piwnicy, w większości stwardniały wosk, pan Pierre-Louis wręczył jej nożyczki, aby mogła przeciąć knot. – Jak pępowina – powiedziała.

Pani Domińczyk pociągnęła nosem radośnie. – O mój Boże, tak ładnie pachnie – powiedziała. „Sworzniowy. Nie potrzebuję nawet prowizji”.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *