Wszystkie drogi między Polską a sąsiednią Białorusią są zablokowane z powodu narastających napięć

We wtorek wstrzymano ruch na granicy między Polską a Białorusią, ponieważ władze zamknęły wszystkie drogi między tymi dwoma krajami.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło w poniedziałek, że Mińsk zwolnił trzech polskich funkcjonariuszy po tym, jak pojawiły się doniesienia o wydaleniu polskiej straży granicznej i dwóch członków polskiego konsulatu w przygranicznym mieście Grodnie.

Dzieje się tak, gdy dwa tygodnie temu etniczny polski dziennikarz Andrzey Poczubut, krytyk białoruskiego reżimu prezydenta Aleksandra Łukaszenki, został skazany na osiem lat więzienia, co ponownie podsyciło napięcia między sąsiednimi krajami.

Pierwszą reakcją Polski było zamknięcie przejścia granicznego Bobrowniki, jednej z dwóch bezpośrednich autostrad dla samochodów ciężarowych i osobowych. Wycofała też swoich konsulów z białoruskich miast Grodna i Mińska.

Białoruś zakazała wjazdu polskim ciężarówkom na Litwę i Łotwę.

Polskie władze poinformowały, że Mińsk wciąż wpycha do Polski tysiące migrantów.

W 2021 roku Polska, Litwa i Łotwa oskarżyły Łukaszenkę o wykorzystywanie migracji jako środka do destabilizacji UE po tym, jak dziesiątki tysięcy migrantów próbowało przedostać się z Białorusi w mroźnych warunkach.

Polska wzmocniła swoje granice w czerwcu 2022 r. nowym 186-kilometrowym płotem granicznym.