Connect with us

Sport

Ukraińscy robotnicy osiedlają się w Bakken | Wiadomości, sport, praca

Published

on

Ukraińscy robotnicy osiedlają się w Bakken |  Wiadomości, sport, praca

Charles Crane/MDN Andrii Navrotskyi i Oleksii Ustich, dwaj ukraińscy pracownicy sprowadzeni do Północnej Dakoty przez Bakken GROW i United For Ukraine, są zajęci budową głowic odwiertów w warsztacie SandPro w Berthold.

BERTHOLD – Projekt Bakken Global Recruitment of Oilfield Workers (GROW) został zainicjowany przez Radę ds. Nafty Północnej Dakoty w odpowiedzi na dotkliwy niedobór siły roboczej na stanowych polach naftowych po pandemii. Dzięki byłemu wicegubernatorowi Brentowi Sanfordowi jako kierownikowi projektu Bakken GROW mógł zbadać nowe rurociągi dla imigrantów. Najbardziej owocna okazała się diaspora wysiedlonych Ukraińców w następstwie inwazji Rosji na ten kraj na początku ubiegłego roku.

To ukraińskie połączenie jest możliwe dzięki usprawnionemu procesowi imigracyjnemu rządu federalnego „Wspólnie dla Ukrainy” Powinno to zapewnić ratunek dla osób uciekających przed konfliktem. Do tej pory na pola naftowe Bakken sprowadzono około 25 Ukraińców, z czego 10 mieszka w Minot i pracuje dla lokalnych firm SandPro z Berthold i NewKota Services z Minot. Chociaż współwłaściciel i wiceprezes SandPro, Josh Blackaby, miał pewne obawy, stwierdził, że wyniki znacznie przekroczyły jego oczekiwania.

„Mieliśmy szczęście, że zdobyliśmy szóstkę. Bracia Branco Dickinson mają pięciu lub sześciu. NewKota ma cztery. To standard we wszystkich przypadkach, ich etyka pracy jest dobra”. Blackaby powiedział: „Nie mam żadnego doświadczenia w branży ropy i gazu, ale dobrze pasują do chłopaków. To powiew świeżości, bo przechodzą testy na obecność narkotyków i przychodzą do pracy. Nie przeszkadza im praca zmianowa. Chcą po prostu pracować.”

Większość Ukraińców SandPro stanowiła już część globalnej siły roboczej, podejmując pracę jako rybacy i marynarze na Alasce. Kiedy na początku 2022 roku rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę, wszyscy musieli podjąć trudną decyzję, niezależnie od tego, czy byli za granicą, czy w domu.

READ  Northrop Grumman bada koprodukcję amunicji w Polsce

„Na początku wojny przebywałem na Ukrainie i pomagałem mojemu krajowi. Zostałem dwa lata.” – powiedział rodak z Odessy Dmytro Tupytsia. „Na Ukrainie jest dobra praca, ale nie jest łatwo ją znaleźć. Muszę tu przyjechać.

Charles Crane/MDN Oleksii Ustich, Oleg Postolatii, Andrii Navrotskyi i Dmytro Tupytsia należą do 25 ukraińskich pracowników sprowadzonych na pola naftowe Bakken w ramach programu humanitarnego Bakken GROW, który rekrutuje wykwalifikowanych pracowników z zagranicy.

Choć niektórzy, jak Andrii Nawrocki, niczego nie pragnęli bardziej niż pozostania i walki na Ukrainie, problemy zdrowotne uniemożliwiły mu wstąpienie do armii. Nawrocki przez pewien czas wykonywał dorywcze prace w swoim kraju, ale odpowiedzialność za utrzymanie rodziny i wypełnianie obowiązków patriotycznych zmotywowała go ostatecznie do poszukiwania pracy za granicą.

„Moja rodzina powiedziała, że ​​jeśli nie powiesz tego tutaj, możesz wyjechać do innego kraju do pracy. Tutaj mogę zrobić więcej dla Ukrainy, niż gdybym został na Ukrainie. Nie mogłem pomóc naszemu wojsku, ale teraz tu jestem i mogę przesyłać pieniądze”. Nawrocki powiedział: „Lubię tu pracować. Teraz mogę wspierać moją rodzinę i Ukrainę.”

Od ukraińskich pracowników SandPro oczekuje się płynnej znajomości języka angielskiego i zapoznania się ze specyfiką pracy. Załoga początkowo ograniczała się do pracy w warsztacie SandPro.

„To dla nas nowe doświadczenie. Musimy wiedzieć wszystko lepiej. Jeśli chcemy wyruszyć w teren, potrzebujemy więcej angielskiego”. Tupycja powiedziała: „To dla nas trudne, ponieważ wszystko jest nowe. Uczymy pracy. Uczymy języka. Nasze rodziny są w innym miejscu. Cały czas myślę o mojej rodzinie. Cały czas myślę o pracy. To dużo.”

Załoga SandPro początkowo mieszkała w hotelach, ale od tego czasu przeniosła się do apartamentów w pobliżu centrum handlowego Dakota Square. W wolnym czasie lubią robić zakupy, pływać i od czasu do czasu urządzać grilla, ale w końcu muszą wcześniej chodzić spać ze względu na psychiczne i fizyczne wymagania związane z pracą. Zaistnienie w Stanach Zjednoczonych nie obyło się bez trudności, ale grupa dziękuje zespołowi SandPro za pomoc w pokonaniu różnych biurokratycznych przeszkód wymaganych do uzyskania prawa jazdy i wynajmu mieszkania.

Rodziny grupy pozostają za granicą, na Ukrainie lub w innym miejscu w Europie, np. w Polsce. Mężczyźni mają nadzieję, że w przyszłości będą mogli postawić zarzuty w związku z sprowadzeniem ich rodzin do Stanów Zjednoczonych.

„Moja żona i dzieci mogłyby tu przyjechać”. – powiedział Oleksii Chrebtan. „Nie mam innych krewnych. Mam tylko żonę i dzieci. Codziennie dzwonię do żony. Mam pięcioro dzieci. Decyzja o opuszczeniu Ukrainy była bardzo trudna.”

Dzisiejsze najświeższe informacje i nie tylko w Twojej skrzynce odbiorczej



Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *