Connect with us

Gospodarka

Turcja ogranicza loty migrantów na Białoruś w związku z pogłębianiem się kryzysu na granicy UE

Published

on

Turcja zabroniła obywatelom Iraku, Syrii i Jemenu przylatywania na Białoruś z ich lotnisk w celu ograniczenia napływu migrantów do granic UE.

Tysiące ludzi podróżowało w ostatnich miesiącach z Bliskiego Wschodu przez Mińsk do granic białoruskich z Polską, Litwą i Łotwą, aby dołączyć do UE. Urzędnicy europejscy twierdzą, że wzrost w Mińsku jest inscenizowany w odwecie za poparcie bloku dla białoruskiej opozycji.

Bruksela prowadziła kampanię na rzecz krajów wykorzystywanych jako punkty tranzytowe na trasie do Mińska, aby zatrzymać przepływy. W piątek Turecki Urząd Lotnictwa Cywilnego ogłosił, że obywatele Iraku, Syrii i Jemenu nie będą mogli kupować biletów z Turcji na Białoruś do odwołania.

„Jeśli te środki zostaną zastosowane, będą miały zauważalny wpływ na obecną sytuację” – powiedział przed oficjalnym komunikatem wysoki rangą urzędnik UE. „Kontynuujemy naszą obecność w krajach pochodzenia i krajach tranzytowych. Kolejne kontakty planowane są na najbliższe dni.”

Stambuł stał się głównym węzłem komunikacyjnym łączącym Europę z Bliskim Wschodem i Afryką, ponieważ w ostatnich latach Turkish Airlines znacznie zwiększyły swoją obecność na arenie międzynarodowej.

Według osoby zaznajomionej z tą sprawą krajowe linie lotnicze wydały w czwartek wieczorem własny zakaz dla pasażerów z Syrii, Iraku i Jemenu. Linie lotnicze zmniejszyły również liczbę lotów tygodniowo z 14 do 10, dodała osoba.

Margaritis Schinas, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, odwiedził w piątek libańską stolicę Bejrut w ramach szerszej wycieczki po regionie, aby przekonać kraje do ograniczenia liczby migrantów. Następnie ma pojechać do Iraku.

Turecki ruch ma miejsce, gdy UE przygotowuje się do nałożenia nowych sankcji na Białoruś, które w odpowiedzi na kryzys pozostawiły tysiące migrantów w lodowatych warunkach między siłami białoruskimi i polskimi na wschodniej granicy bloku.

Europejski urzędnik powiedział, że ministrowie spraw zagranicznych UE podpiszą podstawę prawną dla nowych sankcji w poniedziałek, ale dopracowanie szczegółów potrwa dłużej. UE chce koordynować listę ukaranych z innymi sojusznikami, w tym USA, Kanadą i Wielką Brytanią.

READ  Polska wywołuje gniew Kremla, zmieniając nazwę rosyjskiego miasta w oficjalnych dokumentach

Według drugiego urzędnika sankcje są wymierzone w 30 do 40 osób i linii lotniczych zaangażowanych w transfer migrantów na Białoruś.

Autorytarny przywódca Białorusi Aleksander Łukaszenko ostrzegł w czwartek, że jego kraj może obronić się przed „niedopuszczalnymi” sankcjami poprzez odcięcie dostaw gazu lub towarów do Europy. Rosja dostarcza około 40 proc. gazu do UE, a około jedna piąta przepływa przez Białoruś.

Kreml poinformował w piątek, że Łukaszenka nie skonsultował się z Moskwą przed groźbą ograniczenia dostaw gazu, a Rosja jest wiarygodnym dostawcą. Jednak na pokaz siły Rosja wysłała również spadochroniarzy na ćwiczenia w pobliżu zachodniej granicy Białorusi.

Polski minister obrony powiedział w piątek, że polskie siły będą wspomagane przez brytyjskich inżynierów wojskowych w zabezpieczeniu ogrodzenia na granicy z Białorusią. Nie podał, ilu pracowników z Wielkiej Brytanii było zaangażowanych.

Ankara, która ma bliskie, ale złożone stosunki z Moskwą, zareagowała gniewnie w ciągu ostatnich kilku dni na oświadczenia Polski, że Turcja działa „zsynchronizowane” z Rosją i Białorusią w celu podsycenia kryzysu.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych kraju stwierdziło, że odrzuca starania, aby „uczynić z tego część problemu”.

Turcja jest domem dla prawie 4 milionów uchodźców, z których zdecydowana większość to Syryjczycy, ale także znaczna liczba Afgańczyków.

Dodatkowe sprawozdania Valentiny Pop i Mehreen Khan w Brukseli

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *