Connect with us

Gospodarka

Polska domaga się od Niemiec reparacji, podczas gdy Izrael wciąż czeka na niespłacone długi

Published

on

Polska domaga się od Niemiec reparacji, podczas gdy Izrael wciąż czeka na niespłacone długi

1 września, w rocznicę wybuchu II wojny światowej, na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się uroczysta uroczystość polskiego rządu, podczas której opublikował trzytomowe opracowanie pt. „Raport o zniszczeniach Polski w wyniku agresji i Niemiecki reżim okupacyjny w czasie II wojny światowej 1939-1945.”

Raport został napisany w 2017 roku przez komisję Izby Reprezentantów RP pod przewodnictwem Arkadego Molarczyka, delegata konserwatywno-nacjonalistycznej partii rządzącej Prawo i Sprawiedliwość, której liderzy byli obecni na uroczystości i długo wypowiadali się.

4 Zobacz galerię

Polskie reparacje

Weteran Wojska Polskiego w ceremonii złożenia wieńca z okazji narodowych obchodów rocznicy II wojny światowej, 1 września 2022 r. w Warszawie

(Zdjęcie: AP)

Raport ma służyć jako podstawa postulatu polskiego rządu 6,2 biliona złotych (1300 miliardów dolarów) jako odszkodowanie od Niemiec za to, co reżim nazistowski zrobił narodowi polskiemu podczas II wojny światowej.

Dla porównania: Obecna wartość umowy reparacyjnej między RFN a Izraelem podpisanej w Luksemburgu we wrześniu 1995 roku szacowana jest na 54 miliardy dolarów.

Żądania Polski zostały upublicznione w obliczu antyniemieckiego podżegania prowadzonego przez polski rząd w ciągu ostatniego roku.

Kampania jest prowadzona przez partię rządzącą i jest wymierzona w byłego prezydenta Polski Donalda Tuska, który stoi na czele liberalnej opozycji Platforma Obywatelska. Tusk jest przedstawiany jako sługa Niemiec przez proprawne i prosprawiedliwe media, ale w tych zarzutach nie ma ani krzty prawdy. Są jednak akceptowane przez część polskiej opinii publicznej, zjednoczoną w gniewie na niepewne zachowanie Niemiec po inwazji Rosji na Ukrainę.

4 Zobacz galerię

הריסות בחרקובהריסות בחרקוב

Zniszczenia w Charkowie na Ukrainie po rosyjskich bombardowaniach

(Zdjęcie: AFP)

Niemniej jednak polski raport ma kilka wad technicznych, prawnych i moralnych. Problem techniczny polega na tym, że brakuje mu wiarygodności ekonomicznej, ponieważ nie byli w to zaangażowani ani polscy, ani zagraniczni ekonomiści czy uznani historycy. Opiera się na wątpliwych obliczeniach i szacunkach, a także na kontrowersyjnych i nieprzekonujących metodach oceny wartości życia ludzkiego i zniszczonego mienia.

Jeszcze bardziej problematyczna jest kwestia polityki prawnej. Pod koniec II wojny światowej mocarstwa alianckie postanowiły nie zabiegać o żadne znaczące odszkodowania od Niemiec, ale połączyć siły, aby pomóc w odbudowie państwa niemieckiego – pod warunkiem, że zostanie ono podzielone na liberalno-demokratyczne Niemcy Zachodnie oraz komunistyczne i anty-niemieckie. -komunistyczne -narodowe Niemcy zostaną podzielone. kapitalistyczne Niemcy Wschodnie.

W 1953 r. komunistyczna Polska została powiadomiona, że ​​zrzeknie się swoich roszczeń finansowych wobec Niemiec, a jej zgoda na ten ruch jest odnotowana w Kronikach Narodów Zjednoczonych. Nawet po rozpadzie Związku Radzieckiego postawa Polaków pozostała niezmieniona, co w znacznym stopniu przyczyniło się do przyjęcia Polski do Unii Europejskiej. Dla Niemców sprawa zrównania z Polską została rozstrzygnięta.

4 Zobacz galerię

Polskie reparacje Polskie reparacje

Główny lider polskiej partii rządzącej Jarosław Kaczyński bierze udział w ceremonii złożenia wieńca z okazji narodowych obchodów rocznicy II wojny światowej w Warszawie

(Zdjęcie: AP)

Obecny rząd polski widzi jednak żądanie reparacji jako próbę naprawienia „kompleksu niższości poprzednich rządów wobec Niemców”. W oczach Jarosława Kaczyńskiego, lidera PiS, jego ludzie muszą pozbyć się wstydliwego kompleksu.

Wreszcie, z tym wymogiem wiąże się problem etyczny. Polska chce 900 miliardów dolarów odszkodowania za zamordowanie milionów polskich obywateli, w tym „znacznej liczby” polskich Żydów, jak powiedział sam Kaczyński.

„Znaczna kwota”, o której mówi, stanowi co najmniej 60% wszystkich polskich ofiar. Ponadto autorzy raportu szacują szkody wyrządzone przez Niemców w polskim mieniu na 170 miliardów dolarów.

Zaraz po ujawnieniu raportu znawca historii prof. Jan Tomasz Gross, który zdemaskował spalenie setek Żydów przez ich polskich sąsiadów w 1943 r. w polskim Jedwabnem, retorycznie zapytał: „Na podstawie jakich zasad moralnych działa rząd Sprawiedliwość i… Sprawiedliwość domagająca się od Niemców pieniędzy za mordowanie Żydów? Czy zamierza wypłacić część tej rekompensaty Izraelowi i organizacjom żydowskim?”

4 Zobacz galerię

Tarcza "Praca czyni wolnym" (Praca czyni wolnym) znajduje się na głównej bramie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz Tarcza "Praca czyni wolnym" (Praca czyni wolnym) znajduje się na głównej bramie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz

Na głównej bramie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz widnieje napis „Arbeit macht frei” (Praca uwalnia)

(Zdjęcie: Reuters)

Polskie żądanie nie ma szans się przebić. Ale powinno to wywołać pytania o upartą odmowę izraelskiego rządu, aby zażądać od Niemiec zapłaty części obiecanej przez NRD w ramach pierwotnego porozumienia reparacyjnego.

Długi NRD – jedna trzecia uzgodnionej całkowitej kwoty rozliczenia – po zjednoczeniu stały się długami ogólnoniemieckimi. Nigdy nie zapłacono, bo Izrael o to nie prosił.

Możemy tylko mieć nadzieję, że oburzające polskie żądanie ośmieli izraelskie kierownictwo, by nalegało, aby Niemcy najpierw spłacili swoje długi żydowskim ocalałym i potomkom.

READ  Rentowności brytyjskich obligacji rosną, gdy inwestorzy przygotowują się na wzrost stóp procentowych; Wzrost w Chinach spowalnia - tak jak to się stało | Firmy
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *