Connect with us

Gospodarka

Na polskiej granicy niemiecka policja podejmuje zdecydowane działania przeciwko nielegalnemu przekraczaniu granicy

Published

on

Na polskiej granicy niemiecka policja podejmuje zdecydowane działania przeciwko nielegalnemu przekraczaniu granicy

Jest wczesny poranek, gdy 30-letni Syryjczyk Adem Ahmed przechodzi przez most kolejowy, który zaczyna się w Polsce, a kończy w Niemczech.

Chwilę później on i 21 innych Syryjczyków zostali aresztowani przez niemiecką policję federalną po tym, jak rząd zaostrzył kontrole graniczne, aby przeciwdziałać wzrostowi nielegalnego przekraczania granic przez migrantów.

„Przemytnik, który miał je wysadzić ciężarówką na terytorium Niemiec, prawdopodobnie uciekł na widok policji i zostawił ich samych” – powiedział rzecznik policji federalnej Jens Schobranski.

Akcja policyjna o świcie, którą widziała AFP, miała miejsce w tym tygodniu w przygranicznym mieście Forst na byłym komunistycznym wschodzie Niemiec.

Reklama – Przewiń, aby kontynuować

Na początku października Berlin ogłosił, że zwiększy kontrole policyjne na granicach z Polską i Czechami, aby rozprawić się z popularnymi szlakami przemytniczymi.

Gwałtowny wzrost liczby przyjazdów w ostatnich miesiącach, zwłaszcza z Syrii i Afganistanu, ponownie wywołał w Niemczech zaciętą debatę na temat imigracji, a władze lokalne stwierdziły, że są przytłoczone liczbą osób ubiegających się o azyl.

Napływ ten zwiększył poparcie dla skrajnie prawicowej, antyimigranckiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), która w tym miesiącu odniosła duże zyski w dwóch wyborach regionalnych.

Reklama – Przewiń, aby kontynuować

Liczba osób przybywających do Niemiec jest „obecnie zbyt wysoka” – stwierdził niedawno kanclerz Olaf Scholz i zapowiedział przyspieszenie deportacji osób, którym odmówiono azylu.

Tylko w zeszłym miesiącu do Brandenburgii, jednego z trzech krajów granicznych Niemiec z Polską, przybyło nielegalnie około 2000 osób.

„Większą miesięczną liczbę 3014 osób w tym regionie mieliśmy tylko raz w październiku 2021 r.” – powiedział Szobrański, kiedy granice Białorusi były szeroko otwarte.

Od tego czasu Polska zbudowała płot graniczny z Białorusią.

Pochodzący z syryjskiego miasta Idlib Adem Ahmed mieszka w Turcji od ośmiu lat po opuszczeniu rozdartego wojną kraju.

Rozmawiając z dziennikarzami w pobliżu granicy, Ahmed powiedział, że na jego twarzy widać zmęczenie, a samotne życie w Turcji było „trudne”.

„Chcę ponownie połączyć się z rodziną w Niemczech” – powiedział.

Reklama – Przewiń, aby kontynuować

Podobnie jak inni podróżnicy, w tym dziecko i nastolatek, Ahmed powiedział, że „przez ostatnie trzy dni swojej podróży musiał obejść się bez jedzenia”.

Wcześniej jadł „daktyle i orzechy”.

Ahmed podążał tzw. szlakiem bałkańskim, aby dotrzeć do Niemiec przez Polskę, przez Bułgarię, Serbię, Węgry i Słowację.

W przeciwieństwie do punktów kontrolnych na granicy niemiecko-austriackiej – wywołanych kryzysem migracyjnym z lat 2015–2016, który sprowadził do największej gospodarki Unii Europejskiej ponad milion osób ubiegających się o azyl – na granicach Niemiec z Polską i Czechami nie ma stałych kontroli.

Niedawne napływy migrantów ponownie wywarły presję na otwartą granicę UE w strefie Schengen, która zwykle umożliwia swobodny przepływ.

Reklama – Przewiń, aby kontynuować

Polska, Czechy i Austria również wprowadziły niedawno kontrole na swoich granicach ze Słowacją.

Po tymczasowej konfiskacie ich telefonów komórkowych do analizy Ahmed i jego towarzysze, z których większość to osoby nieposiadające dokumentów, są przesłuchiwani przed wysłaniem do ośrodków recepcyjnych.

Czasem spotkania z policją przybierają bardziej dramatyczny przebieg.

Dwa tygodnie temu syryjski przemytnik „przedostał się przez blokadę drogi i spowodował wypadek” podczas transportu pasażerów, powiedział Schobranski.

Aby zatrzymać nielegalny transport, policja używa kolców do przebijania opon.

„Zazwyczaj przemytnicy w chwili pierwszego aresztowania otrzymują wyrok w zawieszeniu od roku do trzech lat” – powiedział komisarz policji leśnej Frank Malack.

„To, co ich naprawdę przeraża, to to, że zostaną odesłani do własnego kraju” – dodał, ponieważ wielu z nich to osoby ubiegające się o azyl.

READ  W 2024 roku Polska wyda na obronność ponad 4 proc. PKB

W ciągu dwóch dni od zaostrzenia kontroli policja złapała aż dziesięciu przemytników – powiedział Schobranski.

Wielu z nich to obecnie Ukraińcy, którzy chcą szybko zarobić pieniądze i uniknąć służby wojskowej w kraju – dodał.

Drugą co do wielkości liczbą przemytników w regionie są obywatele Gruzji.

Podobnie jak inne osoby ubiegające się o azyl, nie mają oni prawa do natychmiastowej pracy w Niemczech, ale często muszą spłacać pożyczone pieniądze na własny przejazd – powiedział Schobranski.

Dodał, że migranci płacą od 3 000 do 10 000 euro (3 200–10 500 dolarów) za przemyt do Niemiec.

Jeśli obiecano im tyle prób, ile potrzeba, aby pomyślnie przejść na drugą stronę, „jest to droższe”.

Niemcy odnotowały ponad 250 000 wniosków o azyl w roku poprzedzającym wrzesień, czyli więcej niż w całym 2022 r.

Kraj jest także domem dla ponad miliona ukraińskich uchodźców.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *