Connect with us

Nauka

Greenpeace krytykuje nowe polskie prawo ochrony rzek

Published

on

Greenpeace krytykuje nowe polskie prawo ochrony rzek

Toksyczne glony nawiedziły rzekę na granicy polsko-niemieckiej zeszłego lata, co najmniej 300 ton martwych ryb zostało wyciągniętych z wody, gdy napięcia między dwoma krajami zaostrzyły się.

W odpowiedzi na katastrofę ekologiczną Warszawa uchwaliła w czwartek wieczorem nowe prawo, które zawiera przepisy dotyczące nowych stacji uzdatniania wody i ma na celu nałożenie surowszych wymagań na obiekty przemysłowe.

Ale Greenpeace powiedział, że rząd „zignorował głos opinii publicznej i naukowców” przy uchwalaniu prawa, w oświadczeniu na portalu społecznościowym X, wcześniej znanym jako Twitter.

Skrytykowali to, co nazwali brakiem konsultacji, i powiedzieli, że ustawa „nie ochroni Odry” i pozostanie zanieczyszczona.

World Wildlife Fund (WWF) wcześniej skrytykował ustawę za skupienie się na „dalszej regulacji Odry (i innych rzek), co jeszcze bardziej zniszczy ekosystem i jego zdolność do samooczyszczania się”.

Ustawa zezwala na budowę nowej infrastruktury, w tym modernizację systemów kanalizacyjnych i budowę nowych stacji uzdatniania wody, o szacunkowym koszcie około 9,5 miliarda złotych (2,3 miliarda USD).

Nowe prawo zobowiązuje również duże obszary przemysłowe, takie jak kopalnie, do inwestowania w systemy zmniejszające zrzuty słonej wody.

Według niemieckiego Ministerstwa Środowiska, toksyczny wzrost glonów został wywołany przez wprowadzenie do wód wysokiego poziomu soli, które stwierdziło, że „brak dostępnych informacji” na temat przyczyny.

Polska obwiniła również toksyczne algi za masową śmierć ryb, ale stwierdziła, że ​​​​katastrofa była prawdopodobnie spowodowana złą jakością wody w wyniku wysokich temperatur i bardzo niskiego poziomu wody.

Polscy i niemieccy urzędnicy po obu stronach rzeki powiedzieli, że są zdeterminowani, aby zapobiec przyszłym katastrofom, ale nie zgadzają się co do odpowiedzialności i najlepszego sposobu kontrolowania glonów.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *