Connect with us

Zabawa

Film Super Mario Bros. jest całkowitym przeciwieństwem katastrofalnej wersji z 1993 roku, więc dlaczego wciąż jest taki zły?

Published

on

Film Super Mario Bros. jest całkowitym przeciwieństwem katastrofalnej wersji z 1993 roku, więc dlaczego wciąż jest taki zły?

Mamma mia: Mario (Chris Pratt) w filmie Super Mario Bros (Nintendo/Illumination)

W historii kinowych porażek niewiele było tak notorycznych lub tak trwałych, jak film z 1993 roku. Doskonały Mario bracia. Film – luźna adaptacja Nintendoprzebojowa platformowa seria, w której główne role grali Bob Hoskins i John Leguizamo – uosabiała „przekleństwo” polegające na nieskutecznych adaptacjach gier na ekran przez dziesięciolecia. Hollywood po prostu nie rozumiał gier wideo. Hoskins nie był świadomy pochodzenia filmu, dopóki nie został już podpisany, i kto mógł go winić? Nawet jeśli on miał grając w gry, mroczna, odrażająca fantazja kryminalna była nie do poznania po uderzająco kolorowej frywolności, która ją zainspirowała. Trzydzieści lat później gry Mario zostały ponownie zaadaptowane. Ale tym razem Film Super Mario Brothers cierpi na przeciwny problem: rozumie gry wideo o wiele za dobrze.

Pod wieloma względami nowy film dla dzieci, który trafił do kin w tym tygodniu, jest antytezą nie tylko wersji z 1993 roku, ale każdej tandetnej adaptacji gry wideo, która poszła w jego ślady. Niezależnie od tego, czy mówimy o szalonych filmach akcji (z lat 95 Mortal Kombat), Mroczne horrory (2004 Resident Evil: Apokalipsa), trzeciorzędne fantazje (2010s Książę Persji) lub cokolwiek Assassin’s Creed (2017), gry wideo zainspirowały wiele najgorszych hollywoodzkich filmów ostatnich lat. To, co łączy te filmy, to ponura porażka w odtwarzaniu tego, co ludzie uważali za zabawne w grach. Film Super Mario Brothers – koprodukcja studia Illumination i samego Nintendo – dokładnie wie, czego gracze szukają w filmie Mario i oferuje to w obfitości. Jednak kręcenie filmów nigdy nie polegało na zaznaczaniu pól.

W przeciwieństwie do nieudanej wersji z 1993 roku, nowa jest Mario jest animowany, a postacie i otoczenie skrupulatnie wiernie odtwarzają materiał źródłowy. Choć oczywiście skierowany do małych dzieci, poświęca sporo energii nostalgii starszych graczy; na seansie, w którym wytrwałem (co prawda wczesnym wieczorem w dniu premiery w centrum Londynu), było więcej bezdzietnych dorosłych niż dzieci. Ze względu na swój wysiłek film jest wypełniony rzeczami, które gracze rozpoznają – postaciami, przedmiotami, nutami muzycznymi itp. Na przykład ci, którzy mają wystarczającą wiedzę, mogą rozpoznać partyturę menu Mario Kart 8 wstawiony do ścieżki dźwiękowej, gdy Mario i spółka przygotowują się do jazdy. Czy to w jakiś sposób rozwija film? Oczywiście, że nie. Ale we współczesnych czasach dominacji kultury nerdów takie „jajka wielkanocne” są zbyt często używane i akceptowane jako środek płatniczy. Wszystko to dba o to Film Super Mario Brothers jest światem samym w sobie Super Mario Bros ’93. Ale oglądanie tego jest równie bolesne.

READ  Po pracowitym lecie Doncic wolał zdobyć tegoroczną nagrodę MVP

Jak tylko przestaniesz rozpoznawać rzeczy i zacząć szukać, jasne jest, że istnieje niezliczona ilość problemów Film Super Mario Bros. Jego fabuła, która przeskakuje między rytmami opowieści z przyciągającą uwagę gwałtownością, jest całkowicie pozbawiona wagi. Wersety emocjonalne są słabe, dialogi żałosne. Całość przypomina pełnometrażową reklamę: aby naprawdę dotrzeć do sedna sprawy, pokazy zostały natychmiast poprzedzone bombastyczną reklamą po zwiastunie konsoli Nintendo Switch i jej gamy gier Mario.

Być może największym odstępstwem od gier jest casting Chrisa Pratta jako tytułowy hydraulik, który zastępuje niepowtarzalne włoskie wycie Charlesa Martineta bardziej konwencjonalnym amerykańskim klipem. (To było naprawdę nieuniknione: Mario w grze zawsze był zbyt ponury, by kiedykolwiek pojawił się na ekranie bez podniecenia.) Podczas gdy Pratt był słusznie krytykowany za swój anemiczny wokal, prawda jest taka, że ​​większość innych członków obsady jest równie nieobecna. Jack Black wprowadza zamęt i napięcie jako okrutny Bowser na baryton, ale nigdy nie osiada w jednolitym głosie. Keegan-Michael Key daje zadowalający zwrot jako drapiąca skórę irytująca Ropucha. Jako Luigi, Charlie Day mniej więcej tworzy Charlie Day. Inne – Księżniczka Peach Anyi Taylor-Joy; Donkey Kong Setha Rogena – są nijakie. Hollywood odwróciło się od wyspecjalizowanych aktorów głosowych, a takie animacje są przez to uboższe.

Chris Pratt i Anya Taylor-Joy podkładają głos Mario i księżniczce Peach w filmie Super Mario Bros (wersja uniwersalna)

Chris Pratt i Anya Taylor-Joy podkładają głos Mario i księżniczce Peach w filmie Super Mario Bros (wersja uniwersalna)

Postrzegany podział już się pojawił między „krytykami” (snobistycznymi, niegodnymi zaufania, nienawidzącymi zabawy) a „fanami” (szczerymi, otwartymi, kochającymi zabawę). Można to zobaczyć w spolaryzowanych wynikach Rotten Tomatoes, które dały filmowi 53% oceny „Lazy” od krytyków i radosne 96% „Fresh” od widzów. O ile podział ten widoczny jest w wielu współczesnych kinach, o tyle tutaj jest on szczególnie ostry, być może ze względu na odmienne oczekiwania graczy i kinomanów. Z perspektywy „gier” Film Super Mario Bros też może być Obywatel Kane. Jeśli podoba Ci się to, co gry mają do zaoferowania, nie możesz zaprzeczyć, że wszystko jest na ekranie. Jednak z „filmowej” perspektywy wszystkie pisanki i wywołania zwrotne nic nie znaczą. To tylko kolejny gówniany film o Mario.

READ  Podsumowanie odcinka 4 detektywa Forsta: Zabójcze połączenie

W tym roku ukazała się znakomita adaptacja gry wideo z dramatem HBO Ostatni z nas. To prawda, że ​​np Bracia Marioli, Ostatni z nas dostarczyła graczom szwedzkiego stołu odniesień do rzeczy, które wcześniej kochali, odtwarzając fragmenty gry PlayStation z 2013 roku z niezwykłą dokładnością. Ale nigdy nie zaniedbywał aspektów, które zawsze stanowiły sedno tego, co sprawia, że ​​film i telewizja są tak cenne: aktorstwo; Pisać; Opowiedz historie. Film Super Mario Bros to puste naczynie, korporacyjna tulpa manifestowana przez kierownictwo Nintendo. To prawie wystarczy, by zatęsknić za czasami Hopkinsa i Leguizamo. Prawie.

Pierwotnie opublikowane

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *