Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Izraelski Yair Lapid a polskie prawo o restaurowaniu Holokaustu – analiza

Published

on

Co najmniej połowa czego Kaczyński słusznie powiedział: Polska tworzy własne prawa, a polski Senat debatuje obecnie nad ustawą, którą uchwaliła już Sejm.

Ale prawdą jest również, że te prawa mają konsekwencje i – jak to już wyjaśnił nowy minister spraw zagranicznych Yair Lapid – ta konkretna ustawa, jeśli ją uchwali Senat, a prezydent ją podpisze, będzie miała bardzo mrożący wpływ na Izrael. Polskie powiązania.

W zeszłym miesiącu Lapid powiedział, że to prawo, które zakazuje Holokaustu Roszczenia restytucyjneJest to „niemoralne” i „wstyd, który nie wymaże okropności pamięci o Holokauście.

„To straszna niesprawiedliwość i wstyd, który narusza prawa ocalałych z Holokaustu, ich spadkobierców i członków społeczności żydowskich, które istniały w Polsce od setek lat” – powiedział. „To niezrozumiałe działanie. To niemoralne prawo poważnie zaszkodzi stosunkom między krajami ”.

Ta ustawa jest najnowszym następstwem napięć między Warszawą a Jerozolimą w kwestiach związanych z Holokaustem, które sięgają 2018 roku, kiedy Polska uchwaliła ustawy, które uznawałyby za przestępstwo twierdzenie, że państwo jest odpowiedzialne za Holokaust. Trzy miliony Żydów zginęło w Polsce podczas Holokaustu.

Napięcia wybuchły ponownie rok później, kiedy były premier Benjamin Netanjahu błędnie cytowany podczas wizyty w Warszawie, mówiąc, że „Polacy” kolaborowali z nazistami, a nie, że „Polacy” kolaborowali z nazistami.

Ale tym, co odróżnia tę transzę od dwóch ostatnich, jest to, że w Jerozolimie jest nowy rząd, który jest mniej niż Netanjahu skłonny do przyjęcia pojednawczego stanowiska wobec Polaków w realnym rachunku politycznym, aby uzyskać ich pomoc dyplomatyczną często wrogiej Unii Europejskiej odeprzeć.

Pojawienie się nowego rządu umożliwia krajom uporządkowanie stosunków międzynarodowych. Premier Naftali Bennett w zeszłym tygodniu zatwierdził sprzedaż 50 milionów metrów sześciennych wody spieczonej Jordanii w celu pozytywnego przywrócenia więzi z Królestwem Haszymidzkim, które stało się kwaśne pod rządami Netanjahu.

READ  Koronawirus w Polsce. Nowe przypadki infekcji i śmierci - 31 lipca

Lapid powiedział też, że zamierza wznowić stosunki z amerykańskimi demokratami. Prawdopodobnie wznowi stosunki z Polską, ale tym razem w przeciwnym kierunku.

Jako opozycyjny MK w 2018 r. Lapid był szczerym krytykiem starań Polski o uchwalenie prawa mającego na celu umycie rąk Polski od wszelkiej odpowiedzialności za Holokaust i oskarżył Netanjahu o zbyt łagodny stosunek do Polaków.

Lapid, którego zmarły ojciec Tommy Lapid był ocalałym z Holokaustu, ze złością napisał na Twitterze swoje potępienie ówczesnego prawa.

„Zdecydowanie potępiam nowe polskie prawo, które ma zaprzeczyć polskiemu współudziałowi w Holokauście” – napisał Lapid na Twitterze. „Wynaleziono go w Niemczech, ale setki tysięcy Żydów zostało zamordowanych bez spotkania z niemieckim żołnierzem. Były polskie obozy śmierci i żadne prawo nie może tego zmienić.”

Zdecydowanie potępiam nowe polskie prawo, które próbuje zaprzeczyć polskiemu współudziałowi w Holokauście. Został wynaleziony w Niemczech, ale setki tysięcy Żydów zostało zamordowanych bez spotkania z niemieckim żołnierzem. Były polskie obozy śmierci i żadne prawo tego nie zmieni.

– Yair Lapid – Yair Lapid (@yairlapid) 27 stycznia 2018

Wywołało to następujące reakcje polskiej ambasady na Twitterze: „Twoje niezrównoważone twierdzenia pokazują, jak pilnie potrzebna jest edukacja o Holokauście nawet tutaj w Izraelu”. Ambasada napisała również: „Intencją polskiej ustawy nie jest obwinianie przeszłości »piękna«”. , ale aby chronić prawdę przed takimi oszczerstwami.”

Lapid odpowiedział: „Jestem synem ocalałego z Holokaustu. Moja babcia została zamordowana przez Niemców i Polaków w Polsce. Nie potrzebuję od ciebie żadnej edukacji o Holokauście. Na co dzień żyjemy z konsekwencjami w naszej zbiorowej pamięci. Twoja wiadomość powinna natychmiast przeprosić.”

Lapid był jednym z najostrzejszych krytyków Polaków i zarzucał im próby pisania historii na nowo.

Po tym, jak Warszawa znalazła się pod międzynarodową presją – szczególnie ze strony USA – w czerwcu 2018 r. zmieniono prawo, co pochwalił Netanjahu, który złożył wspólne oświadczenie ze swoim polskim odpowiednikiem. Lapid był mniej zadowolony i nazwał tę zmianę „złym żartem”.

„To prawo musi zostać usunięte z ksiąg prawniczych w Polsce” – powiedział. „Powinieneś uchylić to skandaliczne prawo i poprosić zmarłych o przebaczenie”.

Lapid napisał wówczas na Twitterze, że „wspólne oświadczenie premierów Izraela i Polski jest haniebne i lekceważy pamięć o ofiarach. Premier Netanjahu powinien go natychmiast odwołać. 200 tysięcy Żydów zostało zamordowanych przez Polaków, a premier podpisał deklarację zwalniającą ich z odpowiedzialności.”

W tym czasie Lapid był jednak tylko opozycyjnym posłem, który mógł swobodnie krytykować politykę rządu, nie ponosząc za nią żadnej odpowiedzialności. Nie musiał kalibrować stosunków z Polską, biorąc pod uwagę ich poparcie w ramach grupy krajów byłego Układu Warszawskiego zwanej Grupą Wyszehradzką – która obejmuje Węgry, Czechy i Słowację – którą Izrael często wspiera i broni w ramach UE Przekonań Izraela z siedzibą główną UE w Brukseli.

Jednak DECYZJA LAPIDA o pobiciu Polaków za ostatnią ustawę pokazuje, że tylko dlatego, że awansował z opozycyjnego MK na ministra spraw zagranicznych i teraz widzi „całe pole dyplomatyczne”, nie ma zamiaru zmieniać zdania w tych kwestiach i bardziej wyrozumiały stosunek do Polaków.

Są ku temu dwa powody: po pierwsze dlatego, że naprawdę wierzy, że to, co się dzieje w Polsce, jest próbą pisania historii na nowo, po drugie, ponieważ ma inne podejście do UE niż Netanjahu.

Podczas gdy Netanjahu szeroko postrzegał Brukselę jako wrogiego aktora, którego należało zneutralizować, a najlepszym sposobem na zneutralizowanie tego było utworzenie sojuszy pomocniczych w ramach UE, aby skłonić kraje do przeciwstawienia się głęboko zakorzenionemu antyizraelskiemu stanowisku w celu walki z Brukseli, Lapid ma inny stosunek do Europy.

Jak powiedział w przemówieniu w Foreign Misery zaraz po objęciu urzędu w zeszłym miesiącu, sytuacja Izraela w stosunku do krajów UE jest „niewystarczająco dobra”.

W oczywistym nawiązaniu do krajów Europy Zachodniej powiedział: „Nasze stosunki z wieloma rządami zostały zaniedbane i stały się wrogie. Krzyczenie, że wszyscy są antysemitami, nie jest polityką ani planem pracy, nawet jeśli czasami wydaje się to właściwe ”.

READ  Angela Merkel apeluje o kompromis w sporze o aferę przed polskim ETS | Unia Europejska

Lapid powiedział, że był już w kontakcie z ministrem spraw zagranicznych UE Josepem Borrellem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i że „wszyscy wierzymy, że nadszedł czas, aby zmienić, poprawić i dialog między Izraelem oraz pogłębić Europę”.

Innymi słowy, Lapid chciałby zwrócić się do liberalnych demokracji w UE, z dala od krajów – takich jak Węgry i Polska – które zapewniają Izraelowi osłonę dyplomatyczną, ale których reżimy są dalekie od demokracji Jeffersona.

Tak więc, podczas gdy Netanjahu chciał wyrównać kłopoty z Polakami tam, gdzie to możliwe, Lapid wywodzi się z innego sposobu myślenia i jest mniej zainteresowany pochlebstwem z sojusznikami, które utworzył Netanjahu.

Podczas swojej historycznej podróży do Zjednoczonych Emiratów Arabskich w zeszłym tygodniu, Lapid łaskawie postawił sobie za cel podziękowanie Netanjahu za podpisanie Porozumienia Abrahamowego. Nigdy nie usłyszysz od niego czegoś podobnego, jeśli chodzi o to, jak były premier zarządzał stosunkami państwa żydowskiego z Polską.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *