Connect with us

Gospodarka

Gospodarka Polski kurczy się w związku z rosnącym ryzykiem recesji w Europie Wschodniej

Published

on

Gospodarka Polski kurczy się w związku z rosnącym ryzykiem recesji w Europie Wschodniej

Wojna Rosji na Ukrainie prawdopodobnie wywoła recesję w Europie Wschodniej jeszcze w tym roku, ponieważ podwyżki cen energii, zakłócenia łańcucha dostaw, słabe zaufanie konsumentów i środki oszczędnościowe obciążają produkcję.

Według wstępnych danych urzędu statystycznego największa gospodarka regionu, Polska, zaskoczyła analityków spadkiem w drugim kwartale, spadając o 2,3 proc.

„Postrzegamy to jako pierwszy krok w recesję” – powiedziała Katarzyna Rzentarzewska, główny analityk Erste Group na Europę Środkowo-Wschodnią. „Wzrost gospodarczy w Polsce jest ogromnym minusem. . .[it]wymazało ekspansję z początku roku”.

Gospodarka wzrosła o 5,3 proc. między drugim kwartałem 2021 r. a tymi samymi trzema miesiącami 2022 r. – również mniejszy wzrost niż oczekiwano.

Zaufanie konsumentów do Polski jest obecnie najniższe od pierwszych tygodni pandemii, a inflacja jest najwyższa od 25 lat i wynosi 15,6 proc. dzięki rosnącym cenom żywności i energii. Skłoniło to bank centralny do podniesienia stóp procentowych z bliskiej zera do 6,5 procent przez sześć miesięcy z rzędu jesienią.

Podczas gdy Polacy zmagają się obecnie z wyższymi kosztami utrzymania, borykają się również z kosztami mieszkaniowymi. W zeszłym miesiącu rząd wprowadził moratorium na spłatę kredytu hipotecznego, aby złagodzić ból.

Według Marcina Kujawskiego, ekonomisty z polskiej spółki zależnej BNP Paribas, polska gospodarka prawdopodobnie będzie się kurczyć z roku na rok, aż do końca 2022 lub początku 2023 roku.

Inflacja i spowolnienie w przemyśle „postawiły decydentów w trudnej sytuacji”, ale polski bank centralny może w tym roku podnieść stopy procentowe o kolejne 50 punktów bazowych, powiedział Kujawski.

Producenci w Czechach również zgłaszają spowolnienie, oznaki kłopotów, według sondaży z lipca, chociaż popyt krajowy pomógł czeskiemu wzrostowi pozostać dodatnim w drugim kwartale.

Inne gospodarki w regionie, takie jak Węgry i Rumunia, skorzystały na rozmachu gospodarczym, który narosł przed inwazją Rosji na Ukrainę na pełną skalę. Jednak analitycy ostrzegają, że nie ma wątpliwości, że kryzys gospodarczy wkrótce się zmaterializuje.

READ  bne IntelliNews - EBI pożycza 100 mln euro polskiemu Pekao Leasing na sfinansowanie działań MŚP w dziedzinie energetyki i przedsiębiorczości kobiet

„Ekspozycja regionu na niemiecką gospodarkę, która zmaga się z własnymi problemami, osłabi wzrost” – powiedział David Nemeth, ekonomista z Budapesztu z grupy bankowo-ubezpieczeniowej KBC. „Jednocześnie inflacja i rosnące stopy procentowe zjedzą popyt krajowy. Zdecydowanie nadchodzi znaczne spowolnienie i prawdopodobna jest również recesja”.

Jak podał urząd statystyczny, roczny wzrost Węgier zwolnił do 6,5 procent z 8 procent w pierwszym kwartale, a kwartalny wzrost o połowę do 1 procenta w ciągu trzech miesięcy poprzedzających czerwiec.

To było, zanim rząd premiera Viktora Orbána zahamował w lipcu w obliczu ziewającego deficytu budżetowego, rosnącej inflacji i presji rynków finansowych, podnosząc hojne pułapy cen energii dla większości ludności i znosząc niskie podatki dla setek tysięcy przedsiębiorców .

Węgry są jedynym krajem UE, który złożył wniosek, ale jeszcze nie otrzymał pomocy UE na odbudowę po pandemii z powodu obaw o praworządność. Na perspektywy wzrostu ciąży także brak funduszy unijnych. Oczekuje się, że Budapeszt i Bruksela osiągną porozumienie i uwolnią środki jeszcze w tym roku.

Napięcia podważyły ​​zaufanie inwestorów do węgierskich aktywów, wywołując dużą wyprzedaż krajowych akcji i obligacji oraz pchając forinta do rekordowo niskich poziomów – chociaż ewentualna transakcja może przynieść Węgrom pewną ulgę, twierdzą analitycy.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *