Connect with us

Nauka

Polska Dolina Krzemowa szybuje w górę

Published

on

Polska Dolina Krzemowa szybuje w górę

Podkarpacie nadal zyskuje na znaczeniu i ma szansę stać się głównym węzłem przeładunkowym wschód-zachód, wspierającym odbudowę Ukrainy. Jej potencjał dostrzegli również deweloperzy przemysłowi budujący magazyny i zabezpieczający grunty pod przyszłe projekty w regionie.

Podkarpacie do niedawna było jednym z najmniejszych rynków magazynowych w Polsce. Na koniec 2021 roku jego całkowite zasoby przemysłowo-magazynowe wynosiły nieco ponad 300 tys. m2. Jednak sfinalizowane w tym roku umowy przednajmu na magazyny BTS przyniosły nową podaż w 2022 roku do ponad 142 000 m². W pierwszych trzech miesiącach tego roku na rynek podkarpacki trafiło kolejne 49 000 m² powierzchni przemysłowo-magazynowej.

Poprawa połączeń transportowych z Europą i resztą Polski jest kluczowym motorem rozwoju Podkarpacia. Region korzysta z rozbudowy europejskiej trasy międzynarodowej Via Carpatia, która jest obecnie w budowie i połączy Litwę, Polskę, Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię i Grecję. Podkarpacie jest również dobrze skomunikowane dzięki autostradzie A4, która przebiega przez główne ośrodki gospodarcze Polski od granicy z Niemcami do granicy z Ukrainą.
Janusz Dudek, Starszy Konsultant, Dział Przemysłowo-Magazynowy, Newmark Polska

Dodatkową zachętą dla inwestorów są działające w regionie dwie specjalne strefy ekonomiczne (Euro-Park Mielec i Tarnobrzeski Euro-Park Wisłosan), oferujące inwestorom najwyższe ulgi podatkowe w Polsce. Inwestorów na Podkarpacie przyciąga także rozwijający się rynek pracy.

Region oferuje dostęp do dużej puli pracowników z umiejętnościami technicznymi i wysokiej jakości wykształceniem. Warto wspomnieć, że powstające tu nowe projekty coraz częściej realizowane są w sposób zrównoważony, z naciskiem na zapewnienie wysokiego poziomu bezpieczeństwa w miejscu pracy, innowacyjne rozwiązania oraz badania i rozwój.
Natalia Nowakowska, Starszy Konsultant, Hays Polska.

W przeciwieństwie do innych regionów, rekrutacja pracowników fizycznych do pracy w produkcji i magazynowaniu na Podkarpaciu nie jest zbyt problematyczna, ponieważ dostępność kandydatów na stanowiska produkcyjne jest stosunkowo wysoka.

Jest to podobne do zatrudniania na stanowiska techniczne lub szare kołnierzyki, które wymagają specjalistycznej wiedzy. Znalezienie kandydatów na specjalistów jest łatwiejsze w wielu miastach, gdzie działa już wiele firm działających w branży produkcyjnej i magazynowej. Na przykład w Rzeszowie, Mielcu i Stalowej Woli. Podkarpacki sektor produkcyjno-magazynowy jest jednak stosunkowo młody i jako taki nie wytworzył do tej pory wystarczającej puli specjalistów i kadry administracyjnej. Brakuje też menedżerów z odpowiednim doświadczeniem w projektach typu greenfield. W praktyce oznacza to, że lokalni pracodawcy w coraz większym stopniu koncentrują się na strategicznym zdobywaniu i aktualizowaniu niezbędnych umiejętności, m.in. inwestując w programy szkoleniowe dla pracowników.
Karolina Szyndler, Starszy Dyrektor, Hays Polska

Rynek magazynowy na Podkarpaciu jest w dużej mierze napędzany przez sektor produkcyjny, farmaceutyczny i lotniczy. Kolejnym wyróżnikiem na tym rynku są projekty build-to-suit i build-to-own.

Podkarpacie uważane jest za polską Dolinę Krzemową dla lotnictwa. To także historia tego miejsca, w którym od 1938 roku działa największa w Polsce fabryka lotnicza. W regionie przez lata rozwijali się nowi producenci komponentów lotniczych, przyciągając kolejnych inwestorów. Poza historią Podkarpacie oferuje dzisiaj liderom lotnictwa dostęp do dobrze wykształconych talentów i grup ekspertów. Na przykład Boeing ma już fabryki w Dolinie Lotniczej w Rzeszowie i chce się tam rozwijać. Niedawno ogłosiła otwarcie swojego ogromnego biura o powierzchni 6600 m² w SkyRes, które pomieści kilkuset pracowników, którzy będą wspierać programy lotnicze światowego giganta.
Michał Kozar, Newmark Polska

Międzynarodowe firmy obecne w regionie rozwijają się i zgłaszają rosnące zapotrzebowanie na powierzchnię przemysłową i magazynową. Tak było między innymi z BorgWarner, amerykańskim dostawcą rozwiązań układu kierowniczego i wydechowego dla takich marek jak Mercedes Benz, AMG czy Aston Martin.

BorgWarner rozpoczął działalność w Polsce w 2009 roku, ale w miarę dalszego rozwoju potrzebował więcej powierzchni produkcyjnej. W 2022 roku przeniósł się do dedykowanego obiektu o powierzchni około 11 300 m² realizowanego przez Panattoni w Panattoni Park Airport II.
Janusz Dudek, Newmark Polska

Wojna na Ukrainie nie odstraszyła podkarpackich lokatorów. Pomimo zawirowań geopolitycznych, sieć odzieżowa LPP zakończyła swój nowy projekt logistyczny, otwierając w styczniu tego roku największy magazyn w Polsce o powierzchni 69 000 m². Dedykowana jest do realizacji zamówień internetowych dla klientów w Polsce, Czechach, Słowacji, Słowenii, Węgrzech i Ukrainie. Nowe call center powstało w Panattoni Park Rzeszów North. Największe umowy najmu na Podkarpaciu podpisali w ubiegłym roku największy operator logistyczny w regionie Omega Pilzno (Reino Park Rzeszów, 24,5 tys. m²) oraz SaarGummi (DL Invest Park Sędziszów Małopolski, 12,5 tys. m²). SaarGummi, dostawca systemów uszczelnień gumowych i rozwiązań dla przemysłu motoryzacyjnego i budowlanego, rozpoczął działalność w nowej fabryce w zeszłym miesiącu (maj 2023).

Pomimo ciągłego rozwoju fabryk i magazynów na Podkarpaciu, ten region – podobnie jak cały kraj i Europa – również odczuł w ostatnich miesiącach spowolnienie. Z danych Newmark Polska wynika, że ​​aktywność najmu w pierwszym kwartale tego roku spadła o prawie 66%, z 30 700 m² w I kw. 2022 r. do 10 500 m² w okresie od stycznia do marca 2023 r. przekłada się na więcej możliwości dla najemców, którzy pozostają aktywni poszukując nowe lokale, ponieważ liczba deweloperów również się skurczyła, a cała powierzchnia w budowie została wynajęta w pierwszym kwartale tego roku. Tymczasem współczynnik pustostanów sięgnął 3,6 proc., a wolne powierzchnie były dostępne tylko w dwóch parkach: LCube Logistic Park Rzeszów i Panattoni Park Rzeszów Airport III.
Michał Kozar

Podczas gdy sektor przemysłowy dostosowuje się do nowej rzeczywistości, inwestorzy snują plany na przyszłość, w tym dla Rzeszowa i całego województwa, które po wybuchu wojny na Ukrainie stało się ważnym ośrodkiem przeładunkowym dla ładunków przewożonych z Zachodu na Wschód.

Od wielu miesięcy obserwujemy tu duże natężenie ruchu spowodowane transportem pomocy humanitarnej. Nawet dzisiaj lokalni dostawcy usług logistycznych otrzymują wiele pytań dotyczących opcji magazynowania krótkoterminowego. Po zakończeniu wojny Podkarpacie stanie się epicentrum centrów przeładunkowych wspierających odbudowę Ukrainy. Jesteśmy przekonani, że większość firm uczestniczących w odbudowie lub ekspansji na rynek ukraiński początkowo zdecyduje się nie budować fabryk na Ukrainie, gdzie wiele dróg i budynków zostało uszkodzonych. Będą też chcieli korzystać z pobliskiej infrastruktury w Polsce i na Podkarpaciu.
Michał Kozar

Deweloperzy przemysłowi i inwestorzy od dawna zdawali sobie sprawę z potencjału tej lokalizacji, a największe firmy budują magazyny i zabezpieczają grunty pod przyszłe projekty w okolicach Rzeszowa.

Największa koncentracja aktywności deweloperskiej w regionie występuje w Rzeszowie, Korczowej, Jasionce, Dębicy i Chmielowie. W pierwszym kwartale tego roku na podkarpacki rynek magazynowy trafiły trzy nowe projekty: Panattoni Park Rzeszów North (21 500 m²), LCube Logistic Park Rzeszów (19 600 m²) oraz kolejny budynek firmy DL Invest Dębica (8 000 m²). Pozostali właściciele budynków produkcyjno-magazynowych oraz działek deweloperskich to 7R, CTP, Reino i Waimea Holding.
Janusza Dudka

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *