Connect with us

Gospodarka

Zmęczenie wojną, inflacja w Europie uderzyły w ukraińskie działania humanitarne

Published

on

Zmęczenie wojną, inflacja w Europie uderzyły w ukraińskie działania humanitarne
Reprezentatywny wizerunek (Reuters)

PRAGA: Rusłana Hryckiw pomogła „dziesiątkom, a może setkom” uchodźców od czasu inwazji Rosji na Ukrainę, ale jej praca staje się coraz trudniejsza, gdy nadchodzi zmęczenie wojną, a Europa zmaga się z gwałtownie rosnącymi cenami i rekordową inflacją.
Jak próbowała znaleźć buty dla ukraiński Dzieciaki na Facebooku w tym tygodniu znalazły ją pogrążoną w debacie na temat zdrowotnych aspektów noszenia używanych butów.
Jej argument, że matki, która w drodze do Pragi urodziła trzecie dziecko, po prostu nie może sobie pozwolić na nic nowego dla bliźniaków, był nieprzekonujący.
„Odpowiedź jest wolniejsza niż kiedyś” – powiedział Hryckiv, Ukrainiec mieszkający w Czechach od ponad dwóch dekad.
„Na początku ludzie byli nieoczekiwanie przychylnie nastawieni” – zauważyła.
Doświadczenia Hryckiwa potwierdzają organizacje pomocowe w całej Europie Wschodniej, które przyjęły setki tysięcy ukraińskich uchodźców, głównie kobiet z dziećmi.
Podobnie jak reszta kontynentu, region zmaga się z galopującymi cenami, które sprawiają, że ludzie dwa razy zastanawiają się nad swoimi wydatkami.
Rekordowo wysoka inflacja, która sięgnęła na przykład w czerwcu 15,6 proc. w Polsce, jest napędzana gwałtownym wzrostem cen energii, w dużej mierze z powodu inwazji rosyjskiej, która rozpoczęła się 24 lutego.
„Obecnie obserwujemy nieco mniejsze zainteresowanie pomocą niż na początku wojny” – powiedziała Eszter Bakondi-Kiss, wolontariuszka węgierskiej grupy Habitat for Humanity, która koordynuje schroniska dla uchodźców.
„Dostaliśmy wtedy o wiele więcej ofert lub aplikacji, aby dołączyć do tych programów” – powiedziała AFP.
Po prawie pięciu miesiącach konfliktu osoby pomagające ukraińskim uchodźcom zauważają spowolnienie działań pomocowych, ponieważ region zmaga się z rosnącymi kosztami życia.
– Problemy gospodarcze – W sąsiedniej Słowacji darowizny od grupy pomocy Ludzie w Potrzebie spadły z 650 000 euro (661 000 dolarów) w lutym i marcu do 85 000 euro w maju, powiedziała rzeczniczka Simona Stiskalova.
„To naturalne. Kiedy robi się gorąco, najpierw jest zainteresowanie, a potem zainteresowanie maleje” – powiedział Svilena GeorgievaSzef Fundacji Bułgarskiej Za Dobroto.
„Ale 90 procent funduszy, które otrzymujemy, jest nadal na kampanię na Ukrainie” – powiedziała AFP.
Według praskiego socjologa Daniela Prokopa liczba osób zagrożonych ubóstwem rośnie.
„I mogą pojawić się obawy, że pomoc Ukrainie faktycznie przyćmi pomoc miejscowej ludności” – powiedział AFP.
Klara Splichalova, dyrektor Praskiego Forum Darczyńców, powiedziała, że ​​choć na początku wojny darowizny były większe, napływ funduszy wcale nie wygasł.
„A ponieważ wydaje się, że nie widać pokojowego rozwiązania, ludzie są świadomi, że konieczne jest zapewnienie długoterminowej i ciągłej pomocy”.
Lavinia Varodi z funduszu Save the Children w Rumunii powiedziała, że ​​osoby prywatne i firmy dają mniej, ponieważ „wykorzystały swój budżet”.
„To, co pozostało, to organizacje, które są większe i zapewniają specjalne fundusze dla tej kategorii” – powiedziała agencji informacyjnej AFP.
Agnes Baranyai, wolontariuszka w ośrodku dla uchodźców w Budapeszcie, przypisała część zmniejszonej chęci pomocy wakacjom letnim.
– Zmieniające się potrzeby – „Każdy chce trochę wrócić do swojego życia” – powiedziała.
Kolejnym czynnikiem była mniejsza liczba przybywających uchodźców.
– Chęć pomocy pozostaje taka sama, ale potrzeby się zmieniają – mówi Dominika Pszczółkowska, badaczka migracji z Uniwersytetu Warszawskiego.
– Ukraińcy próbują teraz integrować się na rynku pracy i nie szukają zasiłków socjalnych, co doceniają Polacy – powiedziała agencji informacyjnej AFP.
Prawie 300 000 ukraińskich uchodźców wojennych znalazło w Polsce pracę, choć często poniżej ich poziomu wykształcenia lub umiejętności.
Polska przyjęła łącznie 4,5 mln uchodźców, z których część została, a część przeniosła się do innych krajów.
„Obywatele Ukrainy, którzy przybyli do Polski z powodu wojny, wypełniają luki w niektórych sektorach” – poinformowało w piątek polskie Ministerstwo Rodziny.
Mniejsze Czechy dały pracę 77 tys. z prawie 400 tys. ukraińskich uchodźców.
Jest wśród nich matka dwójki dzieci z Odessy, która została przyjęta wkrótce po najeździe Hryckiwów, a teraz pracuje w piekarni w innym mieście.
„Firmy nie chcą dawać im długoterminowych kontraktów, co jest nieco problematyczne, ale od razu dają im pracę” – powiedział Hryckiv, który teraz przyjmuje kolejnego uchodźcę.
„Zawsze jestem gotowy do uruchomienia samochodu i pomocy. Widzę, jak są wdzięczni i to jest najlepsza nagroda”.

ŚLEDŹ NAS W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH

FacebookŚwiergotInstagramAPLIKACJA KOOYOUTUBE

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *